Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
"CZYSTE COUNTRY" Wolsztyn, 2015
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Imprezy różne ( okolicznościowe, masowe itp. )
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5766
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:42, 10 Sie 2015    Temat postu:

Śmiechu, Panie Tato, i reszto licznej brygady.
Dziękuję w imieniu swoim i Huberta za zaproszenie, ciepłe przyjęcie w Waszych gościnnych progach i wspaniałe śpiewające wieczory. Klimat wspaniały, rodzinny, serdeczny, przyjazny i po prostu bezcenny.
Moje niskie pokłony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HonkyTonky
Pionier



Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wałbrzych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:35, 11 Sie 2015    Temat postu:

... Zgadzam się w całej rozciągłości z tym co napisał Kash'u i pozwalam sobie dołączyć się do tych podziękowań. Śmiechu ... Jesteście Wspaniałą Rodziną! ... A w moich oczach stanowicie taką kolejną, niedopisaną jeszcze zwrotkę do lonstarowskiego "Co to jest to Country" ...... Dziękujemy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stasek
Ranczer



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:54, 12 Sie 2015    Temat postu:

Możecie sobie wyobrazić, jak jest mi przykro, że mnie tam nie było W mur
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5766
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:02, 12 Sie 2015    Temat postu:

Wyobrażamy sobie. Dodam tylko tak po cichutku i w sekrecie, iż prowadząc luźne rozmowy przed sceną ze "Śmiechem" doszliśmy do wniosku, że bardzo nam brakuje Twojego towarzystwa. Tak nam się jakoś kojarzyło, że Stasek i Wolsztyn to nierozerwalne części a tu nagle okazało się, że jednego czynnika zabrakło.
Bardzo to dziwne było więc nie dopuść Stasiu do takiej sytuacji w przyszłym roku.
Jesteś tam bardzo potrzebny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojak
Poszukiwacz złota



Dołączył: 18 Lip 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:34, 13 Sie 2015    Temat postu:

Drodzy,
w charakterze suplementu do nagranych koncertów, fotografii i luźno wyartykułowanych wspomnień, pozwoliłem sobie opisać finalny dzień Czystego Country. Serdecznie zapraszam do lektury!


Szósta edycja festiwalu Czyste Country w Wolsztynie zakończyła się bezsprzecznie na szóstkę i bardzo gorąco. Gorąco z kilku względów. Miała na to wpływ prawdziwie wakacyjna aura (prażące słońce i przecudna bryza letnia od pobliskiego Jeziora Wolsztyńskiego), festiwalowy line-up wywołujący rumieńce na twarzy każdego sympatyka country, a także prawdziwie ciepła, rodzinna atmosfera. Klimat wspólnoty potęgowało dodatkowo bardzo przyjazne "otoczenie" festiwalu, pozwalające każdemu - niezależnie od wieku - nabywać i konsumować z powodzeniem przeróżne dobra (mniej lub bardziej związane z Dzikim Zachode zabawki, odzież, obuwie etc.), raczyć się chłodzącymi napojami i pieczystym wszelkiego sortu. Grunt, że owe dodatki do zasadniczej treści festiwalu, którą, rzecz jasna, stanowił program artystyczny, pozostawały subtelne i nie tworzyły nazbyt jarmarcznej atmosfery.

Finałowy maraton muzyczny rozpoczął poznański męski duet THE ROADHOUSE uraczając wolsztyńską publiczność wartkim i przystępnym akustycznym zestawem amerykańskich evergreenów, które w oszczędnych, choć niepozbawionych pomysłu i kunsztu instrumentalnego aranżacjach, stanowiły znakomite wprowadzenie do całej imprezy. Adam Czech (wokal, gitara, mandolina) i Mateusz Rychły (gitara, wokal, harmonijka, bandżo), mający za sobą występ m.in. na Suwałki Blues Festival, stanowią godne zainteresowania zjawisko na polskiej scenie country. Pozostaje tylko życzyć im, aby w materii repertuaru szala poczęła przeważać na rzecz autorskiego materiału, a sami Panowie otworzyli się nieco bardziej na publiczność. Nie mam tu na myśli obrania kierunku lekko prześmiewczego (jak podczas wykonywanej spolszczonej piosence o "rudej", która "da radę"), ale raczej o poważniejszych treściach i scenicznym luzie, który bezbłędnie opanował inny Poznaniak, grający z THE ROADHOUSE na zasadzie gościa-niespodzianki (utwór "Folsom Prison Blues" J. Casha), Grzegorz Sykała z CASHflow.

