Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
XIV Plebiscyt Dyliżanse
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Country Music - POLSKA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:28, 01 Lut 2014    Temat postu:

Sęk w tym, że nie wiem, a sugerowanie, że wiem, jest manipulacją. Przyszło mi też do głowy, że jakoś łatwo ci przychodzi wytykać coś mnie, a znacznie trudniej innym. To znaczy, że mnie się jakoś nie boisz.

Ciągnę ten spór także w imię szerszej sprawy, czyli właśnie niejasnych sugestii, niedomówień itp., które pojawiają się w różnych postach. To są właśnie techniki manipulacyjne, nie świadczą dobrze o tym, które je stosuje i wywołują niepotrzebne napięcia. Jak napisano: niech wasze słowo będzie tak, tak, albo nie, nie. Bo wszystko inne od złego pochodzi.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stasek
Ranczer



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:37, 01 Lut 2014    Temat postu:

Rozmawialiśmy o tym i chętnie porozmawiam jak się spotkamy. Wątek dotyczy plebiscytu i niech tak zostanie. Ogólnie chodzi oto, że raz zakwalifikowane zespoły i wykonawcy jako countrowe, coby nie zagrały to jest uważane za country. Z Tobą nie współpracuję, to jestem odważniejszy.
Pozdrawiam,
Stasek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:39, 01 Lut 2014    Temat postu:

No i właśnie. W kuluarach dyskusje zawzięte, publicznie cisza, albo niby znaczące półsłówka. Czasami niedobrze mi z tego powodu. Jak się coś mówi, to tak, żeby i publicznie wstydu nie było.

Nie wydaje mi się, żebym podciągał pod country coś, co zupełnie country nie jest. Country to dość szeroki gatunek z dużymi pograniczami i ziemią niczyją. Szkodzą muzyce country ci, którzy widzą ją bardzo wąsko i odrzucają to, co nie jest zgodne z ich zawężonym wyobrażeniem. Dlatego właśnie jest nas tak mało i uważa się muzykę country za grajdołek.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Pionier



Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 3:37, 02 Lut 2014    Temat postu:

Jeśli Woźnica ma trudności z rozróżnieniem kto w tym Kraju gra country a kto nie, to ..... szkoda komentować !!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:46, 02 Lut 2014    Temat postu:

Stasku, skoro już uszyłeś mi buty, to porozmawiaj z Cortezem i wytłumacz mu, że może nie jestem takim debilem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stasek
Ranczer



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:06, 02 Lut 2014    Temat postu:

Maćku, nie muzyka country jest grajdołkiem, tylko nasze środowisko. Grajdołek według mnie, to mała mieścina w której się wszyscy znają.
To wiąże pewne implikacje.
Cortez w tym grajdołku jest inny, bo nieznany i rozmawiać z nim można tylko tutaj.
Jeśli wystąpię jako Twój obrońca, to może to wyglądać ironicznie i zabawnie np. Nie, Maciek nie jest debilem.
NIE JEST!!! Kropka.
Ma inne poglądy na muzykę country - ma.
Pozdrawiam,
Stasek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:06, 02 Lut 2014    Temat postu:

Ja ci Stasku chcę tylko uświadomić, że jeśli coś się wypowiada publicznie, to później są tego konsekwencje. Zgoda, że mamy różne spojrzenia na muzykę country i to jest jak najbardziej zrozumiałe, ale Cortez po twoich niedopowiedzeniach wyciąga daleko idące wnioski, myślę, że mocno dla mnie krzywdzące. Może specjalnie się tym nie przejmuję, ale to dobry przykład na to, jak nasze wewnętrzne spory wpływają na spostrzeganie naszego środowiska przez ludzi nie do końca zorientowanych w sytuacji. Dlatego postuluję, żeby w przyszłości przy różnicy zdań wypowiadać się konkretnie, bo z niedopowiedzeń rodzą się nieporozumienia.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ramoneska
Gość






PostWysłany: Nie 15:03, 02 Lut 2014    Temat postu:

(strona 5) Kowboj Łukasz napisał:
„Ja o ile to jest możliwe zamiast Alicji dodałbym zespól Hamak Band w kilku kategoriach. O ile jest to możliwe.”

(strona 5) Huberts napisał:
„O nie, nie... Co to to nie, Hamak nie zasługuje na znalezienie się w gronie najlepszych. Najpierw trzeba umieć grać, a najlepiej country...”

(strona 5) Kowboj Łukasz napisał:
„Tutaj akurat ja mam inne zdanie”.

(strona 6) Cortez napisał:
„Czy to nie czytelnicy i słuchacze powinni typować swoich ulubieńców muzycznych i tanecznych bez sugestii naczelnych tego pisma! Niestety, odnoszę wrażenie że tak nie jest! "

(strona 6) Huberts napisał:
„Widać Cortezie nie do końca znasz zasady plebiscytu i tego w jaki sposób powstają kandydatury. Szanse wszyscy mają równe”.

Pozdrawiam,
Ramoneska
Powrót do góry
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5766
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:50, 02 Lut 2014    Temat postu:

A ja tylko zauważę, że Hubert nie ma nic wspólnego z Dyliżansami, z wyborami, z liczeniem głosów i z kwalifikowaniem nominowanych.
Huberts napisał:
„O nie, nie... Co to to nie, Hamak nie zasługuje na znalezienie się w gronie najlepszych. Najpierw trzeba umieć grać, a najlepiej country...”

Hubert tak napisał, bo jest to jedynie jego prywatne zdanie, które nie ma wpływu choćby w najmniejszym stopniu na wyniki Dyliżansów.
Ogólnie Dyliżanse to kraina Woźnicy i tylko jego decyzje mają znaczenie, natomiast każdy z nas( od Corteza i Ramoneski aż do każdego innego chętnego do wzięcia w tym udziału) może zgłaszać swoje kandydatury.
Dopiero potem będzie głosowanie i okaże się kto przejdzie do następnego etapu.

Chyba wystarczy już tłumaczenia. Resztę proszę doczytać w regulaminie plebiscytu.

Zdrowiej byłoby nie ekscytować się nadto, nie szukać spisków, poznać regulamin i nie mieć pretensji do ludzi, że coś im się nie podoba. MA PRAWO SIĘ NIE PODOBAĆ, a z racji że to wolny kraj, to każdy ma też prawo powiedzieć o tym publicznie !!!

Pozdrawiam
CowboyKash


Ostatnio zmieniony przez Cowboykash dnia Nie 17:52, 02 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:06, 03 Lut 2014    Temat postu:

To mnie się nie podoba, że się nie podoba.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:39, 03 Lut 2014    Temat postu:

Ostateczna lista zgłoszeń do nominacji w XIV Plebiscycie Dyliżanse. Uprawnieni do głosowania w II etapie Plebiscytu, wyłaniającym po trzy nominacje w każdej z kategorii są Pasażerowie Dyliżansu czyli stali Prenumeratorzy oraz laureaci poprzednich edycji Plebiscytu

Artysta Roku

Cezary Makiewicz - Chyba najbardziej aktywny muzyk w środowisku polskiego country. Prawie co roku nowa płyta. Dużo ciekawych kompozycji i pomysłów na nowe projekty - vide np. album przygotowywany wspólnie z Tomaszem Szwedem.
Jeszcze nigdy tej nagrody nie dostał, więc chyba mu się w końcu należy:
za całokształt dokonań artystycznych
za „Wszystkie drogi…”
za świetne płyty
za lubiane przez wszystkich piosenki
za pomaganie młodzieży…
Plebiscytowy rok był dla Cezarego Makiewicza jednocześnie rokiem jubileuszowym, jako że artysta obchodził pięćdziesiąte urodziny. Świętował jednak bardzo pracowicie działając indywidualnie, z Koltersami i Babsztylem oraz Tomkiem Szwedem. Wiele koncertów, nowe piosenki, na tytuł Artysty Roku sobie zasłużył.

