RAY SCOTT-"Songwriters In The Round"-6.02.2013

Magda_Wilczyca

Witajcie,

No to teraz już OFICJALNIE potwierdzam i zapraszam z całego serca na pierwszy tego rodzaju międzynarodowy koncert w formule "Songwriters In The Round" połączony z recitalem Krysi Mazur oraz koncertem RAYA SCOTTA z Lonstar Bandem.

6 lutego, środa, Hard Rock Cafe Warszawa - ul. Złota 59 (Złote Tarasy)

Startujemy od 19:30.

Program wieczoru:

Krystyna Mazur & Band (support)
„Songwriters In The Round” – Ray Scott (USA), Allan Mikušek (SK), Lonstar (PL)
NIESPODZIANKA !!!
Koncert gwiazdy: Ray Scott & Lonstar Band (USA/PL)

W trakcie koncertu promocja Jim Beam "1 + 1" (kup jeden, drugi dostaniesz gratis)

Szczegółowe informacje [link widoczny dla zalogowanych]

Produkcja: Fundacja "Czyste Country" & Performance Marketing Group sp. z o.o.

Partnerzy: Hard Rock Cafe Warsaw ; Jim Beam ; Fender Polska-oficjalny dystrybutor marki Fender, Takamine i Ovation

Patronat Honorowy: KRZYSZTOF KRUK - V-CE BURMISTRZ DZIELNICY WARSZAWA-OCHOTA

Zapowiada się piękny, pełen dobrych wibracji, a także bardzo wesoły wieczór Smile

W imieniu wszystkich Organizatorów i Partnerów - ZAPRASZAM!

Magda Wilczyca

[link widoczny dla zalogowanych]

dzidzia

Serce się rwie, ale praca na drugim końcu polski uniemożliwia mi przyjechanie. Bardzo bym chciał być z Wami i przeżywać te piękne chwile.

Jedyne pocieszenie stanowią wspomnienia Raya i Michała z występu w Berlinie.

Życzę przyjemnej zabawy i pozdrawiam serdecznie.

Nieutulowy w żalu Sad

Piotr "dzidzia"

Cowboykash

Piotruś będę patrzył za Ciebie Smile

P.S. Szkoda że Cię nie będzie.

dzidzia

Jak już pisałem ogromnie żałuję że nie będzie mnie w Warszawie.
Może nawet nie koncertu Raya bo już go słyszałem. Ale zestawienie na jednej scenia Raya, Michała i Allana to gratka nie lada.
może ktoś to nagra kamerą i da tym którzy nie mogą być chociaż namiastkę PLEASE

Przeżyłem podobny koncert w Berlinie. Jest to świetna formuła. Można od razu porównać wykonawców i ich utwory.

Ci co przyjda do Hard Rock Cafe na pewno sie nie zawiodą. tym bardziej, że zestaw artystów pierwsza klasa, a i porównanie wrażliwości countrowej różnych narodów to też świetny pomysł

Pozdrawiam

"dzidzia"

PS.: Planowałem przyjechać, ale tyle pracy dowalili że się nie wyrobię. Sad

: Niestety

Cowboykash

Muszę przyznać, że masz Piotrze czego żałować. Świetny koncert, naprawdę świetny.
Za jakiś postaram się przygotować fotki Smile

The Ace of Spades

Było świetnie, dziękuję organizatorom za fajne wydarzenie w stolicy i mam nadzieję, że na tym się nie skończy Smile

.

Choć zastanawia mnie kto wpadł na świetny pomysł ustawienia stołów praktycznie pod samą sceną...

kowalowskee

Właśnie- ledwo miałem miejsce do tańczenia! Ale jak na mój pierwszy w życiu koncert taki na żywo- bardzo mi się podobało!!!
I udało sie zdobyć pamiatkę po Ray'u- jego piórko od gitary;)

Cowboykash

No proszę

a autograf zdobyłeś ? podpisał się na fotce ?

