(((NEWS)))

Cowboykash

Ja doskonale rozumiem o czym mówisz, z tym że według mojej opinii to zwykły pop .......no może z lekkim zabarwieniem, tak żeby udawało, że to coś więcej.

Jak już minął ten utwór to YouTube wrzucił mi jako kolejny taki:
https://www.youtube.com/watch?v=HCjNJDNzw8Y

Choć odeszliśmy całkowicie od country to jednak tu dzieje się zdecydowanie więcej. Jest tu ciekawszy wokal i nie ma powtarzania w kółko jednego wersu Smile

A coś co mnie zaciekawiło i to bardzo, to jest tu zarypiasta trąbka.
No ale to nie country....za to możemy to uznać że to "americana" Smile

To pojęcie jest tak szerokie, że można tam wsadzić właściwie wszystko co nie jest w jakimś jasno określonym stylu.

HonkyTonkVille

To się mylisz, tu jest mocna nuta r'n'b nieco spopowiona, ale jednak. Po prostu tego nie słyszysz.

Natomiast Havana któą zapuściłeś to też taki r'n'b i też świetny utwór ale bardziej tradycyjny, dlatego ci się bardziej podoba.
W kazdym razie na pewno nie jest to Americana.

Cowboykash

Ha,.... no i szufladkować możemy sobie jak tam nam się podoba Smile

Masz rację, jeden słyszy to, drugi tamto i wielce prawdopodobne jest, że szuflady z działem r'n'b i americana i każdego z nas wyglądają inaczej.
Grunt, że dzięki Tobie poznałem utwór, który muszę omijać, ale zaraz za chwilę poznałem ten drugi i to zupełnie przypadkiem - i z tego się cieszę Smile

Dobrze tak sobie pogawędzić. Człowiek coś zawsze się dowie, coś pozna wyrobi sobie opinię na temat tego czy innego utworu itd.
Gdyby nam wszystkim tak wszystko się podobało, to świat byłby nudny i bez emocji Smile

Mam nadzieję, że jeszcze nie raz i nie dwa coś sobie "obgadamy" Smile

HonkyTonkVille

Co do Havany dziwię się Cashu że tego wcześniej nie słyszałeś, wszak w komercyjnym radiu leci na okrągło. To taki Cuban, przypomina nieco Santanę z dawnych lat i pewnie łatwiej do ciebie dzięki temu trafia bo nie jest już tak nowoczesna. Ale mi się też podoba.

Wracając do Meant To Be, możesz omijać, ale wysłuchaj jeszcze raz, usłysz tam jest dźwięk rytmiczny jakby klaśnięcie w dłonie; tupnij sobie nóżką w ten rytm i się pokołysz to może załapiesz co mam na myśli, (co nie znaczy oczywiście że ci się spodoba, jednak chciałem żebyś wiedział o co mi chodzi, takiego rytmu w piosenkach country nie znajdziesz).

I ta nowoczesna perkusja z hiphopu wzięta, i piękne harmonię w drugiej cześci utworu bardzo mi się podoba. Ale ta piosenka to już jest coś tak nowoczesnego, że starsze pokolenie nie zrozumie. Też się do tego pokolenia zaliczam, i wiele rzeczy młodzieżowych mi nie pasuje, ale pewne rzeczy do mnie trafiają.
Oczywiście produkcja mocno popowa i to możę drażnić.

Cowboykash

Zmusiłem się i jedynie na Twoją prośbę posłuchałem raz jeszcze.
Smaczki może są - to fakt, ale pewnie ja już jestem za stary na takie muzyczkowanie.

Drażni mnie tak wiele aspektów, że zwyczajnie wymiękam.
Mam wrażenie, że cala piosenka to jedno wielkie "be" lub w słowie ride przedłużone "aj"
Ja pierniczę........to zwykłe beczenie z jęczeniem.

If it's meant to be(eeeee), it'll be(eeeee), it'll be(eeeee)
Baby, just let it be(eeeee)
If it's meant to be(eeeee), it'll be(eeeee), it'll be(eeeee)
Baby, just let it be(eeeee)
So, won't you ri(aaaaa)de with me, ri(aaaaa)de with me?
See where this thing goes
If it's meant to be(eeeee), it'll be(eeeee), it'll be(eeeee)
Baby, if it's meant to be(eeeee)

Dodatkowo wkurza mnie płytki i prymitywny sposób, w jaki twórcy teledysku potraktowali widza.
Ja wiem że to się sprzedaje, ale ja mam prawo tego nie kupować.
Niby dziewka ulizana ( w obleśnym tlenionym blondzie ale ulizana ), jakby szła do szkółki niedzielnej, niby dla niepoznaki skromny ubiorek............ale to fałszywa skromność, bo przecież cyc to aż jej się wylewa.
Tej skromności w scenie "koncertowej " wyzbyła się do reszty. To co tam udaje bluzeczkę, to ledwie skrawek materiału, i parę sznurków, które z trudem utrzymują zawartość przed wybuchem.