Wojciech Dudkowski – lider zespołu „Droga Na Ostrołękę”. Przemawia za tym jego płodność artystyczna, pracowitość, talent.. Jest autorem zarówno tekstów jak i muzyki utworów prezentowanych przez zespół. Nawiązuje doskonały kontakt z publicznością, pomysłowy, otwarty na działania uszlachetniające występy. Charakteryzuje się też wielkim sercem – chętnie występuje charytatywnie, nie szczędzi czasu i sił na pracę z młodzieżą ukierunkowaną na rozwijanie zainteresowań muzycznych. Ten człowiek nie spoczywa na laurach, ale cały czas dynamicznie rozwija swój warsztat artystyczny:)
za pisanie super tekstów i muzyki, za pracę z młodzieżą.
za ogromne serce wkładane z muzykę, piosenki, prace charytatywne z młodzieżą i promowanie muzyki country wśród młodzieży.
Postać nietuzinkowa. Osoba wielu talentów. Człowiek renesansu. Tak naprawdę od czasów Lonstara i Tomasza Szweda nie było chyba w naszym countrowym świecie tak barwnej i „wielofunkcyjnej” postaci. Autor tekstów i muzyki, aranżer piosenek. I to piosenek takich jak „Berek”, czy „Moje serce to nie hotel”, a ostatnio też świetnej „Popatrz na mnie”. Niestrudzony popularyzator muzyki country i całego środowiska i świata country w Polsce. Znakomicie rozumiejący rynek muzyczny z racji tego, że przez wiele lat pracował jako dziennikarz muzyczny. Potrafi dotrzeć do naprawdę dużej liczby odbiorców i przekonać ich do muzyki country. W minionym roku postać, o której było chyba najwięcej słychać za sprawą wirtualnego świata. Muszą to przyznać zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy. Wojciech Dudkowski przez cały rok wraz z zespołem Droga Na Ostrołękę zagrał prawie 70 koncertów w różnych miejscach kraju, wielokrotnie pisały o nich media regionalne i ogólnopolskie. To dzięki działaniom Wojciech Dudkowskiego i jego zespołu mogliśmy w Mrągowie na Przepustce zobaczyć zespół składający się z osadzonych w więzieniu w Przytułach, którzy GRALI COUNTRY, co potem zaowocowało szerszą współpracą countrowców z fundacją „Sławek” i koncertami innych gwiazd w ośrodkach więziennych (Lonstar z Rayem Scotem w Przytułach, Krystyna Mazur w innym więzieniu). Materiał z Przepustki do Mrągowa i występu osadzonych pokazała telewizja Polsat w porze największej oglądalności, co nie powinno być do przecenienia w kontekście popularyzacji muzyki country. Między innymi dzięki działaniom i staraniom Wojciecha Dudkowskiego cały lipiec Radio OKO w Ostrołęce nadawało – fenomen na skalę kraju zapewne - muzykę country codziennie po cztery godziny w czasie największej słuchalności (puszczano wtedy mnóstwo piosenek country zarówno po polsku jak i amerykańskich mówiąc przy okazji i przekazując informacje na temat Pikniku Country i samej muzyki country)!!! Jak nikt inny zasługuje na ten tytuł, bowiem cały rok pracuje wraz z zespołem bardzo ciężko na sukces i nie odcina tylko kuponów z już wypracowanych pozycji.
zasługuje na to by zostać artystą roku, ponieważ dużo pracy i zainteresowania poświęca muzyce. Ciągle tworzy coś nowego. Dba o stare utwory dopracowując je na kilkugodzinnych próbach. Osiągnął już wiele, ale pracuje na to by osiągnąć więcej. A poza zespołem i pracą nad rozwijaniem zespołu jest ciepłym i dobrym człowiekiem. Udziela się charytatywnie, ma bardzo dobry kontakt z publicznością. Ma dobry kontakt również z wszystkimi członkami zespołu. A ponadto pomaga rozwijać się muzycznie , choć wcale nie musi tego robić. Człowiek taki jak Pan Wojtek zasługuje w pełni na to miano.
Ciężka praca, ambicja , próby stawienia czoła licznym krytykom, najciekawsze teksty z treścią dla zwykłego człowieka, współpraca z młodzieżą, koncerty charytatywne.
Za dobre i przemyślane teksy, które mówią o codziennym życiu.

Alicja Boncol – perfekcyjna i nie do podrobienia jak w każdym roku. Świetny występ w Mrągowie, a także ogromna życzliwość i przychylność dla młodych artystów. Artystka pełną gębą (z przeproszeniem za gębę)
To osobowość, której nie trzeba przedstawiać ani reklamować. Jej cudowny głos, jak i osobowość, obronią się same. Oby tak dalej.

Janusz Tytman – Pierwsza mandolina Rzeczpospolitej, obecny w wielu muzycznych projektach, aktualnie muzyczny lider zespołu PowerGrass. Wielka osobowość muzyki country, dla której artyzm to sprawa najważniejsza. Artysta przez bardzo duże A.

Roman Wiktorek i John Kentucky Band - świetny rok zespołu, wydanie płyty, obecność w Teleexpresie, w Polskim Radio jedynce w Lato z Radiem, występ TV Trwam, laureaci konkursu im. Jonasza Kofty w Warszawie, występ w Filharmonii Opolskiej. Za nagranie piosenek do słów poety Jonasza Kofty.

Tomasz Szwed -... człowiek, który od dawna nie był brany pod uwagę, a zawsze jest blisko obok nas ...
Jedyny polski wykonawca muzyki country obecny na co dzień w ogólnopolskich mediach.

Jan Manson – Obchodził w tym roku dwudziestopięciolecie na scenie. Bardzo dobry występ w Mrągowie oraz duża aktywność mimo zmiany całego składu zespołu.
Lonstar – za szeroką współpracę z Amerykanami, za umożliwienie posłuchania ich w Polsce (Billy Yates, Buddy Jewell, Ray Scott) za europejskie trasy koncertowe (np. Dania, Niemcy, Czechy) za współpracę z Litwą i Słowacją. Za Allana Mikuška w Hard Rocku i w Wolsztynie. Za wielką klasę i ogromną dbałość o styl.

Wokalista Roku

Robert Rybczyński - za jego wykonania na ważnych wydarzeniach z życia(np. wigilia) i niestety śmierci - były niezwykle ekspresyjne i przejmujące.
Po pierwsze, za serce. Nikt tak nie zintegrował emocjonalnie countrowego środowiska, jak zrobił to on w styczniu 2013 w warszawskim klubie Bolek. Wszystkie nasze serca biły wtedy jednym rytmem. Mocno i skutecznie. Po drugie – za śpiew. Mimo że w wokalnym cieniu brata, jego interpretacje potrafią chwycić, jakże by inaczej, za serce. Po trzecie – za profesjonalizm. I mamy nadzieję, że nagroda przyczyni się do rozwinięcia skrzydeł jego twórczego talentu.
Mocny charyzmatyczny głos, świetny kontakt z publiką.

Janusz Nastarowicz - za niebanalny głos i ciekawą osobowość artystyczną

Zbigniew Hofman - Artysta z imponującym stażem i długą listą osiągnięć. A takiego tytułu brakuje mu w kolekcji...
Bezbłędny warsztat i nieustająca energia, świetnie zaprezentował się w telewizyjnym Must Be The Music zdobywając uznanie wymagających jurorów.
Najlepszy wokal w męskim country w Polsce. A przy tym świetny twórca muzyki!!!

Jarosław Jaros – piosenka „Bo Święta, to jest dziwny czas”
Ciekawy głos, barwa i interpretacja.

Jan Manson – od lat rozpoznawalny głos na polskich scenach. W tym roku, po zmianie zespołu, pokazał, że nadal jest w formie. Udany występ na Pikniku w Mrągowie.
Może nie jest wielkim tenorem, ale po swojemu umie śpiewać, nie gorzej od innych ...

Wojtek Dudkowski - Coraz lepszy warsztat wokalny doskonalony na znakomitych countrowych standardach. Fajne, głębokie brzmienie głosu z pojawiającą się gdzie nie gdzie charakterystyczną chrypką daje się szybko rozpoznać i świetnie sprawdza się zarówno w coverach jak i autorskich piosenkach zespołu Droga Na Ostrołękę. Miło się tego słucha.
Śpiewa super, cały czas pracuje nad techniką wokalną, a wykonywanych przez niego coverów słucha się przyjemniej niż oryginałów - dzięki temu zachęca do interesowania się gatunkiem muzycznym, jakim jest country.

