PLEBISCYT DYLIŻANSE za 2023 rok.

Cowboykash

Tegoroczna edycja Plebiscytu dotyczy dokonań artystycznych w roku 2023.
Regulamin i wszelkie kwestie organizacyjne znajdziecie na profilu facebookowym Plebiscytu Dyliżanse.

Przedstawiam moje "typy" w oparciu o to, że coś widziałem, byłem, słyszałem - a nie dlatego, że kogoś lubię albo że mu się "należy"

Jeśli któryś z Artystów się w tym spisie nie znajdzie, to proszę nie mieć za złe. Być może JUŻ ZOSTAŁ ZGŁOSZONY przez kogoś innego ( więc nie ma sensu powielać ) lub też w moim odczuciu w roku 2023 byli lepsi i to ich wymieniłem.
Uzasadnienia - tam gdzie było to możliwe są to kopie uzasadnień z zeszłego roku. Mózg się lasuje od wymyślania co roku innych opisów mówiących dokładnie to samo.

ARTYSTA ROKU

Karolina Jastrzębska - ciągła praca nad własnym warsztatem, doskonalenie wokalu, uczestnictwo w kilku składach w tym w doskonałym składzie folkowym, dziesiątki koncertów, różnorodność repertuaru, nauczanie gry na mandolinie.
Dodatkowo - co ja akurat bardzo cenię - nie zadziera nosa Smile

Wojciech Dudkowski – Autor tekstów oraz muzyki w utworach zespołu Droga Na Ostrołękę, którego jest liderem. Występuje także w duetach jak i w różnych kombinacjach gościnnych. Praca z młodzieżą zwieńczona wspólnymi występami, konferansjer na wielu imprezach, redaktor Radia Bemowo, nie odmawia występów w przedsięwzięciach charytatywnych.
W tym roku wydana płyta i świetny koncert promocyjny w Kadzidle.

WOKALISTKA ROKU:

Agata Karczewska - Ciekawy i niepowtarzalny głos. Doskonały przykład na to, jak jedna osoba z gitarą potrafi "zaczarować" kilka tysięcy osób. Jej utwory doceniane są nie tylko u nas, ale też na listach przebojów z oceanem.

Marysia Gorajska - wokal petarda. Ogromnie się cieszę, że los "przywrócił" ją do aktywności artystycznej. Duże doświadczenie, ogromne umiejętności no i........uśmiech, który mnie rozbraja Smile

Joanna Mrozek kolejny kobiecy głos którego chętnie słuchałbym częściej. Usłyszeć ją można było w zespole Verandah (choć obecnie już nie ) Nigdy nie odmawiała zaśpiewania gościnnego czy na jam session.

WOKALISTA ROKU:

Andrzej Samson zespół Alabama Band - wokalista z dużym doświadczeniem, ogromne umiejętności, zaśpiewa i spokojnych przytulasów ale i do mocno tanecznych utworów. Ciekawa barwa głosu.

Rafał Oryńczak - zespół Ślad - od wielu lat znany na naszej scenie acz raczej niedoceniany. Dobry tekściarz i wokalista o ciekawym głosie.

Zbigniew Hofman - zespół Babsztyl - tradycyjnie perfekcyjny głos, który nie sprawia bólu a ni wokaliście ani słuchaczowi. Klasa sama w sobie. Umiejętność swobodnego śpiewu na głosy to dodatkowy atut.

Adam Czech – zespół Electric Cowboyz - totalnie inny i bardzo ciekawy wokal, ponadprzeciętne interpretacje i nieoklepany repertuar.

ZESPÓŁ ROKU:

Caroline & the Lucky Ones - nieustanne doskonalenie warsztatu, ciekawe piosenki , dobre aranże, sporo koncertów, dobry kontakt z publicznością.

