Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
PLEBISCYT - DYLIŻANSE 2011
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Country Music - POLSKA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stasek
Ranczer



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:03, 28 Sty 2012    Temat postu:

Pamiętacie dyskusję na temat Dancing Riders, jak to bardzo chcieliśmy wygrać etc itd.
Naszą motywacją, oprócz nutki satysfakcji(przynajmniej dla mnie jako ówczesnego managera) była jedna, mieć to w CV. Ma rację Magda, Hubert i inni mówiąc, że rozmowy na temat występu są z takim kwiatkiem w CV łatwiejsze. Kontrahent widzi, że zespół coś osiągnął i nie musi się bać, że zrobi "kaszankę".
Stasek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teachair
Wielebny



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:33, 28 Sty 2012    Temat postu:

Z gęsi to jeszcze wątróbki...

Dziękuję za długie, szczerze, choć nie pozbawione w pewnych miejscach zniecierpliwienia odpowiedzi. Wystarczyło jedno niewinne pytanie, by w temacie znowu zrobiło się pozytywnie i miło.

Co do Oscarów jednak - tutaj uważam, że fakt otrzymania statuetki przekłada się bezpośrednio na przychody z filmu. Podobnie Grammy - ale z całych sił staram się nie porównywać rynków polskiego i amerykańskiego. Nie ten format, nie ten styl, nie ta waga, choć idea podobna.

I jeszcze raz - nie jestem przeciwko plebiscytowi. Jestem obiema ręcyma i nogami za. A kto pyta nie błądzi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:55, 28 Sty 2012    Temat postu:

Jak miło czytać, że plebiscyt ma sens.

Miałby jeszcze większy, gdyby w tym momencie dyskusja poszła w kierunku tego, kto zasługuje na nominacje. Zgłoszenia nadsyłali najczęściej ci, którzy są związani z jakimś wykonawcą, więc uzasadniając je pisali oczywiście jak najlepiej o swoich kandydaturach. Te kandydatury zweryfikuje głosowanie, ale w jego trakcie warto chyba trochę porozważać, może jeszcze kogoś przekonać.

Wrzucę na dobry początek np. kategorię Wokalistka Roku. Rozumiem, że wszyscy bardzo chcemy, żeby nam się scena poszerzała, ale czy zgłoszonym tutaj juniorkom nie zakłada się przypadkiem za dużych butów?

Albo, to pojawiło się w mejlach do Dyliżansu, jak właściwie traktować Zgredybillies? Są nominowani w Bez Barier, ale choćby dla mnie takie wykonania jak Rockabilly Rules czy piosenka Całe życie na kredycie, chociaż są oczywiście rockabilly a nie country w wąskim tego słowa rozumieniu, to bardzo ważne wydarzenia dla całości country po naszemu.

A choćby kategoria Zespół Roku - jakaś słabość chyba zapanowała w tej kategorii. Przyznam, że mam tu kłopot z wyborem, bo niby nasze zespoły miały trochę niezłych koncertów z jednej strony, ale też jakby trochę stanęły w miejscu.

I co się dzieje z zespołami tanecznymi? Kandydują zaledwie cztery zespoły, a był czas kiedy ich liczba przekraczała 10. Jak zwiększyć liczbę tak przecież widowiskowych wizytówek country?

Pewnie każdemu coś po lekturze uzasadnień kandydatur przychodzi do głowy. Chyba warto się tym podzielić.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mayster
Wielebny



Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z lasu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:19, 28 Sty 2012    Temat postu:

Najważniejsze pytanie które tu powinno paść brzmi "A skąd ludzie mają czerpać wiedzę o tym co się dzieje w środowisku country"?

myślę że szybko dojdziemy do większości odpowiedzi na zadane przez Woźnicę pytania.

PS. ju to pisałem, ale powtórzę. W kategorii piosenka, czy wykonanie dla mnie istnieją tylko te wykonania które potencjalnie mogę bez grzebania się na dziesiątkach stron. O innych nie dyskutuję bo ich nie znam.
Z wykonawcami i zespołami jest podobnie Wink


Ostatnio zmieniony przez Mayster dnia Sob 15:24, 28 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Huberts
Z-ca Szeryfa
Z-ca Szeryfa



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa Grochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:56, 28 Sty 2012    Temat postu:

Woźnica napisał:

I co się dzieje z zespołami tanecznymi? Kandydują zaledwie cztery zespoły, a był czas kiedy ich liczba przekraczała 10. Jak zwiększyć liczbę tak przecież widowiskowych wizytówek country?