Sławek Burakowski - bardzo charyzmatyczny i ciekawy głos.

Rafał Oryńczak - charakterystyczny, delikatny i ciepły głos.
Marcin Rybczyński – stylowy, countrowy i charyzmatyczny głos. Ciekawy repertuar. Występy z Honky Tonk Brothers, z HTB Family a także Good Ol’ Boys.

Tomasz Szwed – Od lat niezmiennie ciepły i wspaniały głos. Tomek śpiewa z niezwykłą lekkością, jakby zupełnie bez wysiłku. Umiejętność wykorzystania możliwości głosowych powoduje, że utwory Tomka mogą być nastrojowe, mogą zmuszać do refleksji, ale też być radosne czy wręcz kabaretowe. W tym roku zagranych kilka świetnych koncertów. Współpraca z innymi muzykami czy muzykującymi poetami powoduje, że Tomek zawsze potrafi czymś zaskoczyć.

Cezary Makiewicz – występy z Koltersami, ale i z Babsztylem. Dobre brzmienie zarówno jako pierwszy, jak i drugi głos. Zawsze świetny kontakt z publicznością i to nie tylko w Mrągowie. Umiejętność dopasowania się do zróżnicowanego repertuaru. Dobry występ z Babsztylem w Must be the Music.

Roman Wiktorek - Jak dla mnie nowy głos w country.

Wokalistka Roku

Alicja Boncol - ciągle bez konkurencji w tej kategorii. Chciałoby się, żeby wybór był tu większy, ale reszta wokalistek ciągle ma sporo do nadrobienia do Alicji.
Czy w tym przypadku potrzebne jest uzasadnienie?Wink Czołowa wokalistka w świecie muzyki country. Jej kryształowy głos ubogaca chwile spędzane na słuchaniu muzyki, wydobywając z człowieka najgłębsze pokłady wrażliwości.
Zdecydowanie jeden z najpiękniejszych głosów polskiej muzyki country, który z biegiem czasu nabrał jeszcze większej mocy i barwy. Wokalistka zaraża swoja charyzmą i trafia prosto w serca słuchaczy.
Swoją klasę zaprezentowała m.in. w mrągowskim koncercie, który można uznać za jedno z wydarzeń roku.
Bo nie ma sobie, póki co, równych.
Śpiewa genialnie...
Niezmiennie i niezachwianie najwspanialszy głos „ z naszego podwórka” Alicja Boncol. Kobieta pełna przeciwności. Mogąca śpiewać ciepło i łagodnie, lub grzmiąco i rockowo. Może dudnić basem a może i cienko i piskliwie „kruszyć kryształy”. Świetnie brzmiąca w kościele ale i w głośnikach w samochodzie. Dolly Parton i Louis Armstrong w jednej osobie równie dobrze może się przemienić w CHER lub w Edith Piaf . Na scenie – wulkan energii, najcudowniejsza kokietka, ale i diabeł wcielony

Joanna Orlińska - świetne występy w Wolsztynie, Mrągowie, Siouxie i inne. Obdarzona charyzmatycznym countrowym głosem, śpiewająca swobodnie i z pięknym akcentem (pobyt w USA procentuje).
Ma naturalną łatwość śpiewania i głos, którego chce się słuchać.
Czy ciągle musi wygrywać Ala B. to już jest nudne... ileż można ... Asia zasługuję być numer jeden, takie jest moje zdanie i basta!!!!!
Joanna to przyszłość country w Polsce

Agata Zin Bzinkowska - za niezwykłą wrażliwość artystyczną, za ciekawą barwę głosu, za osobowość
Agata to przyszłość country w Polsce

Gabriela Mycielska – nie występowała w tym roku tak często jakby się chciało, ale każdy jej występ był na bardzo wysokim poziomie.
Podobnie jak Kasia Szubartowska wciąż niejako w cieniu innych wokalistek. A przecież, to w zasadzie jedna z TRZECH PIERWSZYCH DAM polskiego country (Alica Boncol, Kasia Szubartowska, Gabrysia Mycielska… no jeszcze Sonia Lelek, ale o Soni mało słychać poza piknikiem w Mrągowie). Znakomite występy w programach telewizyjnych, które zapewne zapadły w pamięć publiczności, która być może przy okazji występów Gabrysi po raz pierwszy mogła usłyszeć country inaczej niż tylko przez pryzmat Dolly Parton. Tytuł wokalistki roku z pewnością należy się osobie, która potrafi śpiewać stylowo, a jednocześnie w bardzo indywidualnym charakterze. Śmiem twierdzić nawet, że jej gościnne występy swojego czasu u boku Alicji Boncol sprawiały wrażenie jakby to Alicja była gościem Gabrysi, a nie odwrotnie (z całym szacunkiem dla kunsztu Alicji Boncol).

Jennifer Schwartz (Fayerwerk) – Jennifer została zgłoszona w kategorii „Nowy Wykonawca”, choć powinien być to cały zespół Fayerwerk, jako że to razem z Jenny stanowią całość. Jennifer ze względu na swój mocny głos i zaangażowanie w wykonania utworów powinna być właśnie w kategorii wokalnej.
Kasia Szubartowska - ciężko komukolwiek dorównać Alicji Boncol, ale Kasia Szubartowska jest chyba najbliżej. Ciekawy i bardzo wszechstronny wokal na naprawdę wysokim poziomie. Solo ale i chórki. Wspaniały projekt „TRIO z RIO” wraz z Alicją Boncol i Sonią Drzymałą.

Krystyna Mazur – może jeszcze nie do końca profesjonalnie, ale ambicja i pracowitość daje kolosalne efekty. Postęp Krysi jest zdecydowany i bezdyskusyjny.

Dorota Krawczyk – Niezwykle utalentowana, miała w tym roku kilka bardzo dobrych występów, towarzyszyła w trasie Rayowi Scottowi i reprezentowała Polskę w Visaginas.

Beata Orbik – Śpiewa nie tylko country, ale jej występy w PowerGrassie są wystarczającą przepustką do nominacji. Sądząc po udanym występie w Voice of Poland za kilka lat może być jedną z najlepszych wokalistek w kraju. Odkryjmy ją najpierw w country.

Zespół Roku

Colorado Band - za nowoczesne granie z jednoczesnym szacunkiem dla tradycji, za stylowość, za wspieranie młodzieży

Babsztyl - choćby za podejmowanie nowych wyzwań i znakomite występy w Must Be The Music.
Bardzo mocno obecni na scenie – koncerty, występy w telewizji i wydana płyta.

Droga Na Ostrołękę - Świadczy o tym zagranie około siedemdziesięciu koncertów, utrzymywanie najwyższych pozycji na liście przebojów, nagranie kilku świetnych piosenek, udział w akcjach charytatywnych, praca z młodzieżą, doskonały kontakt z publicznością, pracowitość…
Bo jest dobry Udany rok, udane utwory i owocna współpraca z Jarosławem Jarosem.
Najbardziej pracowity zespół - zasługuje na tytuł Zespołu Roku.
Niesamowicie duża ilość zagranych koncertów, współpraca z młodzieżą (kwintet smyczkowy, chór) ciągły rozwój i dążenie do jeszcze lepszej formy. Ten zespół nie osiadł na laurach, tylko wciąż ciężko pracuje. Tworzy nowe utwory, których w „country po naszemu” nie pojawia się zbyt wiele w ciągu roku. Są na najróżniejszych akcjach charytatywnych. Praca, praca i jeszcze raz praca – to zasługuje na docenienie.
Za promocje country wśród młodych ludzi np. w Liceum.
Za występ z kwintetem smyczkowym.
Za występ podczas WOŚP.
Za występ dla Roberta Rybczyńskiego.
Za występ w Szlachetnej Paczce.
Za prawie 70 koncertów jakie zespół zagrał.