Innym, tym razem damskim przykładem bijącej ze sceny charyzmy, jest Ola Nowak, która wraz z zespołem WEST BAND, wystąpiła jako druga w kolejności na wolsztyńskiej scenie tego dnia. Zespół anonsowany bez ogródek jako grający "muzykę do tańca", zaiste spowodował, że nawet grubo odziani kowboje poczęli w świetle sierpniowego słońca żwawo kołysać się w rytm przebojów m.in. Shanii Twain, Johna Denvera, Willie'ego Nelsona i innych - wykonanych energetycznie, z szacunkiem do oryginałów, ale i z dużą dozą humoru. "Tribute To Tradition", jak nazywa się wydawnictwo płytowe WEST BAND zdaje się najlepszą wizytówką tej kapeli na chwilę obecną, choć energetyczna liderka i koledzy - zespół doświadczonych scenicznie muzyków, z pewnością mają potencjał do stworzenia atrakcyjnego programu autorskiego. Poczekamy, zobaczymy...

Niedługą chwilę później na scenę wkroczyli otoczeni aurą legendy norwescy mistrzowie czystego country - The European Highwaymen (Arly Karlsen i G. Thomas obaj na wokalu i gitarze) sekundowani przez niemniej legendarnego Lonstara (wokal, gitara). Atrakcyjne pod względem melodycznym, okraszone niebanalnymi tekstami, autorskie utwory (m.in. bardzo emocjonalne kompozycje dedykowane żonom obu zagranicznych artystów) przeplatały się z mistrzowsko zaaranżowanymi hitami (m.in. "Ring of Fire" Johhny'ego Casha, "I Saw The Light" Hanka Williamsa czy chrześcijańskie "Will the Circle Be Unbroken"), na co niezwykle żwawo reagowała publiczność, tańcząc i nagradzając artystów gromkimi brawami. Energia rozentuzjazmowanego tłumu udzieliła się zaproszonym muzykom, którzy nie kryli poruszenia, a Karlsen nawet przez chwilę wykonywał pompki w rytm muzyki (!). Wyższy głos Lonstara stanowił ciekawy kontrast dla głęboko brzmiących, niskich wokali countrowców z Krainy Fiordów, a sam Polak dżentelmeńsko wspierał partnerów nie wychodząc zanadto na pierwszy plan. Niepowtarzalne trio countrowych wyjadaczy dzieliło scenę z zespołem Honky Tonk Brothers, który godnie podołał stawianemu mu zadaniu i entuzjastycznie oddawał się prawdziwie zachodnio-brzmiącemu graniu. Moją szczególną uwagę zwrócił (już nie po raz pierwszy) gitarzysta Grzegorz Kopka, który z niezwykłą swobodą i nashville'ską swadą wygrywał swe partie - eksponując przy tym mnogość opanowanych technik. Co ważne, jego gra nie stanowiła czczych popisów, a cechował ją prawdziwy feeling i wysmakowanie.

Finałowym aktem festiwalu był występ Michała Lonstara i jego Lonstar Band, który po piosence "Co to jest to country" (hymn festiwalu i tytułowa piosenka płyty z 2008 r.) porwał publiczność zarówno znanymi i uznanymi utworami (m.in. "Radio", "Dla nieładnej kobiety", "Ona i Ja"), jak również nowymi, ekscytującymi historiami. Przyznać należy, że Lonstar, jak na wytrawnego muzyka i zarazem filmoznawcę przystało, potrafi muzycznie i słownie znakomicie balansować emocjami, operować dramaturgią i wciągać słuchacza w świat swoich pisanych przez życie opowieści (misternie zresztą przełożonych na język piosenki). Każdą z nich osadza w konkretnym kontekście, naprowadza na możliwe ścieżki interpretacyjne, dzięki czemu nawet nowa czy mniej znana piosenka, staje się z miejsca kolejną ulubioną i...ważną. Tak było np. w przypadku premierowej "Gorączki białej linii" - utworze, w którym powraca wątek trakerski w kontekście realnego zagrożenia, jakim jest tytułowy stan u kierowcy, czy "Digital Cowboy", traktującym o postępującej dramatycznie digitalizacji życia. Dla nieco bardziej zaangażowanych i wnikliwych fanów country Lonstar przygotował jeszcze inny premierowy utwór pt. "Dziwny Bar", który potwierdza nieprzemijającą buntowniczą naturę artysty, jak również jego mistrzowskie, niekiedy mocno ironiczne i do bólu szczere, pióro.

Poza liderem, największe na mnie wrażenie zrobił jak zawsze drugi Polak, który doznał zaszczytu grania w Grand Ole Opry - Leszek "Lester" Laskowski na gitarze pedal steel, choć nie w sposób zarzucić niczemu "lonstarowym" (i nie tylko) weteranom, których stanowią - Mirosław "Bora" Borkowski na gitarze i Adam Lewandowski na perkusji. Na basie zaś rasowo zagrał Miron Łączyński - z wyglądu przypominający mi Johna McVie.

Na finał nie zabrakło efektywnie wykonanego "Muleskinner blues", "The Battle of New Orleans" oraz ponownie odśpiewanego hymnu festiwalu, kiedy to na scenie pojawiła się znaczna większość artystów występujących podczas całego dnia.

Warto wspomnieć, iż pomiędzy występami muzyków oko i nogi słuchaczy cieszyła taneczna formacja Dallas Country, a podczas koncertu Lonstara zatańczył reaktywowany skład Sexy Texas. Sprawiało to, że poziom energii i uwagę widowni udało się utrzymać od początku do końca imprezy, co w połączeniu ze znakomitym programem, zostało nagrodzone gromkim aplauzem.