Pomijam już to, że w pewnym momencie miota się jak wsza na grzebieniu. Zarzuca łbem i wierzga nogami (że niby w emocjach czy co ? ) w teledysku około 2:18
No weź tak obiektywnie powiedz na co widz ma tu zwrócić uwagę. Czym się zachwycić ?

Dobra.....bo mnie poniosło i skupiłem się na tlenionym babsztylu, zamiast na muzyce Sad

Nie, nie podoba mi się. Podtrzymuję swoją pierwotną opinię - jestem za stary Smile

Huberts

HonkyTonkVille

Huberts, fajnie byłoby żeby ten twój komputer na poczekaniu wymyślił jeszcze piosenkę, która 25 tygodni jest numerem jeden na liście singli billboardu (and counting), co byłoby lepszym wynikiem niż np. jakikolwiek utwór Gartha Brooksa.
Jeśli country pojmujemy jako muzykę sprzed ćwierćwiecza to faktycznie możemy tu country nie znaleźć. Ale zawsze możemy wtedy sięgnąć po najnowsze albumy emeryta Dwighta czy Gartha i uraczyć się po raz tysięczny tym samym co dawno temu wysłuchaliśmy wielkorotnie. BANG BANG! zawoła dziadek Garth w starym kapeluszu i bedzie artyzm.

Kashu,
No więc jeśli chodzi o video to wcale nie zwróciłem na nie uwagi, piosenka mi się podoba i tyle. Nie mam stosunku do video, może jest słabe, nie interesuje mnie to.

Ale skoro już zadałeś sobie trud wstawiania tu klatek filmu, to się odniosę. Myślę, że generalnie babka niczego sobie jak na Albankę, coś tam jej kazali robić na tym video, więc robi, co może byc śmieszne dla 40 latka ale akurat twórcy tego vieoklipu opinie 40-latków mają w głębokim poważaniu. Jest artystką pop więc ma video takie jakie obecnie się robi, przynajmniej nie udaje, że jest antysystemowa jak pajac Josh Thompson.

A co do pokazywania ciała, duży dekolt to nie aż tak wiele jeśli zobaczymy co się dzieje na innych teledyskach pop. Taka Lopez czy Cyrus na ten przykład to zrobiły porno ze swoich videoklipów.
Ale cieszy mnie, że pewne miejsca w kobiecym ciele przykuwają twój wzrok Razz

Analizowanie co jest niefajnego w śpiewie sobie oszczędźm, bo to tak jakbyś mnie chciał przekonać że makowiec jest lepszy od sernika, dlatego że tobie bardziej smakuje.

Jeden z moich znajomych chciał, żebym mu polecił jakieś country, bo chciał się z tą muzyką zapoznać, ale koniecznie żądał przy tym, żeby te piosenki były podobne do tego co on lubi.
I to jest takie właśnie nastawienie: coś chcesz koniecznie narzucić że jest obiektywnie słabe, bo tobie się nie podoba.
A mi się podoba (!) że ona to powtarza w kółko i że tak przeicąga to iii, bo to chodzi w takiej muzyce której nie chcesz zrozumieć.

W moim poprzednim poście chciałem żebyś zrozumiał tylko, że tu jest r'n'b: tylko żebyś zrozumiał, a nie żebyś polubił.

Poza tym zrobiłeś ze mnie fana tej piosenki, a wcale nie powiedziałem nigdy, że jestem nią zachywcony. Powiedziałem, że jest świetna (w swoim gatunku) i tyle, ale nie jest to mój ublubiony gatunek.
Tak jak flim Auta 3 jest świetny w swoim gatunku, co nie znaczy, że uwielbiam oglądać filmy dla dzieci.
Ale słuchał jej będę, i dołaczę sobie z przyjemnością do składanki country do samochodu.

Cowboykash

No to mi się dostało po nosie Smile

Ona - czy ona jest z Albanii czy z Peru, czy skądkolwiek nie ma dla mnie znaczenia. Natomiast uważam, że bardzo trafnie dostrzegłeś , zę opinie 40 latków, to producenci tego teledysku mają gdzieś.
I tu dochodzimy do sedna Smile

Że to już nawet nie papka...........ale paciaja dla bezzębnych bobasków Smile

To główny odbiorca i główny cel producentów. ( jak to teraz te młodziaki w firmach mówią......"to jest target" )
Im jest wszystko jedno co gra, byle było można przy tym "tańczyć". Znaczy tańczyć to też za dużo powiedziane Smile

powiedzmy że "podrygiwać". Ewentualnie jest jeszcze drugi rodzaj taki bardziej wyuzdany, co to się ocierają w sposób tak wymowny............( teraz żart ) że człowiekowi jest przykro że sam tak nie może Smile

komputer Huberta- Ów sprzęt to będzie niebawem naprawiony, tak więc doopa w kwiaty. Hubson nie ma szans na pozostanie sławnym twórcą i /lub Didżejem dla młokosów.

Zrobiłem z Ciebie fana - to prawda Smile

może i mnie poniesło, ale tak żarliwie zachwalałeś ten utwór, że pozwoliłem sobie przypuścić, iż znajduje się on na Twojej liście znakomitości.

Nagość - Lopez i Cyrus...........pierwszej to nawet nie widziałem, a softpornosa Wrecking Ball oczywiście widziałem, choć nie dla golizny.
Moim zdaniem to znakomity utwór i fantastycznie wręcz przekazane emocje. Ten utwór w jakimś stopniu porusza. Możesz go lubić bądź nienawidzić, ale ten utwór ma moc, finezję, melodię i nie da rady być na niego obojętnym.
Niestety takich samych emocji, ani w ogóle żadnych emocji nie ma w tym miauczeniu owej albańskiej gwiazdki. Zaśpiewała beznamiętnie, lub nawet wyklepała tekst, jak pierwszoklasistka na apelu z okazji dnia nauczyciela. I tylko te "beee" "beee".......to już DESPACITO jest sto razy bardziej zaawansowane wokalnie i melodyjnie Smile

Choć w teledysku chodzi dokładnie o to samo. Jakaś dziewka kręcąca tym i owym, trochę zaślinionych facetów, melodyjka do gibania się w rytm i mamy wakacyjny hicior.
I co ciekawe, myślę że despacito bije na głowę utwór będący przedmiotem naszej rozmowy, choćby ilością odsłon na YT i ogólną popularnością.
Smile

Tylko teraz w odwecie nie zrób ze mnie fana despacito Smile

Huberts

HonkyTonkVille

Po pierwsze Kashu, już cię prosiłem ostatnio, żebyś nie analizował tej piosenki Beby, bo o gustach się nie dyskutuje, a jesteś za stary na taki styl i nic z tego do ciebie nie trafia, więc dalej brniesz "my tu w Koziej Wólce powiemy światu czego mają słuchać, bo oni się nie znają". I dalej o tych emocjach i nie wiem po co. Nie rozumiesz tej piosenki i na siłę będziesz analizował. Nie chce mi się tego czytać, bo nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać.

Gdyby świat miał iść za waszym głosem, muzyka stanąłby w miejscu, jestem pewien że nie posunęłaby się ani o krok!

I dlatego ci się ta Havana tak strasznie podoba, bo to też relikt z przeszłości, fajny relikt i na nowo zapakowany, ale wszystko w tej piosence już dawno temu słyszałem.

Ale skoro tej Beby się uczepiłeś że nie ma w niej emocji, to sobie obejrzyj poniższy mix jej wykonań:
https://www.youtube.com/watch?v=C4LCEix_uI0

Dalej twoje nadinterpretacje: że jak coś nie jest adresowane do 40-latków, to znaczy, że jest adresowane do głupich gówniarzy.
Czyli analizując tok myślenia, tylko 40-latek coś tam wie, a cała młodzież to banda tępaków.
I ta pogarda dla młodzieży dalej wyłazi z innej część twojego posta: "tworzenie muzyki dla młokosów" to potworna perspektywa, i tylko DJ-e się tym zajmują.

A ja ci powiem dlaczego nowa muzyka nie jest adresowana do 40-latków ani 50-latków ani nawet 30-latków: nie dlatego, że są za mądrzy. Główny powód to taki, że ich łby są zamknięte, siedzące w przeszłości, to materiał któremu nic nowego nie jesteś w stanie zaproponować! I wbrew temu co sądzisz, ludzi w średnim wieku tak samo łatwo da się zmanipulować jak młodzież.

Despacito nie będę analizował; nie moja bajka, jeśli się komuś podoba niech sobie słucha, nie będę nikomu narzucał moich negatywnych opinii i perorował dlaczego to jest słabe i dlaczego ja wiem lepiej.