The Trace - udany sezon, świetne brzmienie oraz nowa płyta.
Mimo najróżniejszych przeciwności, mimo ciągłych zarzutów że to nie country, ten zespół wciąż idzie do przodu choćby tworząc nowe utwory. Wydali bardzo dobrą płytę. Grają elektrycznie, akustycznie a także pojawiają się w składach innych zespołów. Mnóstwo zagranych mniejszych i większych koncertów.

KoAlicja - fenomenalny zespół country, który z powodzeniem istnieje na scenie muzycznej już od przeszło 12-stu lat. Wraz ze swoją liderką Alą Boncol wielokrotnie reprezentujący Polskę za granicą na Festiwalach Country. KoAlicja to prawdziwy majstersztyk na scenie country.

PowerGrass - świetne wokalistki, znakomici instrumentaliści pod wodzą Janusza Tytmana (mandolina, banjo) . Każdy zresztą z nich zasługuje na nominację do nagrody instrumentalisty roku. Wspólnie tworzą nowe w polskim country brzmienie, nowoczesne, adresowane do młodego odbiorcy. Meandrują pomiędzy różnorodnymi stylami, ale tworzą także oryginalną, sięgającą do folkowych tradycji, trochę "mumfordowską" muzykę. Najlepszy debiut 2013 roku!

Zgredybillies – Kolejny udany sezon, bywają obecni w mediach ogólnopolskich, udany występ zwłaszcza w pierwszej rundzie Must Be The Music.

John Kentucky Band - za pokazanie dynamizmu i energetyczności na scenie połączone z profesjonalną grą i śpiewem o rzeczach ważnych. Wszystko podparte warsztatem i wieloma osiągnięciami w 2013 roku.

Fayerwerk – za fakt, że pomimo niezrozumiałej niechęci osób związanych z ruchem country wciąż chce im się tworzyć i występować dla licznych fanów, co potwierdza ciepłe przyjęcie w Mrągowie.

Manson Band ... kapela w niczym nie ustępuje innym, ani poziomem, ani warsztatem i raz w życiu powinna wygrać tę kategorię ...

Alabama Band – każdy ich koncert to gwarancja dobrej zabawy.

Nowy Wykonawca

Power Grass - bardzo dobre brzmienie. Popracują nad repertuarem i mogą być naprawdę znakomici.
Zdecydowanie zespół Power Grass pod wodzą Janusza Tytmana. Co prawda Pani Orbik coś mi się zdaje, że nie na długo zagrzeje miejsce w muzyce country (obym się sromotnie mylił!!!), bo z tego co można zaobserwować w mediach Beata Orbik świetnie czuje się w zupełnie innym repertuarze i tylko patrzeć jak „wciągnie” ją wielki świat szołbiznesu (bo, że muzyka country i scena country nie daje takich fajerwerków jakie dają inne gatunki muzyczne – czy to pop czy rock – to wiadomo nie od dziś), ale pozostanie druga (pierwsza) wokalistka Krystyna Mazur. Znakomite wyczucie smaku Janusza Tytmana pozwala wierzyć, że jest to twór (PowerGrass), który tak jak do tej pory będzie cieszył nasze uszy muzyką country z najwyższej newgrassowej półki. Byleby tylko więcej po polsku! No i nie do przecenienia również jest tu fakt sprawności menadżerskiej p. Jerzego Głuszyka. Taki trochę kardynał Richelieu, który pociąga za wiele sznurków nie wchodząc na główną scenę. Brawo i oby tak dalej!
To zdecydowanie objawienie i długo oczekiwana świeżość. Coś co nie jest wyświechtane i oklepane na setki sposobów. Zgrani muzycy, świetne wokale, siła, energia, lekkość, i zabawa w znakomitej muzycznej oprawie. Zaskakująco ciekawy repertuar.

Joanna Orlińska i Wheels of Steel - za wrażliwość artystyczną za ciekawą osobowość.
Ogromna nadzieja muzyki country w naszym kraju.
Bardzo dobry zespół, urodzony w Kielcach, podbił najważniejsze sceny country w Polsce.
Bardzo obiecujący zespół ze świetną wokalistką (Joanna Orlińska) i równie znakomitą gitarą stalową (Jerzy Dudek). Stuprocentowe, pełne country.
Stylowość , różnorodny repertuar, świetny głos wokalistki.

Jennifer Schwartz - za świetny głos, za interesującą osobowość, za charyzmę na scenie

Dominika Kasprowicz – ogromny talent songwriterski, niebanalna wokalistka, wzbogaca scenę country o zupełnie nową jakość.

Jarosław Jaros – piosenka „Bo Święta, to jest dziwny czas” - Całkiem nowy wykonawca, do tej pory nie związany z muzyką country, a wygląda na to, że bardzo dobrze się w tym gatunku czuje

CASHflow - poznański zespół country działający od 2013 roku.
Na swoim kącie ma nagrodę za zajęcie III miejsca w kategorii duety na International Country Music Award 2013 w Pullman City.
Zespół występuje w duecie, trio i w pełnym 4 osobowym składzie.
W skład zespołu wchodzą:
Łukasz Kulczak - wirtuoz gitary elektrycznej, laureat wielu międzynarodowych konkursów gitarowych
Grzegorz Sykała - wokalista, gitarzysta akustyczny, konferansjer z ponad 10 letnim doświadczeniem w branży eventowej
Marcin Krakowski - perkusista związany m.in. z zespołem The Medley
Marcin Chenczke - kontrabasista związany na stałe z Filharmonią Poznańską
CASHflow gra popularne utwory z nurtu country (m.in. Johnny Cash, Dwight Yoakam, Merle Hagaard). Obecnie pracuje nad autorską, anglojęzyczną płytą, której premiera przewidziana jest na maj 2014.

Pora Wiatru - z przyjemnością zgłaszam do tegorocznych Dyliżansów zespół - Porę Wiatru. Panowie pokazali, że dobra muzyka może wybrzmieć z powodzeniem nawet w programie popularnym, takim jak Must be the Music. Może wniosą trochę świeżego powiewu do polskiego środowiska country.

John Kentucky Band - za pokazanie innego kierunku w country - połączenia poezji z country, za super płytę z jazzmanem Januszem Yaniną Iwańskim, za super kompozycje i melodie i teksty.

Rebelianci - to doświadczeni muzycy(ex Manson Band); Dariusz "Goryś" Gorczyński, Grzegorz "Pauza" Woźniak, Jarosław "Chudy" Hermanowicz, Bogdan "Bobesz" Mróz oraz Bogdan "Boczek" Chojnowski ,którzy z nowym wokalistą Michałem Borowcem rozpoczęli nowy rozdział swej przygody z muzyką southern rock. Muzycy od wielu lat związani są z Krapkowickim Domem Kultury oraz studiem nagrań " P.R.OJEKT "- Piotra Rudnera, gdzie odbywają się próby zespołu. Muzyka zespołu najlepiej wypada na dużych plenerowych koncertach, gdzie w pełni można docenić rasowe brzmienie przesterowanych gitar, potężnego basu i mocno grającego serca perkusji. Melodyjne "piosenki drogi" to jest to w czym zespół czuje się jak ryba w wodzie .2013 to rok intensywnej pracy nad nowym brzmieniem i repertuarem .Zaowocował Epką" Southern Soul" zbierającą wiele doskonałych recenzji. REBELIANCI to nowa poważna pozycja w segmencie "southern rock".

Szulerzy ... zagrali dobry koncert w mieście, podczas Pikniku w Mrągowie podobali się publiczności powinni szerzej zaistnieć ...

Album Roku

Na dobrą drogę 20 - album pokazujący pełny przekrój tego, co się w Polsce w dziedzinie muzyki country dzieje, wzbogacony dodatkowo o ciekawe duety – czegoś takiego od dawna na rynku brakowało.
Świetna składanka utworów country, która uprzyjemnia nie tylko podróże, ale każdą chwilę – gdziekolwiek jesteśmy.
Wiele do wyboru nie ma w tej kategorii. Jeśli ukazała się jakaś płyta, to nie zawsze to muzyka country (choć za taką chciałaby uchodzić), a jeśli już się okazała country, to niekoniecznie dobra. Pozostaje niewielki wybór. Stawiam więc na „Na dobrą drogę 20” BBZ. Muzyka country i to dobra. Nic dodać nic ująć.

