PLEBISCYT - DYLIŻANSE 2010

Mayster · Wysłany: Pią 17:19, 11 Mar 2011 Temat postu:

też się przyznaję że w tej rubryce nie oddałem żadnego głosu. Akurat ktoś mi schował kostkę.

Cowboykash · Wysłany: Pią 18:12, 11 Mar 2011 Temat postu:

Sarmato - jak pragnę podwyżki Smile

nie miałem najmniejszego zamiaru z Ciebie szydzić, czy naśmiewać się, czy kpić, czy sam już nie wiem co.
Napisałem przecież, że "nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twoje intencje"- zatem mogłem się mylić.

Natomiast co mi się nie podoba - to fakt, że w sumie to każdej osobie, która usiłuje z Tobą rozmawiać i nie daj Boże ma inny pogląd na sprawę, zarzucasz, że na Ciebie napada, bądź szydzi, bądź śmieje się, ignoruje itp.
TO NIE TAK !!!
Ludzie jak ze sobą rozmawiają, to mają różne zdania, a gdyby wszyscy mieli jednakowe, to dyskusja byłaby niepotrzebna.
Proszę zatem, byś nie odbierał wszystkiego co ludzie napiszą, jako napaść personalnie na Ciebie, tylko pozwól mieć ludziom własne poglądy, o których będą mogli się wypowiedzieć.

Sarmata · Wysłany: Pią 18:18, 11 Mar 2011 Temat postu:

To niechaj te poglądy będą wyrażane.
Składnie, punkt po punkcie.
Nie każdą wypowiedź odbieram jako atak ad personam, tylko te skierowane we mnie, żadne inne;))))
P.S.
Nie jestem typem wrażliwca, uwielbiam dysputy na noże nawet, acz kierowane na sprawy, nie osoby.
Pokłony:)

Woźnica · Wysłany: Pią 18:45, 11 Mar 2011 Temat postu:

Witam

Uświadamiam, że dyliżansowy plebiscyt jest odzwierciedleniem (często niedoskonałym) aktualnego stanu muzyki country w naszym kraju. Powiedzmy precyzyjniej, stanu widzianego przez fanów tego gatunku, a przynajmniej przez znaczną ich część.

Nigdy nie ukrywałem, że czy nominacje, czy ostateczne wyniki nie są zgodne z moimi czy innych organizatorów wyborami, w tym roku ujawniłem nawet to jak głosowałem. Dodam, że na niektóre nominacje szlag mnie trafia podobnie jak Sarmatę, ale staram się w publicznych dyskusjach nie schodzić poniżej poziomu przyzwoitości. Sarmacie wolno, bo nie jest oficjalny.

Kryteria wypisane przez Sarmatę, kojarzą mi się bardziej z wymaganiami wobec kandydatów do pracy niż z kryteriami plebiscytowymi. W masowym głosowaniu i tak byłyby one trudne do przestrzegania i organizatorzy sami musieliby dokonywać selekcji, co jakoś przeczyłoby plebiscytowej idei.

Zauważam, że istnieje przecież regulamin plebiscytu (nie wiem, czy go Sarmato czytałeś), który co prawda bardzo ogólnie, ale jednak pewne kryteria wyznacza. Jakoś nie mogę wyzwolić się z naiwności, ale zawsze liczę na zdrowy rozsądek głosujących takoż ich uczciwość. W większości na ogół tak bywa.

W uzupełnieniu plebiscytu sam w Dyliżansie rozpocząłem dyskusję na jego temat i zachęcałem do kontynuowania jej na tym forum. A to po to właśnie, żeby obraz country w naszym kraju był pełniejszy i żeby sprowokować do otwartego wyrażania swoich opinii.

Głos Sarmaty uważam za bardzo cenny, aczkolwiek niepotrzebnie napastliwy. Z napastliwością trudno mi się utożsamić, nawet jeśli podzielam poglądy dyskutanta. Napastliwość wywołuje opór i szkodzi sprawie.

Dodam, że w najbliższym, czyli poniedziałkowym, Dyliżansie pojawią się dwa spojrzenia na sposób głosowania w plebiscycie, jeden prezentowany przez przedstawiciela fanów, drugi przez Woźnicę. Nie są one inspirowane głosem Sarmaty, powstały wcześniej. Zachęcam do lektury.

Dodam jeszcze, że nic Sarmato nie stało na przeszkodzie, byś zgłosił w plebiscycie swoich kandydatów a potem starał się do nich przekonać głosujących.

Bardzo się cieszę z twojej oceny płyty Babsztyla.

Pozdrawiam wszystkich

Woźnica

B · Wysłany: Sob 11:00, 12 Mar 2011 Temat postu:

A ja mam tezę kontrowersyjną następującą :

W plebiscycie oprócz fanów głosowały rodziny znajomi i koledzy z pracy zgłoszonych wykonawców .(sam takie głosy dostałem Smile

)
Osoby te w Country orientują się pobieżnie.
W związku z tym oprócz swojego kandydata Zakreślały to co kiedykolwiek obiło im się o uszy.
Stąd Maleńczuk.
Stąd Kukla Band
Stąd Lonstar
Stąd Szwed , Makiewicz, Babsztyl.
Czyli marki. Nazwiska , które zaistniały w przestrzeni publicznej.