Tutaj odpowiedzi mogę udzielić z pierwszego frontu.
Zespoły taneczne najbardziej odczuwają skutki kryzysu jaki zapanował w kulturze (nie tylko country), ograniczone środki, jakimi dysponują organizatorzy wymusiły na nich rezygnację z niektórych atrakcji w trakcie imprez. Ofiarą tutaj padły zespoły taneczne, bo generują zbyt duże koszty.
Pięcioosobowy zespół muzyczny dojedzie na imprezę o połowę taniej niż dziesięcioosobowa grupa taneczna, łatwiej też i taniej zakwaterować taki zespół. A co w przypadku gdy tancerzy w grupie jest 14, 16, 20 osób??? Po prostu taki skład albo dołoży z własnej kieszeni, albo będzie siedział w domu...

Każdy zespół taneczny poza powyższym oczekuje jeszcze choćby niewielkiego honorarium, na pokrycie kosztów strojów, wynajmu sal do prób, zdeptane na próbach buty, wydzwonione telefony... itp. Jeść na wyjazdach też trzeba.
Można wymieniać jeszcze kilka linijek kosztów, które każdy artysta ponosi, ale ze względu na ilość członków, to zespoły taneczne te koszty mają najwyższe, a honoraria tancerzy są i tak najniższe.

I tak dochodzimy do momentu, gdy taniej organizatorowi zapłacić za dwa zespoły muzyczne niż jeden taneczny.

Kolejne zagadnienie, to, w wyniku różnych życiowych zdarzeń i kolei losu, kontuzji (to domena wyłącznie prawie tancerzy) odchodzą ludzie, często z dnia na dzień i bez uprzedzenia, a nie ma ich kto zastąpić. Wyszkolenie nowej osoby od podstaw trwa bardzo długo, ale też tych nowych nie bardzo widać, co jest pochodną małej ilości występów. Rodeo przy każdej możliwej okazji zaprasza do przyłączenia, takoż Dancing Riders, Strefa Country i pozostałe składy. Kolejek nie widać.
Kółko się zamyka.

Dlatego, mimo, a może właśnie z tego powodu, że jestem tancerzem jednego zespołu i wiem ile wyrzeczeń, czasu i środków pochłania taniec, będę zawsze chylił czoła przed tymi którym się chce ciągnąć ten wózek. I dlatego rozumiem czemu sytuacja w ruchu tanecznym nie ulega poprawie, a sytuacja w Plebiscycie jest w tanecznym temacie, właśnie taka, jaką widzimy. Po prostu odzwierciedla rzeczywistość... Sad

Jak ją zmienić? Wpłynąć na organizatorów imprez aby nie traktowali tancerzy obcesowo, lub jako zła koniecznego...
Że można, pokazują chlubne przykłady organizatorów Wolsztyna i Fromborka.

Szanowni organizatorzy! Dzięki tancerzom, publiczność znudzona monotonią muzyki, którą słychać także pod budką z... czymkolwiek, wraca pod scenę, aby obejrzeć pokaz. Aby, przy okazji, rzucić okiem na reklamowe bannery (zasłaniające często tancerzom nogi), aby, być może, pozostać potem na chwilę przed sceną, gdy będziecie promować siebie i swoich sponsorów. Publiczność nigdy nie pozostaje obojętna na taniec.


Pzdr.

P.S. A miało być przyjemnie i pozytywnie, cóż czasem się nie da...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stradivarius
Traper



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:08, 28 Sty 2012    Temat postu:

Woźnica napisał:
"Wrzucę na dobry początek np. kategorię Wokalistka Roku. Rozumiem, że wszyscy bardzo chcemy, żeby nam się scena poszerzała, ale czy zgłoszonym tutaj juniorkom nie zakłada się przypadkiem za dużych butów?"


A dlaczego? Podejrzewam, że jest Pan jednak pomimo pozorów nowoczesności bardzo zachowawczy. O tym świadczy niestety to pytanie. A myślałem, że jest inaczej. No chyba, że Pan prowokuje, to wtedy zwracam honor.