Kolory muzyki - Babsztyl - Ciekawe zestawienie starych i nowych piosenek legendarnej grupy.

Miejsca, które znam – The Trace – płyta złożona z własnych piosenek, podsumowująca dotychczasowy dorobek i pokazująca możliwości zespołu w przyszłości.
Bardzo ciekawa płyta, zagrana ze smakiem i wyczuciem. Wiele osób znajdzie w niej coś dla siebie. Duża różnorodność połączona z pomysłowością i ciekawymi aranżami. Zagrane nowocześnie, świeżo i konsekwentnie według drogi i stylu do jakiego zespół nas przyzwyczaił, więc są to po prostu „Miejsca, które znam”.
Po prostu bardzo dobra płyta.

Dotknij... czas John Kentucky Band - rewelacyjna płyta z wieloma gośćmi: Janusz Janina Iwański, Julian Mere, Cezary Makiewicz, Janusz Hryniewicz

"Południowy wiatr" Pawła Szymańskiego (Flower Records 2012) z udziałem J. Tytmana, M. Kozaka, M. Szuraja i J. Wąsowskiego. Paweł jest bluesmanem, ale nagrał akustyczne country. Cały album z nowymi polskimi piosenkami! Najczystsze country!

Agata Bzinkowska - debiutancki mini-albumik młodej wokalistki jest bardzo przyjemną pozycją płytową do posłuchania, zasługuje na docenienie

Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa - fajnie jest posłuchać piosenek finalistek konkursu z Mrągowa, takie płyty powinny być wydawane co rok

Across The Ocean (Colorado Band) - świetna płyta z amerykańskimi standardami w nowoczesnym, ale wiernym wykonaniu z udziałem artystów z USA - oby więcej takich albumów na naszym rynku!

Piosenka Roku

Żal mi tamtych nocy (sł. Rafał Staszewski, muz. Zbigniew Hofman, wyk. Zbigniew Hofman) - bo wygrała konkurs w Mrągowie

Moje miejskie rodeo (sł. Zygmunt Kaliciński, Maciej Winogrodzki, muz. Zygmunt Kaliciński, Maciej Winogrodzki, Rafał Oryńczak, wyk. Cardioband) - bo powinna wygrać ten konkurs.

Berek – (sł. i muz. Wojciech Dudkowski, wyk. Droga Na Ostrołękę) – ta piosenka każdego słuchacza zabierze w bajkowy świat dzieciństwa. Ze łzami wzruszenia w oczach wraca się wspomnieniami do zabaw z okresu dzieciństwa… Utwór ten pomaga również odnowić, a nawet naprawić relacje rodzinne… „Berek” zdecydowanie zasługuje na tytuł piosenki roku:). Wspomnieć też należy, że piosenka zajęła II miejsce w kategorii Nowa Piosenka Country oraz od dawna zajmuje czołowe miejsca na liście przebojów muzyki country.
Zasługuje na tytuł - najlepsza piosenka roku!
Najlepsza piosenka - zdecydowanie zasługuje na ten tytuł.
Dobra muzyka i świetny tekst. Tekst osobisty ale zdecydowanie dla wszystkich. Każdy może odnaleźć w nim tą „nutę własnego dzieciństwa”. Opisane w utworze sytuacje, każdy z nas ma gdzieś w swojej pamięci. Jeśli nie takie same to na pewno podobne. Tu przedstawione w formie piosenki, dzięki czemu jeszcze lepiej wpływają na wyobraźnię i przywołują wspomnienia. Według mnie jest to najbardziej poruszający wrażliwość słuchacza tekst. W zestawieniu z nienaganną muzyką, pozwala mi twierdzić, że to najlepszy utwór w tym roku ( Roku Dyliżansowym oczywiście )
Ta piosenka to powrót do lat dziecinnych.

Popatrz na mnie – (sł. i muz. Wojciech Dudkowski, wyk. Droga Na Ostrołękę), to dość świeży numer, ale już zdobywający najwyższe pozycje na liście przebojówSmile. Muzyka doskonale współgra z tekstem tworząc humorystyczny kawałek o… locie Amora nad przydrożną restauracją?Wink)))))

Ósmy tydzień – (sł. i muz. Wojciech Dudkowski, wyk. Droga Na Ostrołękę) kto nigdy się nie rozstawał, niech pierwszy rzuci kamieniem… Sentymentalny utwór, dzięki któremu, każdy słuchający wróci do.. pewnej znajomości sprzed lat, miesięcy, dni, godzin…

Bo nie leży w mej naturze (sł. Maciek Świątek, muz. Czarek Makiewicz, wyk. Agata Zin Bzinkowska) - bardzo ciekawa i fajna piosenka – dobrze się jej słucha
Ta piosenka opowiada by być sobą

Tonight Is Ours – (sł., muz. i wyk. Dominika Kasprowicz) – piękna piosenka z nieschematyczną linią melodyjną, świetnie się jej słucha i na długo pozostaje w pamięci

Teraz już wiem – (sł. i muz. Roman Wiktorek, wyk. John Kentucky Band) za "Bieszczadzkiego Anioła" w piosence z duszą.

Bo Święta, to jest dziwny czas – (sł. Jarosław Jaros, muz. Wojciech Dudkowski, wyk. Jarosław Jaros & Droga Na Ostrołękę) - Dobry tekst, dobra muzyka, dobre wykonanie. Zabawnie, z przesłaniem i dobrze się słucha.

Mobil kosiarka number one – (sł., muz. i wyk. Tomasz Szwed) – piosenka, której można słuchać na okrągło przez 24 godziny

Musisz iść – (sł., i muz. Roman Wiktorek, wyk. John Kentucky Band) - za prawdziwość słów, drogowskaz i dylanowską frazę

Fortuna (sł., muz. i wyk. Paweł Szymański) z w/w płyty - świetny tekst, chwytliwa melodia, wykonanie super - akustyczne country czystej wody

Ballada o św. Krzysztofie (sł., muz. i wyk. Antoni Kania). Twórca takich mrągowskich przebojów jak: "Ja w klaksonie mam harmonię" i "Ja jestem odlotowym kierowcą zawodowym" napisał nową, ciekawą piosenkę, która już zdobyła uznanie nie tylko kierowców.. Zaśpiewał i nagrał wszystkie instrumenty. Country-folk po polsku!

No Love Without Trust (sł. Tomasz Jarmołkiewicz, muz. Adam Kłos, wyk. Alicja Boncol) – niekwestionowana liderka countrowych piosenek w 2013 roku, jeżeli chodzi o ilość odsłuchań na kanale YouTube oraz popularność na Liście Przebojów Muzyki Country – kilkukrotnie na I miejscu.

Nie szukaj mnie – (sł. i muz. Rafał Oryńczak, wyk. The Trace) - tak jak płyta – po prostu bardzo dobra piosenka.

Instrumentalista Roku

Leszek Laskowski (gitara stalowa) - największy stylista polskiego country, bez niego country w Polsce nie byłoby country.

Zbigniew Chrzanowski (perkusja) Babsztyl - Świetny, wszechstronny perkusista, znany nie tylko z występów z Babsztylem, ale i Big Day.

Wojciech Drężek (akordeon) jego kunszt gry na akordeonie możemy podziwiać podczas koncertów zespołu „Droga Na Ostrołękę” – jest jak dobra przyprawa do dań muzycznych, jakie serwuje nam zespółSmile
Grający na akordeonie i instrumentach klawiszowych. Nadaje dużo nowego, świeżego brzmienia piosenkom country zarówno standardom, jak i autorskim piosenkom zespołu. Czasem zagra jak trzeba cover country, czasem nada mu brzmienia cajun lub zydeco, co świetnie współgra z brzmieniem zespołu Droga Na Ostrołękę. Dobrze by było tytuł instrumentalisty roku nadać muzykowi, który gra na instrumencie niekoniecznie typowym dla muzyki country. Wirtuoz akordeonu!