Więc wyniki są tym faktem zaburzone jak wyniki sondaży partyjnych i nie ma co roztrząsać Wink

Cowboykash · Wysłany: Sob 11:25, 12 Mar 2011 Temat postu:

To o czym mówisz Bartku, to tak zwana popularność. Można ją zdobyć ciężką pracą przez lata, lub pokazaniem gołego tyłka na scenie, lub zrobieniem WIOCHY ( napis wielkimi literami nie ma nic wspólnego z nazwą Twojego zespołu, natomiast ma wiele wspólnego z występem jednego z nominowanych)
Jak zespół lub wykonawca grający od roku czy dwóch może liczyć na poparcie większej liczby osób, skoro jest jeszcze mało znany ?
Musi najpierw trafić na języki a to w jaki sposób tam trafi i czy będzie to "godne uwagi", czy też "uwłaczające godności" to już sprawa zespołu czy wykonawcy.
Artyści tacy jak Lonstar, Szwed czy Makiewicz na swoją nazwijmy to popularność czy reputację pracowali ciężko całymi latami - teraz mają trochę łatwiej Smile

bo tak jak napisałeś - ktoś kto countrowcem staje się na jeden dzień głosowania i to przypadkowo bo akurat był u szwagra pożyczyć drabinę, no i go szwagier poprosił... to taki ktoś nigdy w zyciu nie zagłosuje na TRACE, czy WieśBB - bo zwyczajnie nie wie co to jest , więc klika w nazwy które przynajmniej kiedyś obiły mu się o uszy.
I stąd w plebiscycie pojawił się gość od WIOCHY.

Huberts · Wysłany: Sob 13:19, 12 Mar 2011 Temat postu:

Ana · Wysłany: Sob 13:53, 12 Mar 2011 Temat postu:

gość od WIOCHY chyba sam na siebie głosował Wsciekly

bo jakoś nie mogę uwierzyć w to że ktokolwiek zagłosował na niego i komputer mu się nie popsuł, ziemia nie zadrżała i grom z jasnego nieba nie strzelił ......
oooooo chyba mi ulżyło ..........

Woźnica · Wysłany: Sob 14:35, 12 Mar 2011 Temat postu:

Witam

Generalnie zgadzam się z Cowboyemkashem i Hubertem. Na popularność niektórzy zapracowali latami i czasem już tylko odcinają kupony, ale tak jest w tego typu plebiscytach a także w sportach niewymiernych, w których sędziowie też kierują się ustaloną marką wieloletnich mistrzów.

Fajnie by było, gdyby wszyscy głosujący mieli świadomość country i poczucie sprawiedliwości, ale rzeczywiście wiele głosów to osoby przypadkowe, z łapanki niejako. Teoretycznie tego typu głosy powinny się u różnych wykonawców równoważyć i na ogół tak jest, problem pojawia się wtedy, kiedy ktoś np. pracuje w bardzo licznej instytucji i ma możliwość zorganizowania sobie większej niż inni liczby głosów tylko wśród własnych współpracowników (oby nie podwładnych). Stąd też moje apele o zdrowy rozsądek i zachowanie przyzwoitości. Takie głosy to coś w rodzaju inflacji i przydałby się jakiś Balcerowicz, który by sobie z tym poradził.

Zauważę też jednak, że głosy z zewnątrz mają pozytywną stronę, bo niektórzy w ten sposób dowiadują się o istnieniu country w naszym kraju. To, że mają znaczenie w plebiscycie pokazuje też, niestety, naszą liczebną słabość, czego mając świadomość trudno mi często być tak entuzjastycznie nastawionym do popularności country w naszym kraju jak zakochani w country optymiści.

Pozdrawiam

Woźnica

Stasek · Wysłany: Sob 15:16, 12 Mar 2011 Temat postu:

Co roku ten sam problem.
Ja w zeszłym proponowałem, żeby mogli glosować tylko, na przykład prenumerujący "Dyliżans". Plebiscyt też "Dyliżans".
Ograniczyłoby to liczbę osób głosujących(początkowo), ale podniosło jakość, oraz liczbę prenumerujących. Za takim pociągnięciem szłaby edukacja i promocja country w coraz szerszych kręgach.
Można też dołożyć zarejestrowanych na tym wspaniałym forum.
Skończyłoby się głosowanie "martwych dusz".
Pozdrawiam,
Stasek

Cowboykash · Wysłany: Sob 15:50, 12 Mar 2011 Temat postu:

Obawiam się, że raptem prenumerujących Dyliżans byłoby dużo dużo więcej - i nie to żeby byli zainteresowani treścią Smile

prenumerowali by tylko po to, by móc zagłosować.
Najazd na forum zapewne także by się odbył, więc chyba nie ma co ograniczać. Nic to nie da.
Takie życie i tyle.

B · Wysłany: Sob 18:05, 12 Mar 2011 Temat postu:

No to koncepcja taka :

zgłaszać mogą tylko dotychczasowi laureaci

głosować na nominacje mogą prenumeratorzy

a w głosowaniu na zwycięzcę bierze udział cały lud pracujący miast i wsi ale przez SMS za 1 zł. Zarobiona kasa idzie na koncert laureatów.

Fajne ?

nawigacja · Wysłany: Sob 18:13, 12 Mar 2011 Temat postu:

Oj kochani, plebiscyt polega na tym, że głosuje każdy kto ma na to ochotę. Jeśli chcecie ograniczać liczbę głosujących to stwórzcie samozwańczą kapitułę i przyznajcie swoim ulubionym artystom jakieś zacne nagrody!

Cowboykash · Wysłany: Sob 18:13, 12 Mar 2011 Temat postu:

Akurat w sms-ach młodzież jest niedościgniona. Kasy nie liczą bo rodzice dadzą, to i ślą ile popadnie Smile

B · Wysłany: Sob 18:20, 12 Mar 2011 Temat postu: