2012.02.11 W-wa ALAMO BAL KARNAWAŁOWY "COME BACK"

MJK

Stasku,

Ty robisz imprezy i my też robimy. Przypominam Ci, że w zeszłym roku zbiegły się nam terminy, ale ponieważ Ty ogłosiłeś swoją imprezę pierwszy, to ja swoją przesunąłem na inny termin.

Tym razem to ja ogłosiłem pierwszy - informacja wisi od kilku dni na Saloonie. Kocia była druga, więc tym razem to ona "się przesunęła" - i chwała jej za to!

Skoro Ty jesteś trzeci, to wypadałoby, żebyś dostosował termin do obu imprez, które już są ogłoszone. Tak byłoby po prostu fair i z korzyścią dla wszystkich.

Pozdrawiam,
MJK

Stasek

Ja dowiedziałem się, że w Kaniach jest 18 lutego i że DR robi też 18-ego bal, więc przesunąłem termin na 11-ego, bo też chciałem 18-ego.
Jednym słowem nie poczuwam się do kolejnych zmian, tym bardziej, że wcześniej ja też zmieniałem termin dla Kań, co zresztą nie ma najmniejszego znaczenia.
Wszystko z braku kalendarium, który to wątek poruszałem gdzie indziej.
Według mnie skoro DR chciało coś zorganizować mogło się z nami porozumieć.
Zasada kto pierwszy nie jest też dobra, bo proces organizacji imprezy trwa jakiś czas i może się zdarzyć, że będą dwie naraz. Lepsze jest na etapie pomysłu uzgodnienie terminów.
Powyższe dotyczy sezonu jesień- zima. Z wyjątkiem ostatniego weekendu maja kiedy to robię piknik w Chruścielach.
Stasek

MJK

To szkoda, że kiedy dowiedziałeś się o imprezach w Kaniach i w Alamo, nie zrobiłeś tego, co sam postulujesz, tzn. nie odezwałeś się żeby uzgodnić terminy. Tym bardziej jeśli miały one być tego samego dnia. Ja nie wiedziałem ani o imprezie w Alamo, ani o Twojej, o której dowiedziałem się dzisiaj z tego Forum.

Pozdrawiam,
MJK

Stasek

Mikołaj,
O Kaniach dowiedziałem się przypadkowo i zmieniłem termin na 11-ego. O tym, że DR zmienił na 11-go dowiedziałem się dzisiaj. To z kim miałem coś ustalać? W mur

Stasek

Mikołaj,
Widzę, że występujesz jako rzecznik DR, ale nie wspominasz, że w lutym zająłeś też ostatni możliwy termin czyli 4.02. Dopiero teraz dowiedziałem się z Saloonu.

DR może jest możliwość, żebyście zrobili to np. w piątek 17.02???

Cowboykash

Hola Hola, kochani. Kalendarium to już jest dzięki uprzejmości Maystra. problem w tym że trzeba znaleźć "leszcza" który będzie tam skrupulatnie wszystko notował. O ile z "leszczem" nie jest jeszcze taki problem, to NAUCZENIE INFORMOWANIA O IMPREZACH WCZEŚNIEJ graniczy z cudem, więc skąd ten "leszcz" ma wiedzieć co tam w te tak drapieżnie postulowane kalendarium wpisać.

"Weźmy się i zrób" - to beznadziejna idea.

Ja robię za "leszcza" na forum i staram się jak mogę. Utworzyłem tematy w których KAŻDY może wpisać terminy swoich imprez i DZIĘKI BOGU wpisują swoje terminy organizatorzy i artyści........choć nie wszyscy.

Problem nie tkwi w kalendarium, tylko w tym że nie chcecie bądź nie potraficie ze sobą nic ustalić i jeden pod drugim kopie doły. BEZ SENSU !!!

A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE.

Stasek

Co to się robi???
Litości, nie mam pretensji do forum o kalendarium!!!!!!
Było zawsze w Saloonie i wybyło i już wróciło.
Gdyby działało to pewnie uniknęlibyśmy tych perturbacji.

Cowboykashu dzięki (WAM) Ci za ogrom pracy i forum jako takie Padam

Stasek

P.S.
Trwają prace zakulisowe, żeby udało się wszystko pogodzić.
I nikt pod nikim dołków nie kopie>

Huberts

Też jestem za opcją dogadania się w sprawie terminów.
Jak każdy będzie ciągnął w swoją stronę, to ani tu, ani tam nie będzie wystarczająco dużej frekwencji aby pokryć choćby koszty dojazdu artystów.
A jak mam wybierać, to cóż...
Osiołkowi w żłoby dano...
... i nie pójdzie nigdzie... Sad

Pzdr.

MJK

@ Stasek:

Stasiu, ja nie przypisuję Ci, broń Boże, złej woli. Chodziło mi tylko o to, że skoro tak się stało, że jako pierwszy się dowiedziałeś, że są 3 imprezy w zbliżonym czasie i na dodatek 2 z nich z tym samym zespołem, to szkoda, że się nie odezwałeś do nas. Spotkalibyśmy się całą "trójcą" na kawę i poukładali te klocki tak, żeby było dobrze. A Ty co prawda swoją imprezę ustawiłeś na wcześniejszy termin, ale nas pozostawiłeś w błogiej nieświadomości istnienia pozostałych imprez. Nam z kolei potem udało się uzgodnić terminy między sobą i stąd wyszło, jak wyszło.

Nie w tym rzecz, że zamierzam być rzecznikiem DR, tylko w tym, że nam udało się już dogadać, a teraz chcielibyśmy dogadać się też z Tobą.

To prawda, że 4 lutego też mamy imprezę, która miała być w styczniu, ale ze względu na niepasujace kalendarze Artysty i ośrodka została przesunięta na początek lutego.

Co do 17 lutego, to jest to bardzo zły termin. Praktyka uczy, że ludzie dzień po dniu nie chodzą na imprezy, więc i tak publiczność by się podzieliła, tak samo, jakby to było tego samego dnia. Zresztą myślę, że pamiętasz, że taką sytuację już kiedyś razem przerabialiśmy i właśnie tak to wyglądało.

Spróbuj pomyśleć, proszę, o 28 stycznia albo 25 lutego.

@ Cowboykash:

Kashu, proszę Cię w imieniu całej trójki organizatorów o ciut więcej wyrozumiałości. Organizowanie takich imprez to jest niestety dość ciężka i niezbyt wdzięczna praca. Na takie imprezy nie ma pieniędzy, więc stawki dla artystów są śmiesznie małe. Mają oni też swoje terminy i nie zawsze mogą. Właściciele klubów też nie zawsze są zainteresowani muzyką country u siebie, no i też mają kalendarze wypełnione różnymi imprezami prywatnymi i innymi. Trzeba to wszystko pogodzić. Do tego uwzględnić takie okoliczności, jak ferie, święta kościelne, Wielki Post itp. itd. Oczywiście wszystko to się robi wolontariacko, bo organizatorzy na takich imprezach nie zarabiają. To znaczy, ze de facto dokładasz, bo przecież wykonujesz telefony, dojazdy itd. No i do tego masz stresa, bo wystarczy silniejszy mróz, większy opad śniegu albo ciekawszy mecz w TV, a może się okazać, że - jak mawia klasyk - artyści będą mieli przewagę liczebną nad widzami. I cała Twoja robota psu pod ogon. Proszę, zrozum więc, że dla nas takie sytuacje, kiedy dowiadujemy się o innej imprezie w tym samym dniu, są trochę stresujące, pojawiają się jakieś emocje i stąd na forum tak to może wyglądać jak widać. Ufam jednak, ze wszystko da się pomalutku ułożyć.

Wiem też, że chciałbys mieć info o imprezie jak najwcześniej. Jednakże nie można zawiadamiać o imprezie dopokąd nie uzyska się potwierdzenia od wszystkich artystów, ze chcą i mogą wystąpić w tym miejscu i terminie i na takich, a nie innych warunkach, a także od szefostwa lokalu, że to jest z ich strony możliwe. Z kolei, kiedy te wszystkie potwierdzenia uzyskujemy, to zawiadamiamy niezwłocznie. Tak więc żadne kalendarium nic tu nie pomoże. Stąd liczyć trzeba na zasadę "kto pierwszy, ten lepszy" (trochę prymitywną, ale jedyną realną), no i przede wszystkim na dobrą wolę we wzajemnym dogadywaniu się. Prosimy więc o wyrozumiałość, ufam, że damy radę Smile

Pozdrawiam,
MJK

Huberts

A może jednak z Maystrowego kalendarza skorzystacie (albo załóżcie jakiś inny "międzyresortowy"), żeby unikać podobnych nieporozumień w przyszłości???
Wystarczy pod datą wpisać IMPREZA PLANOWANA (na etapie pomysłu, a nie produktu prawie gotowego) i napisać KTO planuje, żeby był kontakt.
Reszta już będzie wiedziała, że ma się nie pchać. A, jak z planów guzik wyjdzie, to najwyżej w danym dniu posiedzimy przed telewizorem...