Myślę, że zarówno Dorota Krawczyk jak i Krysia Mazur i Agata Bzinkowska ( bo o nie, rozumiem, tu chodzi) zgłoszone zostały do tej kategorii jak najbardziej słusznie.

Po pierwsze są wokalistkami, a nie tancerkami, wydarzeniem roku czy zjawiskami z kategorii "bez granic" czy "bez barier" ( mam nadzieję). Zatem są zgłoszone zgodnie z regulaminem.

Po drugie - wszystkie one miały w ubiegłym roku sporą ilość koncertów, publicznych prezentacji. Dorota pewno mniej niż dwie pozostałe ( Krysia i Agata po kilkanaście koncertów ) ale bardzo prestiżowych, a jeszcze nagrała płytę. Mają też i swój repertuar, piosenki napisane dla nich. Nie wystarczy?

Po trzecie - scena countrowa jest zabetonowana w wielu kategoriach plebiscytowych już od lat. Pojawienie się nowych twarzy ożywia to środowisko, staje się elementem kreującej nowe wartości konkurencji. Nikt nie twierdzi, że zgłoszenie tych dziewcząt jest jednoznaczne z ich wielkimi szansami na zwycięstwo w tej kategorii. Ale niech się tu pojawiają, oswajają środowisko swoją obecnością na scenie countrowej.

Po czwarte - to nie jest drogi Woźnico podział na kategorie wiekowe w sporcie - najpierw startujemy w młodzikach, później juniorzy młodsi, juniorzy i seniorzy ( cały czas spoglądając do metryki zawodnika ). A zatem nie koniecznie muszą one być najpierw zwyciężczyniami kategorii nowy wykonawca,żeby rywalizować wśród wokalistek.

Natomiast myślę , że miałby Pan całkowicie uzasadnione wątpliwości, gdyby ktoś zechciał zgłosić te młode wokalistki do kategorii artysta-artystka roku. Oooo! Tu być- to jeszcze baaardzo długa droga przed nimi. Bo jak wiemy- "Królowa jest tylko jedna". I jeszcze długo tak będzie!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:22, 28 Sty 2012    Temat postu:

Drogi Stardivariusie

Moje pytanie po części było prowokacją, ale nie tak do końca. Oczywiście zgłoszenie naszych młodych wokalistek w kategorii Wokalistka Roku jest absolutnie zgodne z regulaminem. Może jednak rzeczywiście jestem konserwatywny, bo coś tam we mnie jednak krzyczy What! jak Faith Hill po niegdysiejszym zwycięstwie Idolki Carrie Underwood.

Świat rzeczywiście mocno przyspieszył i kariery Taylor Swift czy Miley Cyrus nikogo nie dziwią, ale mnie jednak wprawiają w pewną zadumę. Znowu przypominają mi się słowa Faith Hill, która tłumacząc swoje zachowanie, wspominała swoją drogę do sukcesów wiodącą poprzez sprzedawanie tishertów, pracę recepcjonistki, żmudne przebijanie się do świadomości decydentów w wytwórniach itd. Jej i tak udało się zaistnieć w młodym wieku, ale na tytuł Wokalistki Roku czekała coś z dziesięć lat. A tu pojawia się ktoś, kto ledwo zaczął, już wygrał.

Mój konserwatyzm dotyczy czegoś takiego, co nazywa się dorobkiem. W moim rozumieniu nie wystarczy jeden czy drugi udany sezon, trzeba jakoś na scenie okrzepnąć, udowodnić, że zasługuje się na tytuły. Nie odmawiam naszym młodym wokalistkom talentu, z przyjemnością obserwowałem ich tegoroczne dokonania i nie protestuję już, jak czyniłem to w roku zeszłym, kiedy kandydują w kategorii Nowy Wykonawca. Wszystkie budzą nadzieję, mają już swoich fanów i jak na początek artystycznej drogi rzeczywiście są zaawansowane w swojej sztuce. Ale czy już na etapie pretendowania do tytułu Wokalistki Roku?

Myślę sobie, że może warto im nieco aspiracji zostawić na przyszłość, bo jak za szybko wejdą na szczyt, to co potem?

