folk, bluegrass, americana czyli pobocza.

Piotr Bułas

z tego samego festiwalu stanowczo wolę to Smile

http://www.youtube.com/watch?v=ZRl7JtCg5NQ

JPP · Gość

A ja uwielbiam te Jego " kombinacje" Smile

Takie "piętrowe" solówki to cos co tygrysy lubią najbardziej Przestraszony

Może to nas pogodzi Smile

http://www.youtube.com/watch?v=YNYQXQGglsA#t=37

JPP

Piotr Bułas

a może to? Dla mnie to jest własnie prawdziwy "rdzenny" bluegrass
http://www.youtube.com/watch?v=kugDYz2N71E
http://www.youtube.com/watch?v=K5zM1kM44Ug

[url][/url]

JPP · Gość

Ileż to razy w Czechach byłem na takim wspólnym graniu wszystkich ze wszystkimi Smile

Gubiły się tonacje i był ogólny muzyczny galimatias, ale było fajnie.
Podobny kilkunasto-osbowy dżemik zaliczalem też kilka razy przy okazji La Roche Bluegrass festival-u.

To fajne ale fajniejsze granie znalazłem u Ciebie na fejsie i to jest takie granie, które mnie "rajcuje" najbardziej.

Jak sporo lat temu znalazłem w internecie Boston POPS to mnie takie połącznie klasyki i bluegrassu zachwyciło.
Okazuje się , że nie tylko profesjonalni muzycy w to się "bawią" ale też liceliści z Ohio też Smile

I to jest piękne.
Dla mnie to miodzio po prostu

przewala oczami

A tu odydwa linki :

najpierw Boston POPS

http://www.youtube.com/watch?v=8dS4AaXLtos&list=PLIP4elUhpKsJitXI2EyfOzz4WMF8B_QoV

a tu ściągnięte od Ciebie

Padam

dzięki za ten link

http://www.youtube.com/watch?v=j11SYrqaodw

Jak się doczytałem na amerykanskich stronach to nie pierwsza bluegrassowa kooperacja raz tej młodej orkiestry

Pozdrawiam

JPP

JPP · Gość

Ależ nawsadzalem "byków" Przestraszony

w swoim powyższym tekście.

Tak to jest jak się pisze na szybko w robocie

.

Admini, dlaczego nie można edytować postu by poprawić błedy i literówkę ?

JPP

Cowboykash

Dlatego nie można edytować postów, gdyż są na forum tacy "spryciarze" którzy najpierw coś napiszą, potem gdy ktoś odpowie na ich post, to go zmieniają diametralnie, po czym osoba która odpisała wychodzi na durnia.
Dodatkowo choćby w sprawach konkursowych miałoby to opłakane skutki.

Kiedyś można było edytować, ale okazało się że sami sobie strzelamy w kolano.

Pomyłki zdarzają się nawet najlepszym, więc nie przejmuj się i ewentualnie napisz drugi post z erratą Smile

Piotr Bułas

chłopaki z The Infamous Stringdusters zrobili własnie nowy teledysk na szare jesienne wieczory.

http://www.youtube.com/watch?v=ICn_Fv0XKM8#t=105

Piotr Bułas

a tak przy okazji...
oglądaliśmy już ten koncert
http://www.youtube.com/watch?v=Vh6g1_jHkM4

Może by tak zaprosić ich do Wolsztyna na przykłąd. Very Happy

JPP · Gość

)))))

Popieram pomysł zaproszenia ISD do Polski, choć nie wiem czy Wolsztyn to dobre miejsce.
Publika bywająca w Wolsztynie jest zafiksowana na pure country i obawiam się, że nie "kupiła" by tego rodzaju zespołu.
A i raczej organizatorzy nie chceli by robić tego rodzaju muzycznej rewolty.

Ich muzyka przeznaczona jest raczej dla otwartej na nowe brzmienia publiczności. I nie piszę tego by kogokolwiek obrażać czy postponować wolsztyńską publiczność.

Wiem to bo słyszalem ich kilka lat temu na żywo i mogę się założyć, o sporą kasę że to "nie zagra" w Wolsztynie.
Prędzej widziałbym sens ich koncertu na jakimś folkowym festiwalu.

Na koniec proponuję piosenkę byłego "podopiecznego" Ricky-ego Skaggsa z nalepszych czasów Kentucky Thunder Clay-a Hess-a z jego zespołem

http://www.youtube.com/watch?v=BHGEaybC7i4

JPP

Piotr Bułas

JPP · Gość

Cytat z Piotra :

wybacz, ale nie wierzę w to ani troszkę.

Wszystkim wątpiącym w ewolucję bluegrassu proponuję posłuchać tego wywiadu z Punch Brothers. Ich też można by zaprosić do Polski i w końcu pokazać ludziom, że ta muzyka nie została zamrożona w latach 60tych.