Katarzyna Kolczyńska-Niemierowska (skrzypce)- skrzypaczka Honky Tonk Brothers. Jej wirtuozerskie wykonanie utworu Orange Blossom Special wzbudza na każdym koncercie gorące owacje i najwyższe uznanie słuchaczy.
Rewelacyjna skrzypaczka, potrafiąca zagrać delikatnie i nastrojowo, ale także z pazurem wykopem i ogromną energią. Prędkości jakie Kasia osiąga przy „przebieraniu palcami po strunach” powodują, że męczy się wzrok, ale za to słuch jest raczony wspaniałymi dźwiękami.

Janusz Tytman (mandolina) – właściwie nie trzeba rekomendować, ale w tym roku dołożył jeszcze muzyczne liderowanie zespołowi PowerGrass, co zaowocowało kilkoma znakomitymi również instrumentalnie wykonaniami
Mistrz świata i okolic w dziedzinie mandoliny. W jego rękach ten instrument ogromnie fascynuje, gdyż nabiera życia, tchnienia, jakiegoś niezwykłego wyrazu i brzmienia. Janusz Tytman to wirtuoz tego instrumentu. Wszechstronny i ponad wszelkimi gatunkami. Nie ma znaczenia czy Janusz zagra Jazz, Blues, Country czy cokolwiek innego. Na pewno będzie to perfekcja i EXTRA HARD LEVEL

Damian Drzymała (perkusja) – perkusista dawniej Grupy Furmana obecnie Zgredybillies. Serce polskiego rockabilly skradzione legalnie przez żonę

Arek Kuś (perkusja) - niezwykle utalentowany perkusista, czego dowodem jest współpraca z wieloma gwiazdami estrady.

Adam Kłos (gitara) - nie tylko gitarzysta, ale także kompozytor, aranżer. Mający na swoim koncie występy z wieloma artystami polskiej jak i zagranicznej sceny muzycznej.

Remigiusz Hadka (gitara) – znakomita rockabillowa gitara, robiąca wrażenie na każdym, kto ją usłyszy.

Jerzy Dudek (gitara stalowa) – nestor gitary stalowej przekazujący młodzieży swoje doświadczenie i wrażliwość artystyczną. Dzięki niemu Wheels of Steel jest klasycznym countrowym bandem.
wspaniałe, stylowe granie.

Sławek Burakowski – (gitara elektryczna i akustyczna). Świetne brzmienie w amerykańskim stylu.

Rafał Oryńczak- (harmonijka ustna i gitara akustyczna). Dla jego harmonijki nie ma tajemnic blues, folk i country.
Tego muzyka przedstawiać nie trzeba. Bardzo wysoki poziom i znakomita umiejętność odnalezienia się różnych stylach. Pojawienie się Rafała w jakimkolwiek składzie z harmonijką, zwiastuje perfekcję wykonania oraz dodanie kolorytu każdemu utworowi.

Grzegorz Gil (gitara) MANSON BAND w pełni profesjonalny, uniwersalny muzycznie, gra w „najgorszej kapeli na świecie” i przez to zasługuje na nagrodę ...

Marek Mokrzycki (gitara)... MANSON BAND w pełni profesjonalny, uniwersalny muzycznie, gra w „najgorszej kapeli na świecie” i przez to zasługuje na nagrodę ...

Grzegorz Kopka (gitara) – Alabama Band – wszechstronny gitarzysta. Gitara akustyczna, elektryczna, a czasem nawet basowa . Stylowe solówki, pierwszorzędne wyczucie , umiejętność stworzenia nastroju oraz zagrania typowo tanecznie.

Robert Rybczyński – (bass) – Honky Tonk Brothers. Basiści to muzycy dość niedoceniani, a jednak bez nich muzyka była by płaska i sucha. Robert Rybczyński rewelacyjnie odnajduje się w różnorodnym repertuarze . Od klasyki gatunku, do utworów nowoczesnych. Jego dźwięki pojawiają się tam gdzie być powinny. Nie przepuści fuszerki akustykom i nim wejdzie na scenę dopilnuje by nie tylko jego bass, ale każdy instrument w zespole brzmiał tak, jak brzmieć powinien. Profesjonalista w każdym calu. Oprócz basu gra także na gitarze akustycznej, gdzie jest równie perfekcyjny. Co ciekawe nich nikogo nie zdziwi gdy zobaczy Roberta za perkusją. W dwóch słowach - człowiek orkiestra.

Andrzej Karczmarczyk (bass) – Trace – gitara basowa – zawsze w cieniu kolegów, a przecież sekcja rytmiczna bez niego to jak drzewo bez korzeni.

Krzysztof Dyczkowski (bass) – Alabama Band – gitara basowa – pod burzą loczków kryje się skromny Krzysztof Dyczkowski, który jako część sekcji rytmicznej jest trzonem zespołu. Bez niego Alabama nie zabrzmi tak samo.

Wojciech Dudkowski (gitara) - Pan Wojciech gra na trzech gitarach elektroaukustycznych oraz Pan Wojciech gra także na mandolinie.

Joanna Orlińska (instrumenty klawiszowe) – Panią Joannę ja nazywam Polską Jessi Colter. Jak wiemy Joanna gra na instrumentach klawiszowych. Co Joannie wychodzi bardzo dobrze, podobna Joanna gra tez na gitarze. Ale Joannę Orlińską nazywam Polską Jessi Colter…

Zespół taneczny roku

Dancing Riders - Tańczyli więcej niż inni, choć też mało, ale oni już „wymierają”, a wprowadzili dużo kolorytu i jakości do tańców country w Polsce.
A ja do nagrody Dyliżansu zgłaszam zespół Dancing Riders. Wiem, wiem, zostali już zgłoszeni. Ale jako wierna fanka chciałabym przypomnieć ich niedocenione zasługi dla polskiej sceny country. Są (byli?) niewątpliwym zjawiskiem. Ba, ale w jakiej kategorii? Oceniani byli jedynie jako tancerze i sądzę, że to jest powód, dla którego do tej pory nie zostali nagrodzeni. Ich działalność bowiem wykracza poza ramy zespołu tanecznego. Wnoszę zatem o stworzenie nowej kategorii - „Zjawisko Taneczne”. Niemożliwe? Trudno, pozostaję przy kategorii „Zespół Taneczny”.
Przez lata nie szczędzili energii i środków, aby nas zabawiać i zachwycać pomysłowością, a robili to z wdziękiem, humorem, dystansem do siebie, najwyraźniej sami setnie się przy tym bawiąc. Kilkunastoosobowa grupa roztańczonych kowbojów pieczołowicie wystylizowanych na rewolwerowców, damy,. poganiaczy bydła, szeryfów czy traperów, tworzyła w niezapomnianych sceneriach westernowy klimat. Stanowili swoistą żywą scenografię do ukochanej muzyki country. Długo by wymieniać ich działania i imprezy, które organizowali, współorganizowali, lub którym po prostu dodawali blasku, jak bale karnawałowe, sylwestrowe, kostiumowe, jubileuszowe, plenerowe czy występy wigilijne. Jubileusz pięciolecia Dancing Riders pokazał w pełnej krasie różnorodne talenty członków zespołu, daleko wykraczające poza umiejętności taneczne.
Pomysłowo i starannie wybrali swoją drogę artystyczną w kierunku tanecznych widowisk historycznych i pełnych humoru scenek rodem z Dzikiego Zachodu. W ich scenografii i choreografii zabawna Bonanza czy Historia Tańca z efektownym squarem i żartobliwym kankanem to prawdziwe, nie mające konkurencji perełki. Godnie reprezentowali również polskie country za granicą, wzbudzając entuzjazm publiczności. Dyrektor niemieckiego Pulmann City oświadczył po występach, że deski ich sceny są zawsze do dyspozycji Dancing Riders.
Czy nie należy im się nagroda za pasję, talent, kreatywność i poczucie humoru, a w efekcie popularyzowanie country. Kto wie, czy będziemy mieli jeszcze okazję ich nagrodzić. Mają duży potencjał, może nagroda zmobilizuje ich do zrealizowania kolejnych projektów. Bez nich countrowa scena będzie znacznie mniej kolorowa.