Juniorkami nazwałem je głównie z powodu krótkiego stażu scenicznego, ale i tego, że bardzo wiele jeszcze przed nimi, by osiągnęły poziom rzeczywiście dojrzałych wokalistek.

W sumie jednak nie to jest problemem, że kandydują w tej kategorii tak młode dziewczyny, a to, że tych nieco starszych jest jak na lekarstwo. Poza Alą, mamy tylko Marysię Gorajską, Gabrysię Mycielską i jak ktoś słusznie zauważył, mocno niedocenianą Katarzynę Pawłowicz, acha, oczywiście jest jeszcze Kasia Szubartowska. Nie dziwię się więc, że młodzieżą trzeba dopełniać ten zestaw, zresztą może ta mała liczebność to też szansa dla tej młodzieży właśnie, ale poruszeniem tego tematu chciałem też przestrzec przed nadmierną euforią w związku z tymi młodymi i utalentowanymi. Dla mnie ich kandydatury na wokalistki roku będą uzasadnione może za rok, może za dwa, a może i za trzy. Wtedy, kiedy się na countrowej scenie utwierdzą, zadomowią, przekonają takich nieprzekonanych jak ja. Z całego serca im tego życzę.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mayster
Wielebny



Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z lasu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:58, 28 Sty 2012    Temat postu:

Aż mi się ciśnie na myśl porównanie do polskich piłkarzy. Za granicą często brylują 18-to, 19-tolatkowie, a u nas dorosłego 23-letniego mężczyznę uważa się za talent i apeluje aby dać mu trochę czasu.

A ponieważ Szanowni Przedmówcy siedzą w country znacznie głębiej i znacznie dłużej to pewnie znaleźliby i takie przykłady na naszym podwórku.

O ile dobrze interpretuję Regulamin to w w/w kategorii rozpatruje się osiągnięcia za rok 2011 a nie za całokształt dotychczasowej kariery. Gdyby spróbować porównać dokonania artystów w ciągu minionego roku to może się okazać że niektóre kandydatury są jedynie odcinaniem kuponów od dawnej sławy. I bynajmniej nie myślę o "juniorkach"

Nie jeżdżę za często na imprezy więc siłą rzeczy wiele wydarzeń mi ucieka. Ale chyba nie tylko mi. Tylko że ja mam wszędzie daleko i muszę dobrze przeanalizować stosunek satysfakcji do kosztów podróży. I czasami chętniej pojadę na juniorki (i niektórych juniorów) niż na starych wyjadaczy ten sceny.


Ostatnio zmieniony przez Mayster dnia Sob 21:07, 28 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:42, 28 Sty 2012    Temat postu:

Maystrze

Nie do końca mnie zrozumiałeś. Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby dawać pole do popisu młodzieży i też często wolę ich występy ze względu na świeżość, ale my tu mówimy o tytule Wokalistki Roku. Jakoś nie pamiętam, żeby France Football przyznał kiedyś Złotą Piłkę juniorowi. Co prawda tacy Pele czy Lubański strzelali bramki dla swoich reprezentacji w wieku 16 lat, ale tacy młodzi piłkarze zdarzają się nieczęsto.

Rzadko też nawet najlepszych juniorów nawet najlepsze kluby eksploatują przez pełne 90 minut w każdym ligowym czy pucharowym meczu, bo by załatwili takiemu młodziakowi przedwczesną emeryturę czy raczej rentę zdrowotną. Co do 90 minut, to czy któraś z naszych młodych wykonawczyń ma już repertuar na taki standardowy występ?

Mogę spokojnie rozważać zagłosowanie w tegorocznej pozaregulaminowej kategorii na wykonanie piosenki przez którąś z naszych młodych dam, co do młodych panów to przyznam się, że osobiście zgłosiłem She's Everything zaśpiewane przez najmłodszego z tegorocznych kandydatów, Gutka Bzinkowskiego, bo za każdym razem, kiedy tego słuchałem wyłączało mnie ze świata, ale wokalistki i wokalistów będę jednak wybierał z tych bardziej doświadczonych. Każdy ma jednak prawo wybierać po swojemu.