Magda_Wilczyca

Drodzy Forumowicze,

Wróciwszy (przynajmniej w jakimś stopniu Smile

) do żywych i na ziemię, po zwieńczonym koncertem w HRC tygodniu pod hasłem "Ray Scott & Lonstar Band Tour", mam wreszcie czas i siłę na złożenie wam wszystkim serdecznych podziękowań.

W imieniu wszystkich Organizatorów i Partnerów dziękuję przede wszystkim za fantastyczną atmosferę imprezy i niesamowitą frekwencję, która naprawdę przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Także oczekiwania szefostwa HRC, którzy od dziś już nie mają obaw, że nie zapełnią sali koncertem muzyki country Smile

I to chyba jeden z większych sukcesów tej imprezy, bo już wiemy na pewno, że country z wysokiej półki zawita do Hard Rock Cafe Warsaw ponownie.
A pozytywne wrażenia z Warszawy pojadą do Hard Rock Nashville i nie tylko Smile

.

Dziękuję Artystom za stworzenie tej jedynej w swoim rodzaju aury wspólnej zabawy i za świetny kontakt z publicznością, a szczególnie dziękuję "dziewczynom": Krysi Mazur z zespołem i Dorocie Krawczyk z Alabamą, które perfekcyjnie, w świetnym stylu i proporcjach wprowadzały nas w nastrój kolejnych punktów wieczoru, co wymagało wbrew pozorom sporo odpowiedzialności i wyczucia sytuacji. Że o wprowadzeniu na scenę elementu "kobiecości" nie wspomnę Smile

Serdeczne i pełne uznania podziękowania dla Wojtka - naszego akustyka. To było duże wyzwanie dla tak skromnej ekipy, z którego wywiązał się naprawdę świetnie.

No i na koniec przepraszam... Przepraszam wszystkich, na których w organizacyjnym stresie bez powodu "nawarczałam", zwłaszcza na początku oraz za wszystkie ewentualne potknięcia, które czasem w żywiole produkcyjnym się zdarzają, ale zawsze staramy się by było ich jak najmniej Smile

Ponieważ Kash, Huberts, Karol i Spooky jak zawsze aktywnie na swoim miejscu dokumentowali w szczegółach co się działo w HRC, to mam nadzieję, ze nieobecni już wkrótce zobaczą fragmenty wieczoru w Fotokronice.

Do zobaczenia!

Cowboykash

Zobaczą, zobaczą, tylko daj nam proszę odrobinkę czasu Smile

A co to "warczenia" - to nic nowego, że kobitki czasem warczą i to zupełnie nie wiadomo dlaczego. Jakoś przywykłem Smile

Cóż, "kuweta" była ogromna i ogarnąć to wszystko to też niezłe wyzwanie, stąd i pewnie poziom stresu był srodze wyższy niż w zwykły dzień Smile

Ale w sekrecie powiem Ci, że po sali kręcił się pewien odstresowywacz Smile

a przy tym dokładnie w dniu koncertu, działał ze zdwojoną siłą, znaczy że podwójnie Smile

był to niejaki Jim Beam Smile

trzeba było z nim się zaprzyjaźnić Smile

pozdrówka

Magda_Wilczyca

nawigacja

Ja się z nim zaprzyjaźniłam Smile

Fajny z niego gość!

kowboj Lukasz

Ja mam pytanie o niespodzianki jakie miały być w czasie koncertu.

Magda_Wilczyca

Pierwszą było przekazanie nowego modelu gitary Takamine z dedykacją i autografem Raya Scotta, przez wyłącznego dystrybutora tej marki - firmę Fender Polska - na ręce szefa Hard Rock Cafe Warsaw, do zbiorów memorabiliów muzycznych Hard Rock Cafe International.

Drugą: króciutki recital Doroty Krawczyk z Alabama Band, będący tanecznym wprowadzeniem do ostatniej części wieczoru, czyli koncertu Raya Scotta z Lonstar Bandem.

Smile

kowboj Lukasz

Pani Magdo dziękuje za informacje.
Pozdrawiam