Wywiad z Mirandą Lambert

HonkyTonkVille

Jakie są Twoje najcenniejsze wspomnienia z okolic rodzinnych w Teksasie?
Radość wiejskiego życia. Mieszkaliśmy na farmie z dużym ogrodem oraz królikami i świniami – niektóre z nich były maskotkami inne hodowaliśmy na jedzenie. Nauczyło mnie to jak żyć z płodów ziemi; a życie w małym miasteczku ukształtowało moją osobowość.

Jesteś zapalonym myśliwym. Jaka jest twoja najcenniejsza zdobycz?
Jeleń dwunastak którego ustrzeliłam z łuku na polowaniu w Kansas.

Jesteś wspaniałą kompozytorką. Kto jest dla ciebie wzorem w tej dziedzinie?
Merle Haggard. Nigdy nie przebiera w słowach, pisze o swoich doświadczeniach i życiu z całkowitą szczerością.

Zaczynałaś śpiewać w dance hallach w Teksasie Masz swój ulubiony?
Gruene Hall w Hill Country. To podła speluna dla piwoszy i najstarszy dance hall w całym stanie. Dla mnie to serce Teksasu. Nie poznasz Teksasu dopóki tam nie trafisz.

Co uważasz za najbardziej Południowe Danie na Święto Dziękczynienia?
Dressing do chleba kukurydzianego mojej babci. Nie znam nikogo kto by mógł go przebić. Babcia dała mi przepis i przysięgała, że to wszystko co mi potrzeba, ale jest jakiś tajemny krok w przyrządzaniu, którego nie mogę zgłębić.

Kto to jest dziewczyna z Południa?
Jest słodka i gościnna ale też pewna siebie i silna. „Southern girl” nie będzie uległa i da ci kopniaka jeśli zajdzie taka potrzeba.

Śpiewasz czasem karaoke dla zabawy?
Tak! W zeszłym tygodniu j i Blake śpiewaliśmy karaoke na Broadwayu w Nashville. Ja zaśpiewałam "Something to Talk About" Bonnie Raitt. Piosenka, którrą zawsze śpiewa Bleka to "I'm From the Country" Tracy Byrda.

Czym jest dla ciebie barbecue?
Czymś bardo ważnym. Rodzina żartuje że nasza wędzarnia robi większe wrażenie niż dom. Mamy nasz swój własny słodki czerwony sos, który pochodzi z czasów taty gdy był w wojsku.

(wywiad z listopada 2011 roku dla SouthernLiving.com)