Rodeo - nie znam się na zespołach tanecznych, ale jeśli już to Rodeo Dance

Strefa Country – Jak Rodeo to i Strefa oba zespoły występowały w tym roku razem i osobno.
Mimo wielu kłopotów, uparcie są, trwają i bawią nas swym tańcem. Współorganizują cykliczne Wieczory Amerykańskie w warszawskim OKO, i pokazują taniec countrowy z jak najlepszej strony.

Scena Country - najbardziej sceniczny countrowy zespół taneczny w Polsce - tancerze o najlepszym wyczuciu sceny, potrafiący stworzyć przed oczami widzów prawdziwe show, niezależnie od warunków i od rozmiarów imprezy

Saloon - zespół, który skutecznie i w sposób bardzo widowiskowy łączy pokazy tańca z pokazami kaskaderskimi.
Nie dość że tańczy, to trzyma się dzielnie mimo przeciwności losu, no i ich osławione pokazy kaskaderskie, które wymagają niezwykle dużo pracy i samozaparcia.

Dallas Country - dla przeciwwagi. Jedyny niewarszawski zespół taneczny.
Ciekawa odmiana dla widza z Warszawy.

StrefaRodeo – Połączone siły Rodeo i Strefy zaowocowały widowiskowym programem artystycznym. Wspólne warsztaty taneczne dla publiczności w Mrągowie i w Wolsztynie, oraz udane bicie rekordu podczas Memoriału Tanecznego im. Andrzeja Fabisiaka. To spore wyzwanie by zachęcić tak wiele osób do wspólnego tańca, a im się to doskonale udało.

Wydarzenie Roku

Wigilia country - Ok. 60-70 osób uginające się stoły, kilku świetnych muzyków i wokalistka. Wzruszające kolędy i atmosfera rodzinna.

Jubileusz countrowego grania w Krakowie – 20. Spotkania Trakerskie - ciekawa impreza, o bogatym programie atrakcji i bardzo interesujące zetknięcie największych gwiazd polskiego country i największych nadziei tego gatunku muzyki
Ciekawa impreza, o bogatym programie atrakcji i bardzo interesujące zetknięcie największych gwiazd polskiego country (Lonstar, Tomasz Szwed, Colorado Band) i największych nadziei tego gatunku muzyki (Dorota Krawczyk, Agata Zin Bzinkowska)

Rekord Polski w tańcu liniowym – rekord to rekord

Koncert zespołu „Droga Na Ostrołękę” z kwintetem smyczkowym. To niezwykłe wydarzenie muzyczne zapewniło artystom owacje na stojąco:) Świetny pomysł, super aranżacja – dużo pracy, ale efekt…. Powalający:)
Niezwykłe doświadczenie dla słuchaczy
Najpierw widziałem fragmenty w Internecie. Zaintrygowany nietypowym jak na polskie warunki countrowe przedsięwzięciem, postanowiłem jednak przekonać się osobiście o wymiarze tegoż. Wybrałem się zatem na kolejny koncert zespołu z kwintetem (choć blisko nie miałem, ale mogłem być niejako „przy okazji”). Nie żałowałem przebytej drogi! Warto było! Piosenki niby znane, niektóre wiekowe, ale zaaranżowane w fantastyczny sposób. Pięcioro młodych ludzi grających na instrumentach smyczkowych i śpiewających piosenki między innymi Johnnego Casha, to widok, który wlewa w countrowe serce otuchę i pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość. Praca Drogi Na Ostrołękę naprawdę imponująca. Każde wykonanie nagradzane burzą oklasków, a na koniec bisy i owacje na stojąco! Niesamowite przeżycie! Jeszcze czegoś takiego chyba na naszej scenie country nie było! Warto by pokazać to szerszej publiczności. Może w Mrągowie?

Koncert Alicji Boncol w Mrągowie – słynne trio Ala, Sonia i Kasia przywraca sens mrągowskiej imprezie. Dynamika, świetne wykonania z oprawą taneczną i dodatkowo zaproszenie do występu młodej wykonawczyni Asi Orlińskiej. Tak się robi prawdziwy show.

Songwriters in the Round w Hard Rock Cafe Lonstar, Ray Scott i Alan Mikusek – Trzej wybitni wykonawcy plus dwie młode obiecujące wokalistki (Krysia Mazur i Dorota Krawczyk). Po raz pierwszy w Polsce muzyka country zabrzmiała w Hard Rock Cafe i zadomowiła się na dłużej.
Lonstar ( Polska ), Allan Mikušek ( Słowacja ), Ray Scott ( USA ). Bardzo interesująca formuła, choć w Polsce mało popularna. Tym bardziej było to ciekawe, gdyż mieliśmy możliwość zobaczyć zupełnie inny rodzaj koncertu.

Dialog Piosenkami Tomasza Szweda i Cezarego Makiewicza w Starogardzie Gdańskim - Niezwykły koncert, w którym artyści rozmawiali ze sobą za pomocą piosenek, zrobił ogromne wrażenie na zebranej publiczności. Gdyby nie niska temperatura panująca w zabytkowych wnętrzach starogardzkiego kościoła, gdzie odbywał się koncert, bisy pewnie nigdy by się nie skończyły.

Promocja country na I Twinpigs Country Festival w Żorach (oby życie sprawiło że nie ostatni) za to, że powstało kolejne miejsce krzewienia country (no i za huczne urodziny Ali)

Koncerty więzienne organizowane przez Fundację Sławek przy udziale Fundacji Country: zakład karny Przytuły - Ray Scot i Lonstar; areszt śledczy i zakład karny Warszawa, ul. Rakowiecka: Ray Scot, Lonstar , Krystyna Mazur z Maciejem Sychem. Cel jest najlepszym uzasadnieniem.

Koncert Just Cash w Wolsztynie - Marty Wolfe, Jolina Carl i Texas Heat -– Koncert w hołdzie dla Johnny Casha oddający klimat jego piosenek i wielkość jako artysty.

Babsztyl w półfinale Must Be The Music - znakomita medialna promocja muzyki country przed ogromną telewizyjną widownią.
Niektórzy o tym zespole usłyszeli po raz pierwszy. Była promocja muzyki country w telewizji.

Zgredybillies w półfinale Must Be The Music – prezentacja rockabilly przed telewizyjną widownią, mimo kontrowersji w jury, zdecydowanie na plus.
Niektórzy o tym zespole usłyszeli po raz pierwszy. Była promocja muzyki country w telewizji.

Całościowy koncert "Riders Night" po wielu próbach w końcu trzeci dzień amfiteatr na Pikniku został zapełniony do ostatniego miejsca i to jest strzał w dziesiątkę i tak trzymać Performance ...

25-lecie MANSON BAND ... całkiem przyzwoity, choć króciutki koncert na "RIDERS NIGHT" jedyny przedstawiciel z działki

Wspólne występy Strefy Country i Rodeo w Mrągowie i Wolsztynie – Nigdy Dotąd dwa zespoły nie stworzyły wspólnego programu na cały sezon.

PoweGrass w Mrągowie – To niesamowite jak wspaniale zespół poradził sobie na tej wymagającej scenie, tym bardziej, że mieli swój występ tuż po Alicji Boncol, która rozgrzała amfiteatr do czerwoności. Alicja ustawiła poprzeczkę diabelnie wysoko, tak więc utrzymanie kilkutysięcznej publiki w euforii i zabawie tuż po koncercie takiej gwiazdy, było nie lada wyzwaniem. PowerGrass temu zadaniu podołał, a co więcej , utrzymał ogromnie wysoki poziom. Niemilknące oklaski, radość i zabawa i do tego kawał świetnej muzyki. Po prostu PowerGrass.

Impreza w Bolku „Dla Roberta” – rzadko się zdarza, że potrafimy się tak zjednoczyć ( tak muzycy, jak i publiczność )

Beata Orbik w The Voice of Poland - Pani Beata wystąpiła w telewizyjnym show jakim The Voice of Poland. Tam Pani Beaty talent został dostrzeżony.
Ale potem Pani Beata wystąpiła w chórku Marysi Sadowskiej.