Nawiążę jeszcze do wypowiedzi Huberta. Wygląda na to, że countrowy ruch taneczny wymaga w naszym kraju wsparcia, co warto żeby trafiło i do organizatorów imprez i zostało zauważone przez takie gremia jak Fundacja Country, w której Radzie mam zaszczyt zasiadać. Pomysłu jak pomóc tancerzom na razie nie mam, ale zaczynam myśleć intensywnie, a mam nadzieję, że i inni pomyślą.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mayster
Wielebny



Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z lasu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:51, 28 Sty 2012    Temat postu:

A mówi się że gdyby Messi trafił do Polski na testy piłkarskie to by oblał. Bo warunków nie ma .... A pierwszą złotą piłkę zdobył w wieku 22 lat.

tak się składa że byłem wśród osób zgłaszających Dorotę i tylko tej kandydatury będę bronił. Nie wiem czy ma repertuaru na 90 minut, ale zawsze można poratować się coverami, tak jak robi to duża część wykonawców. Występu na Visagino Country Festival może pozazdrościć jej niejedna starsza koleżanka (w tym roku wystąpią Ala z Krysią). Na 4 nagrane w tym roku płyty (chociaż ani Zgredybillies, ani Manson specjalnie do mnie nie przemawiają) jedna jest jej. I dopiero za 10 lat miała by zbierać laury tego? W ten sposób nigdzie nie dojdziemy.
Rozumiem że obawiasz się o potencjalną sodówkę młodych laureatek. Ale nie sądzę aby to zależało tylko od tej nagrody.

Przy okazji kandydatury Katarzyny Pawłowicz dziwi mnie brak wśród nominacji słowackiego G-run's Roses. Wystąpił na Wiślaczku. Ale ogólnie informacje z południa rzadko docierają na północ, i to zarówno przed imprezą jak i po ...

Sprawy zespołów tanecznych poruszył Hubert. Właśnie przypomniało mi się że w ubiegłym roku na żywo miałem okazję widzieć jeszcze Country Dance Club Elbląg oraz Scenę Country we Fromborku, ale tam warunki pogodowe nie pozwoliły na zaprezentowanie swoich umiejętności. O reszcie zespołów nie potrafiłbym nic powiedzieć (może jeszcze Strefa).

I Zgredybillies. Sam zgłosiłem do kategorii bez barier. To co grają to rzeczywiście muzyka oparta na Rockabilly z domieszką Rhythm&Blues. Sami się do tego przyznają. I dlatego tak ich potraktowałem. Ale specjalnie nie protestowałbym gdyby trafili do kategorii zespół - werdykt należałby do głosujących.
De gustibus non est disputandum - a ja po prostu byłem szybszy.

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:28, 28 Sty 2012    Temat postu:

Nie chodzi mi o sodówkę.

Akurat ta nasza młodzież wydaje mi się odporna na wodę sodową, chyba bardziej nawet od niektórych dorosłych. Chodzi mi o proporcje.
Wszyscy oni mieli w tym roku po kilka niezłych wykonań. Dorota nagrała płytę, udanie występowała zagranicą, członkowie Next Generation mieli w sezonie więcej koncertów niż niejeden dorosły zespół. Serce mi rośnie z tego powodu, bo nikt wcześniej w taki konsekwentny sposób nie zajmował się młodymi wykonawcami. Ale to wszystko to dopiero początki.

Zapytałem się o te 90 minut, bo takiej długości występu wymaga się od dorosłych, seniorskich wykonawców. Nie wątpię, że w tym roku niektórzy z nich dopracują się tego i będą mogli samodzielnie występować w pełnych koncertach. Ale to dopiero w tym roku. Ja naprawdę bym chciał, żeby ta młodzież pogoniła naszych doświadczonych wykonawców, zmuszając ich do większego wysiłku, ale to też może nastąpi dopiero w tym roku. Stąd kandydatury w kategoriach Wykonawców Roku są jak na razie dla mnie trochę na wyrost.

Zgadzam się co do Messiego. Moja piłkarska kariera skończyła się w wieku juniora właśnie z powodu braku warunków. A talent miałem.