Pzdr.

P.S. A jeśli miałbym jednak 11-go wybierać, to zważywszy, że HTB będzie w Kaniach, wybrałbym FREEWAY.

czarnapantera

Zjawić się w Warszawie w tym dniu to się pewnie zjawię, tylko mam dylemat gdzie. I tu i tu ciekawa impreza się szykuje. Póki co bardziej nastawiona jestem na Alamo Very Happy

Cowboykash

MJK - wszystko rozumiem Smile

I wręcz liczę na jakieś porozumienie.

Ja ze swojej strony zakładam temat IMPREZY W PLANACH-JESZCZE NIE POTWIERDZONE.
Tam wpisujcie proszę coś w stylu.

MJK- planuję imprezę w terminie DD.MM.RRRR

I wtedy inne osoby zajrzą i łatwo się zorientują, że coś się kroi. Wtedy przynajmniej będzie wiadomo że zanim się samemu coś dogada, to trzeba się będzie skontaktować celem jakichś uzgodnień.

Jeśli impreza jednak nie wypali z jakichś tam przyczyn to wystarczy wpisać powiedzmy:

Zwalniam termin Very Happy

D.MM.RRRR.

Na tą chwilę robię z tego temat otwarty dla wszystkich, jednak później zostanie on wydzielony tylko dla organizatorów. Rozumiem że śmiało do tej grupy mogę zaliczyć MJK oraz STASKA - inne osoby proszone są o kontakt ze mną na priv.

Pozdrawiam.

kash

teachair

Kochani, na muzyka-country.pl też mamy Kalendarz, który jest o tyle fajny, że wpisać tam można od groma informacji włącznie z mapką dojazdu i fotkami obiektu, o ile tylko istnieją w necie. W styczniu świeci pustkami, a to tylko dlatego, że już naprawdę niedługo ruszamy z zupełnie nowym wyglądem, układem i funkcjonalnością strony, i wszystkie wydarzenia wpisane są już w nowy.
Dla przykładu wpisałem info o 11 lutego i Siouxie. Zobaczcie, [link widoczny dla zalogowanych]
Macie info o imprezie - wyślijcie je też do mnie, please Smile

Maila znacie.

Acha - mapka (takie stópki) pokazuje jakieś bagna, ale wpisałem współrzędne tylko dla przykładu. Później poszukam właściwych.

Mayster

Akurat tego zamieszania nie dałoby się uniknąć nawet przy dobrze rozbudowanym i aktualizowanym kalendarzu. Dużo w terminach zależało od możliwości przyjazdu HTB do Polski .. więc stąd takie gwałtowne szukanie terminów. Ale jak sądzę inne miasta wręcz marzą o takim zamieszaniu Smile

Traktują swój kalendarz jako formę przejściową do czasu powstania czegoś większego na stronach o większej oglądalności i lepszym kontakcie z artystami. A jeszcze lepiej nawet na wszystkich stronach - bo w ten sposób można zwiększyć krąg odbiorów.

Ale problem jest gdzie indziej. Wykonawcy prowadzący swoje strony w miarę aktualnie też często skupiają się tylko na pochwaleniu w jakim mieście oni nie byli.
Kto z Was wie że 2 lutego w Warszawie będzie Konwój?
(pomijam fakt że część stron wykonawców w swoich kalendariach zatrzymała się w roku 2010).

Dlatego pomimo drobnych nieporozumień współpraca w Warszawie układa się (moim zdanie dobrze) bardzo dobrze. Pojawiają się terminy - pojawiają się i ludzie na imprezach. Co więcej sądzę że ma to też spory wpływ na nominacje do Dyliżansów, wszakże zwykły chochoł nie obudzi się ze snu zimowego i jej nie zgłosi.
A potem płacz że poza Warszawą nie ma życia.

A może tam po prostu nikomu na tym nie zależy?