Wreszcie co do tej piosenki Cyrus wypowiem się. Otóż można obok tej piosenki przejść obojętnie, czego ja jestem najlepszym dowodem.
Miałem okazję tę piosenkę słuchać i oglądać kilkukrotnie bo akurat przebywałem kilka razy w miejscu-poczekalni, gdzie ta piosenka leciała na ekranie. I nic z niej nie pamietam oprócz tego, że chciałem przełączyć telewizję na wiadomości albo coś, bo jeszcze wtedy nie przeglądało się internetu w telefonie. Choć muszę ci oddać, że tak do końca obojętnie obok tej piosenki nie przeszedłem. Zrobiło mi się po prostu tej dziewczyny żal.

I ostatni punkt: wyrafinowanie i skomplikowanie piosenki jako dowód na jej wartość: najprostsze piosenki świata tworzą historię i są dziś wielkimi klasykami. Piosenka w z definicji jest prosta, forma nie powinna przerosnąć treści, a jeśli niektóre piosenki są bardziej wyrafinowane i potrafią to fajnie wkomponować, ok i chwała im za to, ale to nie jest istotą piosenki.
I tak jak nigdy nie przeszkadzały ci nawet najprostsze i najmniej wyrafinowane piosenki w muzyce country i gotowy byłeś się wieloma z nich zachwycić zgadzając się zapewne ze słowami klasyka "parę słów parę nut" tak akurat w przypadku Beby wszystko ci przeszkadza.

Co do tego, że jest z pochodzenia Albanką akurat też wbudza moją przychylność. Stary wyszedł z bidy i emigrował do USA i zapierdzielał całe życie, żeby córeczka miała lepiej w życiu, nie musiała oglądać cyganów w mercedesach w Albanii pośród bidy jak inni, i mu sie udało, i matka też z takiej rodziny albańskiej, i córcia się im odpłaciła, coś ze swoim życiem zrobiła.

I piękna historia, ale założę się, że dawni sąsiedzi ojca Rexhy siedzą gdzieś w tej Albanii i dalej klepią bidę, i oglądają Rexe jak śpiewa i mogą się wyżyć: "biedna musi dekolt pokazywać, i taki ma wulgarny styl i w ogóle porażka cała ta jej piosenka."

Mayster

Ale jest w tym jakiś chichot że utalentowana (o ile pamiętam zarówno tekściarsko jak również kompozytorsko), ze sporymi sukcesami (ma na koncie kilka platynowych płyt) kobieta przenosi się z muzyki dance/elektronicznej do country i nagrywa hit wszechczasów.

Niestety, musimy się pogodzić że to współczesne country ewaluuje w tę stronę.
Chociaż jak i tak wolę konserwy Wink

Cowboykash

Tym razem Honku całkowicie się nie zrozumieliśmy.
Napisałem, że jest mi obojętne czy ona jest z Albanii czy z Peru.....powiem więcej........może być nawet z Kaczych dołów. Mam to gdzieś i nie tu leży problem.

Nie mówię też nikomu, że to jest dobre, a tamto złe - niech sobie sami ludzie oceniają. Ja przedstawiłem mój punkt widzenia i powiedziałem co mi nie pasuje.
Co ktokolwiek inny z tym zrobi , to już przecież jego prywatna sprawa.

Ja patrzę na piosenki przez warstwę muzyczną ( nie twierdzę że jak muzyk, bo jestem w tym cienki Bolek...........ale jako grajek to już tak )i dlatego według mnie, ta piosenka jest bardzo słaba, oraz nie wnosi nic nowego poza jęczeniem.
Cóż tu takiego nowoczesnego jest, cóż miało mnie tam powalić na kolana........no właśnie za założenia producentów teledysku miałem zwrócić uwagę, na blondyneczkę w wydatnym biustem, która coś tam śpiewa, a wtórują jej dwaj panowie kolebiący się w rytm na miękkich kolankach.
Brakowało mi tylko okrzyku......Hej......jak się bawicie.......... Sad

Nie udało mi się zachwycić Cię despacito......trudno Smile

Twój wybór Smile

Natomiast mój albański sąsiad razem ze mną bardzo byśmy chcieli mieć tyle kasy ile p. Fonsi bierze co miesiąc tytułem tantiem za ten utwór.