Droga Na Ostrołękę ponadprzeciętna ilość koncertów, wszelkie charytatywne także, nikt nie zarzuci że przy ich muzyce ludzie się nie bawią, radocha z tego co robią a do tego po prostu fajni, ciepli ludzie,których rozmowa fanami "nie uwiera" Smile

Coda może na zespół roku jeszcze zbyt wcześnie ale choć nominacja się należy. Muzycy to zawodowcy i wirtuozi w swoim fachu - o tym chyba nie trzeba przekonywać. Zupełnie nowe granie, z kobiecym wokalem, trochę coverów ale i swoje kompozycje. Dodatkowo dzięki nim możemy posłuchać LONSTARA wraz z zespołem ponieważ to Coda obecnie wspiera go na scenie.

Alabama Band niby zespół coverowy....ale za to w jakim stylu. Niesamowita perfekcja, styl, wirtuozeria każdego z muzyków (a w moich oczach w gitarze i w gitarze basowej to wręcz obłędna wirtuozeria.)

Electric Cowboyz - nie da się opisać, bo ich interpretacje i dobór repertuaru to po prostu miód na serce. Dogłębna znajomość stylu, super techniczne granie.

INSTRUMENTALISTA ROKU:

Piotr Bułas - banjo. Nie tylko produkuje te instrumenty, ale od lat jest w nich zakochany. Dziwnym byłoby, gdyby na nich nie grał - na szczęście gra i to na takim poziomie że słuchanie to czysta przyjemność. Nie wyobrażam sobie jak mogłoby Piotra zabraknąć w tym zestawieniu.

Jerzy Dudek pedal steel guitar - od lat cieszy ucho pięknymi dźwiękami z pedal steel. W tym roku grał już na nowym instrumencie co jeszcze bardziej podkreśliło piękno brzmienia. Muzyk z wielkim doświadczeniem. Zawsze wesprze radą muzyczno-techniczną, gdy trzeba to skarci a jak jest za co to pochwali. Prawdziwy muzyczny przewodnik i nauczyciel.

Ernest Dudek gitara basowa - świetne występy, super znajomość instrumentu. Zawsze chętny to wsparcia w imprezach charytatywnych.
Podobnie jak ojciec ( Jerzy Dudek ) zawsze coś podpowie, doradzi i nie szkoda mu na to czasu i energii. ( Ja jestem mu wdzięczny )

Piotr Trela - gitara. Przemyślane solówki, czasem podpora wokalna, pomysły aranżerskie, świetne wyczucie tak w pełnym składzie jak i w duecie. Bywa, że podczas gry zaprezentuje rzadko spotykaną umiejętność skoków i lotów z gitarą - na razie skoki z małej sceny Smile

ale kto wie, może niedługo i z "mamuciej" ?

Rafał Oryńczak- harmonijka ustna - wirtuoz tego instrumentu z niesamowitym wyczuciem i stylistyką. Bluesowo, rockowo i countrowo. W każdym z tych gatunków odnajduje się świetnie i ze smakiem.

Krzysztof "Edi" Dyczkowski - gitara basowa - obłędne umiejętności, niesamowita wygi"basy" na scenie, super wyczucie i to że w jego grze widać, że nie gra "za karę" tylko sprawia mu to przyjemność. On jest "w środku" tej muzyki, "wewnątrz" każdego utworu - to sprawia, że słucha się go i obserwuje z wielką przyjemnością.

Wojciech Drężek- akordeon - nie mamy u nas akordeonistów, a Wojtek od lat jest podporą Drogi na Ostrołękę. Doskonała znajomość instrumentu, super wyczucie.

Jarosław Cieslak ( Caroline &the Lucky Ones) - perkusja - niesamowity, perfekcyjny i precyzyjny "metronom" z dużym doświadczeniem.

Marcin "Goja" Gojawiczyński ( Soul Mates Band) - perkusja - doświadczenie, umiejętności, wyczucie - i choć to cechy raczej każdego bębniarza....to u Marcina jest jeszcze jakaś "magia", jakieś takie "coś" co sprawia, że jego gra jest, nazwijmy to "bardziej aksamitna".