Ewidentną zaletą Czystego Country była możliwość swobodnego spotkania się z artystami oraz pozyskania autografów na płytach dostępnych na stoisku. Za szczególnie ciekawą propozycję muzycznej pamiątki uważam festiwalowy sampler - składankę reprezentatywnych utworów wszystkich artystów festiwalu zebranych na jednym krążku.
Podsumowując, każdy kto odwiedził Park Miejski w Wolsztynie podczas Czystego Country mógł poczuć się częścią wspólnoty country - niezależnie od poziomu fascynacji tą muzyką i stylem życia. Sztuka na poziomie, pozytywny przekaz, dobry klimat - wszystko to buduje wokół tej tematyki nową sieć skojarzeń, które stają się wspólne dla coraz to nowych odbiorców w różnym wieku. Życzę więc organizatorom, partnerom, patronom, artystom i słuchaczom niezłomności w kontynuacji tego dzieła i dziękuję za wielce udany czas. Do zobaczenia i usłyszenia na siódmej, szczęśliwej odsłonie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stasek
Ranczer



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:56, 14 Sie 2015    Temat postu:

Witajcie,
Drogi Cowboykashu, wzruszyłeś mnie i sprawiłeś, że zrobię wszystko, żeby w przyszłym roku być Smile

Panie Wojak,
Pięknie Pan pisze i opisuje, jakbym tam był.... A żal mój wzrasta...

Stasek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5766
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:25, 14 Sie 2015    Temat postu:

PROŚBA countrymusic.pl :
Był moment w którym Grześ Kopka wybiegł z gitarą w publiczność i przez moment stał PRZED sceną i grał wśród tańczących ludzi.
Sporo osób nagrywało to "zjawisko" na swoje telefony i aparaty.
Czy ktoś zechciałby się podzielić takim nagraniem ?
Zależy nam na "surowych" plikach ( takich prosto z aparatu, telefonu czy karty pamięci )
Będziemy bardzo wdzięczni.
Prosimy o kontakt na priv bądź email i wtedy ustalimy jak najdogodniej moglibyśmy skopiować od Was te pliki. ( NIE WYSYŁAJCIE ich przez EMAIL )
Bardzo dziękujemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kowboj Lukasz
Bankier



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piotrków Trybunalski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:32, 25 Sie 2015    Temat postu:

A mnie zastanawia inna rzecz.
Zespół CASHflow w Wolsztynie wystąpił w trzech odsłonach w Piątek
Natomiast na YouTube jest pokazany tylko w jednej części.
W części ostatniej. Gdzie pozostałe występy tego zespołu.

Pure Country Warming Up! CASHflow

https://www.youtube.com/watch?v=Pdv3lI1vazw

W Niedziele dziękowałem Lonstarowi za ten festiwal.
Ale podziękowania należą się całej ekipa, która festiwal przygotowuje.

Ja wam DZIĘKUJE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilio
Stajenny



Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:17, 26 Sie 2015    Temat postu:

Garskta fotek ode mnie (Mam nadzieję, że zmniejszyłem je do odpowiedniego rozmiaru Razz) Odnośnie samego festiwalu, to króciutko - REWELACJA. Prawdziwie rodzinna, wyluzowana atmosfera... Tego mi było trzeba. Już nie mogę się doczekać edycji 2016 Smile Oby pogoda była taka jak w tym roku Wink Dawno mi tak nie smakowało piwo jak w tym wolsztyńskim upale Wink Country ma moc oczarowywania ludzi, niech świadczy o tym fakt, że moja lepsza połówka zakochała się w tej muzyce... a jeszcze niedawno słuchała jedynie metalowych wrzasków Razz Ubolewam jedynie nad tym, że oficjalne koncertowe nagrania wyszły w fatalnej jakości. Tak się cieszyłem na na zarejestrowany GENIALNY koncert Lonstara, a okazuje się, że przez te trzaski właściwie nie da się tego słuchać kwasny kwasny

Czasami warto nagrywać samemu Wink

https://www.youtube.com/watch?v=Ad6-izg6fsc - Coffee Story Wink

Mam jeszcze "Cały świat, ona i ja" Jakby ktoś chciał powspominać wolsztyński koncert Wink

I pytanie: Czy ktoś nagrał może kawałek "Dziwny bar"? Zakochałem się w nim od pierwszego usłyszenia. Mistrzostwo! Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś nagranie Smile A jeśli takowego z Wolsztyna nie ma, czy jest jakaś możliwość żeby posłuchać tego kawałka?? (Z tego co wiem, nie wyszedł jeszcze na żadnej płycie?)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam wszystkich, którzy bawili się w Wolsztynie w Roku Pańskim 2015 Wink Obyśmy zawitali tam za rok w jeszcze większym gronie! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Imprezy różne ( okolicznościowe, masowe itp. ) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island