Skoro ustaliliśmy już wszystko na temat tego konkretnego utworu, którego Ty bronisz, a mnie on nie leży.........i teraz całe internety już wiedzą że Mądrala Kash neguje ten utwór............to może poszukajmy innego utworu.............z mniejszymi cyckami Smile

Pozostając w żartobliwym nastroju serdecznie Cię pozdrawiam i cieszę się, że mogliśmy dokonać tak potężnej i wnikliwej analizy wszech czasów.
Smile

kash

HonkyTonkVille

Cashu, ponieważ w kółko powtarzasz to samo i jeszcze raz powórzyłeś tyle że innymi słowami, generalnie że bardzo słabe dla najpodlejszych gustów i koniec, to może już zrób to poraz ostatni, ok? Nawet jeśli miałbyś to znów maskować pojednawczym i żartobliwym tonem. Ja w zamian nie skomentuję już więcej co myślę o twojej opinii, na temat tej piosenki.
Ale pozostanę przy swoim zdaniu. To świetna piosenka. Zaliczę się do tych debili którzy są tak głusi że im się tak słabe piosenki bardzo podobają.

Ale patrząc na sprawę szerzej, równie dobrze mógłbyś powiedzieć to samo o wielu innych piosenkach bluesowych, że wiele piosenek np takiego Muddy Watersa czy johny Lee Hokera nic nie wnosi do muzyki, bo było tam tylko jęczenie, melodii żadnej, wystukują prosty rytm dla debili a śpiewem to nawet nie można nazwać. Generalnie nic tam nie ma. I z pewnego punktu widzenia miałbyś rację.

Lepiej faktycznie coś poszukajmy co byłoby wspólnym mianownikiem, ale obawiam się, że im dalej oddalamy się w czasie od country lat dziwiędziesiątych tym bardziej oddalamy się od siebie muzycznie podobnie myślę jak wszyscy na tym forum. Muzyka rozeszła się na różne strony i każdy gdzieś idzie w swoją.
Z tego co pamietam, nawet Jon Pardi ci nie podchodzi, no więc faktycznie chyba tylko stary Alan i George nam został, no może tylko Midland ze współczesnych.

Myślę ponadto, że podobne zdanie jak o Meant To Be masz na temat wielu innych hick-hopowych piosenek, które tu zamieszczałem, i nie tylko ty ale większość innych uczestników forum.
No może nawet i lepiej że w imieniu reszty wylałeś wreszcie te odczucia.
Czasem lepsza szczerość niż fałszywa uprzejmość. Bo ja się tak łatwo nie obrażam, nawet jeśli mam cięte riposty.

Pozdrawiam cię, choć podobno pozdrawianie wszyskich w postach internetowych to błąd stylistyczny.

Cowboykash

Błędy stylistyczne nie są głównym tematem naszych rozpatrywań Smile

Swobodnie zatem, możemy się pozdrawiać itd.

Hick hop - tu jak najszczersza prawda, to zbyt wiele jak dla mnie i jest to nadto odległe od mojego smaku. ( ten, jak wiadomo każdy ma swój )

Słucham tak przeróżnej muzyki, że gdybym chciał o tym opowiedzieć, to niektórzy z ortodoksyjnych uczestników forum, musieliby zażyć relanium.......albo nawet i stoperan.
Słucham po prostu tego co mi wpadnie w ucho i to JA określę sam dla siebie czy jest to dobre czy nie.
Są też rzeczy, które na początku może mnie nie porywają, ale po którymś tam razie powoli się do nich przekonuję. ( przeważnie wtedy, gdy zacznę sobie patrzeć na utwór bardziej ze strony muzyczno-techniczej )
Są też utwory, które mi się nie spodobały zdecydowanie i nie mam ochoty do nich wracać........
Są także utwory, o których zwyczajnie nie mam nawet pojęcia bo nie miałem okazji ich usłyszeć...Choćbym bardzo chciał, to nie jestem w stanie znać całej muzyki świata, nawet w obrębie jednego gatunku czy stylu.

A teraz przepraszam, bo muszę uciekać. Zajrzę wieczorkiem.
Hejka

HonkyTonkVille

No dobra, skoro już koniec dyskusji to przyznam się, że to była nieco prowokacja z mojej strony. Bo piosenka sama Hunta z zeszłego roku

Driving Like A Back Road
https://www.youtube.com/watch?v=Mdh2p03cRfw

jest najdłużej siedzacą w Billboardzie na 1 miejscu piosenką w historii country. Są to aż 34 tygodnie, więc Bebe i FGL mają jeszcze sporo do nadrobienia.

Myślałem że ktoś zaprotestuje, chciałem sprawdzić jak uważnie śledzicie muzykę country. No i widze że jest słabo: facet siedział 2/3 roku jako number 1 na liście singli i to w zeszłym roku i nawet nikt o tym tutaj nie wie. Rotfl

"Meant To Be" jest na drugim miejscu 26 tygodni, a na trzecim Cruise (również Florida Georgia Line).