Tomasz Zawadzki ( Caroline &the Lucky Ones) - gitara basowa - wspaniały "tańczący" basista, uśmiechnięty, służący radą tak muzyczną jak i techniczną.

Mateusz Rychły (Electric Cowboyz) - gitara. Kapitalne opanowanie instrumentu, różne techniki gry, spokój i perfekcja przy każdym dźwięku.

NOWY WYKONAWCA ROKU

Soul Mates Band - po różnych zawirowaniach powstał zespół Soul Mates Band - są nowi i to niezaprzeczalne. Uważam, że będzie z tego składu coś ciekawego, czego im życzę.

Piotr Bułas & Garage Folks - tu moja nominacja opiera się jedynie na materiałach z sieci. Myślę jednak że to swobodnie wystarczy aby nominować ten skład jako Nowy Wykonawca Roku.
Techniczne granie, zamiłowanie do bluegrassu, szaleńcze prędkości, super wokale. Nie mogę się doczekać, żeby posłuchać na żywo.

ALBUM ROKU:

Droga Na Ostrołękę - Ach Gdyby Tak - płyta bardzo taneczna, z dobrymi tekstami no i po polsku , tak zwyczajnie i dla ludzi.

PIOSENKA ROKU:

Droga Na Ostrołękę - Gdybym Kochał Cię tak - absolutnie kapitalna piosenka z dobrym tekstem.

Alicja Boncol - Galaktyczna Chwila - piosenka przy której noga w aucie mocniej dociska gaz - dla mnie super.

WYDARZENIE ROKU

Droga Na Ostrołękę - Koncert w Kadzidle promujący płytę "Ach gdyby tak" Doskonały koncert, perfekcyjnie przygotowany, sala wypchana po brzegi, ciekawy repertuarowo, było muzycznie, dostojnie, tanecznie ale i z uśmiechem. Na pewno był to koncert inny, niż wszystkie inne. Po prostu super.

45 Lat Countrowersji - Lonstar - koncert z okazji 45 lat na scenie.
Zdecydowanie najbardziej stylowo i finezyjnie. Występ, który zrobił na mnie ogromne wrażenie.

Koncert wigilijny w Alamo - takie niby Jam Session zorganizowany przez CMC Alamo. Wystąpili między innymi - Lonstar, Piotr Bułas, Soul Mates Band, Pionierzy a także goście - super spontanicznie. Rewelacja.

WYKONANIE ROKU

Electric Cowboyz - Wayfaring Stranger wykonanie na koncercie z okazji 45 lat pracy artystycznej Lonstara. Niestety nie ma chyba żadnej wersji video, więc nie wiem czy się zakwalifikuje. Było to jednak NAJLEPSZE wykonanie tego utworu, jakie słyszałem od wielu lat. Kapitalna aranżacja gitarowa, pełne wyczucie i niespotykana perfekcja gry.

Jam Session – Folsom Prison - wykonanie podczas spotkania wigilijnego w Alamo. Ponieważ sam uczestniczyłem w tym wykonaniu grając na gitarze basowej, to bardzo proszę aby mojej osoby absolutnie nie brać pod uwagę. Zupełnie nie o to mi chodzi.
Utwór znany i oklepany - ja wiem, jednak to wykonanie było totalnie bez próby i bez żadnych uzgodnień. Absolutna spontaniczność. Po prostu "z marszu" kolejni muzykujący członkowie dołączali do stabilnej podstawy czyli: Lonstar - gitara i Piotr Bułas - banjo. Dodatkowo dołączył Marcin "Goja" Gojawiczyński na przeszkadzajkach perkusyjnych, ja z gitarą basową ( ale jak wspomniałem proszę mnie nie brać pod uwagę ) a także Tomek "Laser" Iwanowski - harmonijka ustna.
Samo wykonanie jest udostępnione na profilu facebookowym Joanny Korolewskiej. ( Dzięki )