The Kinks - Burak z Muswell

HonkyTonkVille

Przypomnę świetny countrowy tekst starego brytyjskiego zespołu The Kinks: "Muswell Hillbilly".
Wiele ta piosenka ma wspólnego z nami! Nie dlatego że bohater to proletariat z Londynu, ale dlatego że podobnie jak my jest to człowiek, który mieszka w Europie, a fascynuje go Ameryka i jej kultura.

Uważam że to jeszcze lepsza piosenka niż osławiony "Okie From Muskogee" Merla Haggarda. Podobny temat, ale więcej niesie treści.
Bo mamy tu:
1) wątek niszczenia więzi społecznych w tradycyjnych społecznościach,
2) historię chłopaka z Europy zakochanego w Ameryce
3) i hymn o dumie Londyńskiego Cockneya jednocześnie.

Jeśli ktoś nie zwrócił uwagi wcześniej na tę piosenkę , bardzo polecam.
Na youtubie mamy wreszcie świetną wersję tego utworu w wykonaniu Southern Culture On The SKids:

http://www.youtube.com/watch?v=TAeZ5pw-Ves

Burak z Muswell (Muswell Hillbilly)

Pożegnałem dziś się z moją Rosie Rooke
Brak mi będzie jej przekrwionych od alkoholu oczu
Założyła dziś kapelusz na niedzielę by mi zaimponować
Będę o niej pamiętał aż do śmierci

Jutro mnie przenoszą na wzgórze Muswell
Zdjęcia i pamiątki to wszystko co mam ze sobą
Tam spróbują zmienić moje życie
Ale nigdy nie zrobią ze mnie czegoś czym nie jestem

Bo ja jestem burakiem z Muswell w Londynie
Ale moje serce należy do Zachodniej Wirginii
Nigdy nie widziałem Nowego Orleanu, Oklahomy, czy Tennessee,
Ale wciąż marzę że jeszcze ujrzę Czarne Wzgórza w Dakocie

Poukładali nas w identycznie wyglądające skrzynki
Żadnego charakteru całkowita uniformizacja
Próbują zbudować skomputeryzowaną społeczność
Ale ze mnie nigdy nie zrobią jakiegoś zombie.

Będą mnie zmuszać żebym się nauczył elokwencji
Bo mówią że mój akcent jest nieodpowiedni
I choć opróżnią slumsy w ramach systemowych rozwiązań
Mojej prowincjonalnej dumy Cockneya nigdy nie zniszczą

Bo ja jestem burakiem z Muswell w Londynie
Ale moje serce należy do Zachodniej Wirginii
Choć moje wzgórze nie jest zielone, widziałem je w snach
Zabierzcie mnie więc w te wzgórza których nigdy nie widziałem

MUSWELL HILLBILLY

Well I said goodbye to Rosie Rooke this morning,
I'm gonna miss her bloodshot alcoholic eyes,
She wore her Sunday hat so she'd impress me,
I'm gonna carry her memory 'til the day I die.

They'll move me up to Muswell Hill tomorrow,
Photographs and souvenirs are all I've got,
They're gonna try and make me change my way of living,
But they'll never make me something that I'm not.

Cos I'm a Muswell Hillbilly boy,
But my heart lies in old West Virginia,
Never seen New Orleans, Oklahoma, Tennessee,
Still I dream of the Black Hills that I ain't never seen.

They're putting us in little boxes,
No character just uniformity,
They're trying to build a computerised community,
But they'll never make a zombie out of me.

They'll try and make me study elocution,
Because they say my accent isn't right,
They can clear the slums as part of their solution,
But they're never gonna kill my cockney pride.

Cos I'm a Muswell Hillbilly boy,
But my heart lies in Old West Virginia,
Though my hills, they're not green,
I've seen them in my dreams,
Take me back to those Black Hills,
That I ain't never seen.

Well I'm a Muswell Hillbilly boy,
But my heart lies in Old West Virginia,
Though my hills, they're not green,
I've seen them in my dreams,
Take me back to those Black Hills,
That I ain't never seen.

HonkyTonkVille

A tak na marginesie (w temacie który nikogo oprócz mnie nie interesuje) Londyn ma faktycznie sporo imponujących wzgórz, nie tylko Muswell Hill, i jestem ciekawy jak będzie wyglądała trasa kolarskiego wyścigu Olimpijskiego w przyszłym roku, a można tu naprawdę zrobić ciekawą trasę nie dla sprinterów.