Koniec cytatu Smile

Piotrze, to fajnie ,że się różnimy Smile

Takie fora jak to, moim zdaniem są od tego by dyskutujący na nich ludzie się różnili jak najczęściej.
Tylko tutaj niewiadomo czemu niektórzy piszący i jeden z moderatorów uważają, że jak jest różnica zdań to od razu jest awantura.
To po co tworzy się takie fora, by tworzyć kolejny front jedności narodu ?!
Dla mnie takie podejście jest bez sensu Smile

Wracając natomiast do naszego wątku o ISD to przecież nie chodziło mi w odpowiedzi na Twój dezyderat o to , że nasz ukochany bluegrass się nie rozwinął od końca lat 60-tych tylko o to ,że polski fan muzyki country nie jest przygotowany do odbioru współczesnego bluegrassu w wydaniu ISD.

Zarówno Ty Piotrze jak i ja dobrze wiemy, że współczesny bluegrass a w zasadzie spora jego część jest w zasadzie jazzem a nie muzyką folkową.
Sporą część twórczości ISD można do jazzu spokojnie zaliczyć jak choćby te dwa poniższe numery :

http://www.youtube.com/watch?v=-qmSZAkDg74&list=WLVvds3BHubt1qfx9PWxToffzwobCNrZv7

http://www.youtube.com/watch?v=eCKhGPOx2O8&list=WLVvds3BHubt1qfx9PWxToffzwobCNrZv7

Dlatego śmiałem wątpić czy aby na pewno to da się sprzedać wolsztyńskiej publiczności ?!
Polski fan country jest dość impregnowany na bluegrass, którego nie rozumie i nawet nie chce poznać by zrozumieć.
Z kilkoma fanami muzyki country wiodłem na ten temat dyskusję przy okazji różnych imprez i festiwali i zawsze słyszałem ,że bluegrass jest niestrawny i nudny.
Statystyczny polski fan muzyki country chce muzyki do zabawy a nie do słuchania, a jak wiesz bluegrassu trzeba słuchać.
Dobitnie by nie rzec dotkliwie Smile

się kiedyś o tym przekonałem zapraszając do Polski Tony-ego Trischkę. Wydawało mi się, ze przez trzy edycje poprzedzające to wydarzenie ustrońskie festiwale nauczyliśmy publikę odbierać trudniejszą muzykę.
I okazało się, że mocno się myliłem, bo tzw. statystyczny fan muzyki country jest happy jak dostanie to co zna najlepiej czyli swoich ulubieńcow w wiecznie żywych coverach.
Polski fan muzyki country wcale nie słucha i nie szuka nowego bo uwielbia tylko to co zna najlepiej Smile

. To smutne ale tak jest i nic na to nie poradzimy.
Są od tego oczywiście chlubne wyjątki ludzi wrażliwych na muzykę jak choćby Krysia Mazur, której łez po koncercie czeskiego, bluegrassowego Reliefu po koncercie w koszęcinskim kościele Świętej Trójcy nigdy nie zapomnę.

Bluegrass oczywiście ma w Polsce szansę na promocję ale w „innych dekoracjach” Smile

Do tego są potrzebni organizatorzy z wizją , którzy chcą bawić ucząc, a takich na horyzoncie na razie nie widzę.

Tak uważam.

Co do Twojego linku z Chrisem to nieco definicję współczesnego bluegrassu zamotał Smile

Znam bardziej zwięzłą definicję nowoczesnego bluegrassu, którą zawarł ten pan jako słowo wstępne przed swoją piosenką Smile

http://www.youtube.com/watch?v=3mLJ1Zuj1sw&list=PLD2A2CE4B133D7E79

Pozdrawiam Cię
JPP

Piotr Bułas

"Ohhhh... it's so nice... to talk... actually to talk to someone about music"
to ostatnie zdanie Chrisa z tego wywiadu. W nim i w tonie jakim Chris to powiedział jest wszystko na ten temat.

Oczywiście, że fajnie, że się różnimy. Inaczej byłoby nudno i beznadziejnie.
Ale, wbrew pozorom, w tej kwestii nie różnimy się tak bardzo.
Zgadzamy się, że publiczność jest niewyedukowana i że większość zachowuje się jak Mamoń s "Rejsu" ("panie, jak ja mogę lubić piosenkę, którą słysze pierwszy raz?").