Good Ol' Boys w Wolsztynie - Zespół Good Ol' Boys a właściwie projekt powstał na Festiwal Czyste Country 2013. Ten projekt składał się z większości z grupy Alabama Band. Tylko wyjątkiem i liderem grupy Good Ol' Boys był Pan Marcin Rybczyński, który jak wiemy gra w grupie HTB.
Zespół Good Ol' Boys w Wolsztynie dał dwa koncerty. Jeden w Piątek a drugi w Sobotę.

Bez Granic

Fat Boy – szwedzka grupa grająca rockabilly, która znakomicie zaprezentowała się na Pikniku w Mrągowie.

Nighthawk – Niemcy – Występ w Mrągowie, który bardzo podobał się publiczności.

Clutterbillies – Norwegia – po raz kolejny Skandynawowie udowodnili, że potrafią grać i to nie tylko country, ale i rockabilly.

Texas Heat (Niemcy) – za koncert „Just Cash” w Wolsztynie, będący perfekcyjnie wykonanym muzycznym ukłonem w stronę największego Artysty muzyki country

Allan Mikušek – (Słowacja) Perfekcja w każdym calu. Muzyk, który choćby śpiewał nawet w jakimś kosmicznym narzeczu przez nikogo jeszcze nie poznanym, to i tak jego muzyka i osobowość pozwolą na odgadnięcie tego co chce nam przekazać. Wspaniały wokalista, rewelacyjny gitarzysta, charyzmatyczny, skromny , uprzejmy i niezwykle ciepły artysta. Bardzo ciekawy występ w Hard Rock Cafe w lutym 2013 wraz z Ray’em Scott’em i Lonstarem, no i jeszcze lepszy występ w sierpniu w Wolsztynie. Na potwierdzenie moich słów powiem, że podczas gdy Allan wykonywał swój utwór ”Stado” połączony z tekstem Marka Traila „Waiting For The Rain” to z tyłu za sceną stał Billy Yates oraz Buddy Jewell. Obaj amerykanie byli pełni zdumienia i podziwu a ich miny były bezcenne. Po tych dwóch koncertach Allana w Polsce, na których byłem w tym roku, spokojnie mogę powiedzieć, że było o 10 za mało. Allan Mikušek to artysta w pełni zasługujący na zwycięstwo w tej kategorii.
Jego występ to zawsze coś wspaniałego i niesamowite emocje. Żadnemu innemu zagranicznemu artyście ( razem z USA ), który odwiedził nasz kraj w zeszłym roku, nie udało się wywrzeć na mnie takiego pozytywnego wrażenia.

Jolina Carl (Niemcy) – Znakomicie wcieliła się w rolę June Carter Cash w koncercie Just Cash w Wolsztynie i potwierdziła klasę w indywidualnym koncercie.
Za niezwykle energetyczny występ w Wolsztynie, za niesamowitą osobowość i piękny, czysty wokal.

Wykonanie Roku

Don't Fall In Love With a Dreamer (Alicja Boncol i Przemek Myszkowski) – Utwór wysoko plasujący się na liście przebojów muzyki country. Wykonanie wspaniale ukazujące zawarte w tekście emocje - wszystko ładnie gra;)

Nadzieja (Janusz Nastarowicz & Agata Zin Bzinkowska oraz Colorado Band) - charyzmatyczna, zupełnie nowa interpretacja tej piosenki tchnęła w nią nowe życie i nie pozostawiła nikogo obojętnym

Sailing Shoes – PowerGrass – niesamowity duet Beaty Orbik i Janusza Tytmana o ogromnych walorach artystycznych

Bo Święta, to jest dziwny czas - Jarosław Jaros & Droga Na Ostrołękę - Rzadko spotykana symbioza, piosenka kabaretowa z muzyką country, która nie jest parodią country.
Ciekawe połączenia różnych gatunków, dało zaskakująco dobry efekt.

I Walk The Line – Droga na Ostrołękę z kwartetem smyczkowym – świetny pomysł muzyczny z pełnym wyczucia klasyki i emocji wykonaniem.
„Molowa” linia melodyczna tego przeboju J. Casha może nie najnowszym jest pomysłem (już Ed Kowalczyk zrobił to dość dawno temu), ale wykonanie i doaranżowanie kwartetu smyczkowego do tego numeru to strzał w dziesiątkę. Nie ma co ukrywać, że nikt jeszcze w polskim country nie zrobił czegoś takiego i przy całym uznaniu dla Wielkich Artystów polskiej sceny country trzeba oddać hołd zespołowi Droga Na Ostrołękę za pomysł, pracę nad nim i wykonanie! Słuchając na żywo naprawdę przeżywa się niesamowite emocje (z resztą nie tylko przy tym utworze, ale przy pozostałych również – np. „Help me make it through the night” – kiedy lider zespołu opowiadał o wizycie K. Krisstoffersona w Polsce, a potem wykonują jego piosenkę). Jak dla mnie pewniak na WYKONANIE ROKU.

Missisipi Saturday Night - Beata Orbik i Krysia Mazur - - Trzeba mieć dobrą piosenkę, bardzo dobre wokalistki, świetnych muzyków i pomysł na interpretację. Wtedy możemy mieć prawdziwy, atrakcyjny estradowy show. Kto jeszcze poza PowerGrassem robi taki na countrowej scenie w Polsce? Nie widzę. W pełni zasługują na nagrodę "wykonanie" roku, nie tyko zresztą tą piosenką.

Śpiewaj Mirek, śpiewaj - John Kentucky Band – dobrze znana piosenka Czarka Makiewicza w całkowicie nowej odsłonie jako wspaniałe epitafium dla Mirka Breguły
Piosenka znana nam trochę pod innym tytułem „ Śpiewaj Tomek śpiewaj”.
Ale piosenka „ Śpiewaj Mirek śpiewaj”. Jest poświęcona Mirkowi Bregule.

Fake Id - Połączone siły zespołu Rodeo i Strefy Country pozwoliły nam obejrzeć w Wolsztynie bardzo widowiskowe wykonanie. Oba zespoły zgrały a właściwie „z-tańczyły” się ze sobą i udowodniły, że taniec w linii nie musi być smętnym szuraniem na płaszczyźnie 1 m2 , tylko może być efektowny, wystrzałowy i co więcej dość trudny nawet dla samych tancerzy. Dla widzów był sporą gratką bo nie musieli oglądać po raz setny oklepanego i zamęczonego układu do „Any Man Of Mine”. „Fake ID” To było nie lada wyzwanie, w którym tancerze pokazali swój kunszt i choć akurat muzyka mi się totalnie nie podobała, to jednak ilość figur i złożoność układu wynagrodziła to z nawiązką.

Sultans Of Swing - Alabama Band – Pub Bolek – Niesamowita perfekcja. Gdybym nie widział Alabamy na scenie i lekko puścił wodze fantazji, to mógłbym śmiało powiedzieć, że słyszałem w Bolku zespół DIRE STRAITS.

Podróżą każda nasza miłość jest - John Kentukcy Band piosenka powstała do słów poety Jonasza Kofty. Miała promocje w PR.1 Polskiego Radia w audycji „ Muzyczna Jedynka”.
Promocja też była w Teelekspresie.

Być wszędzie tam - John Kentukcy Band - piosenka powstała do słów poety Jonasza Kofty. Miała promocje w PR.1 Polskiego Radia w audycji „ Muzyczna Jedynka”.
Promocja też była w Teelekspresie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teachair
Wielebny



Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:47, 04 Lut 2014    Temat postu:

Jak wybory - to sondaże Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Huberts
Z-ca Szeryfa
Z-ca Szeryfa



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa Grochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:00, 04 Lut 2014    Temat postu:

Ale listę Tomku macie niepełną...

Pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:33, 04 Lut 2014    Temat postu:

Bardzo dobra inicjatywa Teachera. Będzie materiał do analizy. Lista jednak jest rzeczywiście niepełna. Nie ma Hofmana w kategorii Wokalista.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Huberts
Z-ca Szeryfa
Z-ca Szeryfa



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa Grochów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:39, 04 Lut 2014    Temat postu:

Braki także w kategoriach "Bez Granic" i "Zespół Taneczny".

Pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Country Music - POLSKA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 7 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island