Przy okazji Zgredybillies odżył dla mnie zeszłoroczny problem z płytą Stoi łoset kele drogi, którą wielu uznało za niecountrową. Żal mi po prostu, że tak dobre produkcje, owszem pograniczne, ale jednak bardzo muzyce country bliskie, wypierane są poza countrowy krąg. Mało nas, a jeszcze się ograniczamy.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qlukovski
Poszukiwacz złota



Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:22, 29 Sty 2012    Temat postu:

Woźnica napisał:

Może jednak rzeczywiście jestem konserwatywny, bo coś tam we mnie jednak krzyczy What! jak Faith Hill po niegdysiejszym zwycięstwie Idolki Carrie Underwood.

Świat rzeczywiście mocno przyspieszył i kariery Taylor Swift czy Miley Cyrus nikogo nie dziwią, ale mnie jednak wprawiają w pewną zadumę. Znowu przypominają mi się słowa Faith Hill, która tłumacząc swoje zachowanie, wspominała swoją drogę do sukcesów wiodącą poprzez sprzedawanie tishertów, pracę recepcjonistki, żmudne przebijanie się do świadomości decydentów w wytwórniach itd. Jej i tak udało się zaistnieć w młodym wieku, ale na tytuł Wokalistki Roku czekała coś z dziesięć lat. A tu pojawia się ktoś, kto ledwo zaczął, już wygrał.

Mój konserwatyzm dotyczy czegoś takiego, co nazywa się dorobkiem. W moim rozumieniu nie wystarczy jeden czy drugi udany sezon, trzeba jakoś na scenie okrzepnąć, udowodnić, że zasługuje się na tytuły.


Ale Woźnico, przecież to jest kategoria Wokalis(t)ka ROKU! Dlaczego mamy brać pod uwagę w tej kategorii dorobek lat poprzednich i pozycje w ostatnich latach? To nie na nagroda za całokształt. Na miejscu Faith Hill juz bardziej bym się zdenerwował, że Underwood została po 4 latach członkiem Grand Ole Opry, ale nie wiem skąd pretensje, że ktoś wygrał kategorie odnoszącą się do wydarzeń z ostatniego roku, skoro ktoś w tym orku osiągnął jakiś tam sukces. Nie można podchodzić w ten sposób, że nie dajemy nagrody za rok sukcesów ponieważ postanawiamy "nieco aspiracji zostawić na przyszłość". Skoro ktoś przez rok zapracował to powinien dostać tą nagrodę.

Skoro już jesteśmy przy porównaniach do sportu, to niegdyś jeden z młodych koszykarzy również nie dostawał nagrody MVP sezonu, ponieważ powiadali, że jeszcze jest młody i jeszcze się doczeka, a po roku doznał takiej kontuzji, przez którą musiał zakończyć karierę, także się już nie doczekał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stradivarius
Traper



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:59, 29 Sty 2012    Temat postu:

Przeświadczenie Woźnicy o stosunkowo niewielkim dorobku naszych młodych dziewcząt zgłoszonych do kategorii Wokalistka Roku są usprawiedliwione.

Istotnie w porównaniu z innymi tu zgłoszonymi, dorobek jest umiarkowany. Ale rozpatrujemy przecież aktywność artystyczną naszych nastolatek w roku ubiegłym.
Badanie dorobku, sumy osiągnięć na przestrzeni lat jest w pełni uzasadnione w przypadku zgłoszeń do Artysty Roku, choć i tu odwołujemy się do roku minionego. Ale to nagroda najbardziej prestiżowa i też uzasadnienie kandydowania musi uwzględniać całokształt, w tym dotychczasowe osiągnięcia.

Dziewczyny, jak sam pisze Woźnica aktywnością estradową w roku ubiegłym przebiły wiele starszych stażem koleżanek. Moim zdaniem - podtrzymuję tu swoją poprzednią ocenę- jest w pełni uzasadnione zgłoszenie ich do Plebiscytu w kategorii Wokalistka Roku. Choć oczywiście nie mam złudzeń - nie są one faworytkami do zwycięstwa.

Inną kwestią jest pytanie, które zadał Woźnica ,czy dziewczyny mają 90 minutowy repertuar? To nie musi być problem, nawet jeśli go jeszcze nie mają, dorobią jeśli będzie potrzeba. Wątpliwość Woźnicy czytam tu nie w kategoriach ilości przygotowanych, przećwiczonych piosenek. Czytam ją raczej w kategorii oceny sprawności technicznej młodych wokalistek. Czy są w stanie udźwignąć 90 minutowy recital, czy głos nie odmówi im posłuszeństwa np. po 60 minutach?