Nic nie uda się tu wprowadzić bez udziału radia i innych mediów. Tymczasen nasi panowie redaktorzy z uporem maniaka udają, ze bluegrass nie istnieje i w kółko puszczają mainstream, który już dawna nie jest niczym innym tylko komercyjnym plastikowym wytworem przemysłu muzycznego.
Trudno. Już chyba nie chce mi się więcej z tym walczyć.
Założyłem małą stronkę o bluegrassie na "fejsbuku". Mam 117 "lajków" w tym kilka osób, które stosunkowo regularnie zagladają i jakoś odnoszą sie do moich propozycji. Będę ją ciągną dalej, ale już nie wierzę, żeby więcej osób było tym zainteresowanych. Robię to bardziej dla siebie i kilkorga znajomych niż dla "sśrodowiska". Jeżeli choć jedna osoba dzięki mnie polubi bluegrass to będę zachwycony. A jeżeli nie to i tak nic się nie stanie. Wiem, że młodzież jest zaskoczona, ze taka muzyka w ogóle istnieje. Wiem, że jakas grupka młodych ludzi rozmawia miedzy sobą o tej mojej stronce i proponowanej tam muzyce. Wiem tez, że mówią o tym bardzo pozytywnie. Może kiedyś odważą się odezwać publicznie. Ale nic z tego nie wyjdzie jeżeli nie będą mieli okazji słuchać tej muzyki poza internetem. Tu znów zacytuję inż Mamonia: " ja musze posłuchać piosenki kilka razy, zeby ją polubić" Very Happy

A tymczasem może w Wolsztynie trzeba wypuścić na scenę braci Darrell i ich "seksowną" babcię Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=lFH1OUFpYbs

właśnie się dowiedziałem, że ten teledysk jest odpowiedzią środowiska bluegrassowego na "wspaniałe wyczyny" M. Cyrus.

[url][/url]

Cowboykash

Choć muzycznie całkiem przyjemne, to jednak optycznie doprowadziło mnie to do szewskiej pasji. Mój wzrok został zdruzgotany i porażony i teraz już wiem, że kocham Miley Cyrus. Może być goła, może być ubrana po uszy,może być z kolczykiem w pępku, w nosie czy gdziekolwiek gdzie ją poniesie fantazja, ale przynajmniej nie straszy.
Piotrze spaprałeś mi weekend Sad

Piotr Bułas

JPP · Gość

Witajcie Panowie i Panie jak ty przez przypadek trafią Smile

Zawsze zastanawiałem się dlaczego wielu ludzi uważa Rejs za kultowy film, owszem pokazywal polskie buractwo i powierzchowność, ale żeby od razu kultowy Smile

A jednak chyba ci co tak twierdzili mieli rację Smile

Oczywiście że nie różnimy się z Piotrem za bardzo w oglądzie tego co w polskim country i okolicach się dzieje.
Myślę, że Piotr ma absolutną rację, że zaczął swoja "pracę u podstaw" od fejsa bo to teraz modne i nośne medium wszelkiej promocji.
Dobrze, że jego przekaz trafia do młodych ludzi, nawet mój syn ostatnio podrzucił mi jakąś dyskotekową przeróbkę numeru Dana Tymińskiego.
Co mnie ucieszyło, bo znaczy to, że bluegrass juz znajduje się w kręgu młodych dj-ów.

Indoktrynacja bluegrassowa wsród starych fanów country jest moim zdaniem bez sensu, bo jak to mówią czym skorupka...........
To dla nowoczesnego bluegrassu stracona grupa.
Kiedyś sporo jeździłem jako fan na countrowe imprezy, ale jak się okazało, że polskie country to takie swoiste deja vu to dałem sobie spokój.
No polskich festiwalach i różnych imprezach countrowychod wielu lat gra to samo, ci sami artyści z tymi samymi starymi numerami ( sorry - utworami Smile

).
Organizatorzy nie mają żadnego pomysłu czy planu, to wszystko to jedna wielka amatorka, programy posklejane byle jak byle było miło i wesoło.
Fani też nie wywierają na tychże organizatorów żadnej presji i tak to się toczy.
Obserwuję festiwale w innych krajach i tam gołym okiem widać że organizator danego festiwalu ma na niego pomysł tak by z roku na rok jego impreza zyskiwała nowych fanów i znaczenie.
Bardzo dobrym przykładem jest tu La Roche Bluegrass Festival, który w ciągu tylko 8 lat z malego lokalnego festiwalu stał się najlepszym i największym festiwalem bluegrassowym w Europie, gdzie w tym roku na widowni w sobotę siedziało entuzjastycznie nastawionych 5 tysięcy ludzi.

http://www.youtube.com/watch?v=ze2JgyRI9yI

A, byłbym zapomniał te dziewczyny wracaja w przyszłym roku w maju do Europy , pierwszy raz były dwa lata temu.
Wystapią w kilku krajach i naprawde polecam ich koncert.

http://www.youtube.com/watch?v=K-ouc5dDU3E

Pozdrawiam
JPP