Bo istotnie tak długi występ może być poważnym wyzwaniem dla młodych, uczących się jeszcze wciąż wokalu osób. Myślę, że dadzą radę. Bywam na próbach Krysi Mazur z zespołem Next Generation. Mają one bardzo intensywny przebieg. Piosenki są wykonywane często kilkakrotnie. Próby bez przerwy trwają ok. 2-2,5 godziny. Rozmawiam też czasem z Jej nauczycielką wokalu Moniką Urlik ( Voice of Poland), która bardzo optymistycznie wypowiada się o możliwościach wokalnych jej podopiecznej. Tak samo jest i z Agatą Bzinkowską, która bez problemu wykonuje długi repertuar. Myślę, że nie ma też powodu mieć jakichkolwiek wątpliwości co do wokalnej sprawności Doroty Krawczyk.

Zastrzeżenia Woźnicy traktuję raczej w kategorii troski o młode osoby, a nie rzeczywistej oceny ich możliwości.
Nie będę też ukrywał, ze byłem jednym ze zgłaszających Krysię Mazur do kategorii "Wokalistka" Plebiscytu. W przeciwieństwie do Maystra, który broni tylko kandydatury którą sam zgłosił( tak pisze), ja opowiadam się zdecydowanie za wszystkimi trzema naszymi juniorkami. Zasługują na to by uczestniczyć w tej kategorii nagród Dyliżansów, dla mnie bezdyskusyjnie.
pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:35, 29 Sty 2012    Temat postu:

Stradivariusie

Powtarzam jeszcze raz, że ja nie kwestionuje prawa zgłoszenia kandydatur naszej młodzieży do nominacji, przedstawiam tylko swoje widzenie tematu. Wygląda na to, że jestem w mniejszości, ale mam prawo do przedstawienia swojego poglądu. Nie ja ponoszę odpowiedzialność za rozwój karier utalentowanych młodych ludzi, ale że wszystkie dzieci są nasze, sygnalizuję swoje wątpliwości.

Co do istoty kategorii Wokalistka czy Wokalista Roku, to rzeczywiście bierze się w niej pod uwagę dokonania z konkretnego roku plebiscytowego, ale w moim odczuciu, tak też i bywa w tych najważniejszych rankingach nagrodowych, nieformalnie patrzy się też na ustabilizowaną już pozycję kandydatów.

Działam może jako hamulcowy, ale zauważam jakby niecierpliwość w poczynaniach osób zaangażowanych w kariery młodzieży, więc mając pewien dystans i mniejsze zaangażowanie emocjonalne sygnalizuję potencjalne zagrożenia.

Co do tego młodego koszykarza, któremu nie dali nagrody, a później doznał kontuzji, to całkiem możliwe, że kontuzja była wynikiem nadmiernej eksploatacji młodego organizmu właśnie.

W obecnej dobie, kiedy chce się osiągać sukcesy jak najszybciej, zbyt często płaci się też dużą cenę. Stare przysłowie mówi, że kto idzie powoli, zajdzie daleko. Może rzeczywiście jest już stare i nieaktualne?

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stradivarius
Traper



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:06, 29 Sty 2012    Temat postu:

Ależ Woźnico Wielce Czcigodny,

Masz oczywiście prawo - jak każdy - mieć swoje zdanie w tej sprawie. Nikt nie zamierza tego prawa Cię pozbawiać. Pewne wątpliwości i ja podzielam. Ja nie zamierzam też Szanownego Woźnicę przekonać tymi ułomnymi argumentami, wpisami na Forum, których jestem autorem. Wyrażam tylko swoją opinię i uzasadniam mój pogląd, który kazał mi w omawianej sprawie zachować się inaczej niż zapewne postąpiłby Woźnica. I tyle.

Ale jak słyszę, że wszystkie dzieci są nasze ( a z tego jasno może wynikać, że moje dzieci są Wasze) - to PRROTESTUJĘ. Woźnico, moje dzieci są moje!!! I nigdy nie będzie inaczej.
Pozdrawiam,
Stradivarius
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Country Music - POLSKA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 12 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island