PLEBISCYT DYLIŻANSE za 2022r

Cowboykash

Tegoroczna edycja Plebiscytu dotyczy oczywiście dokonań artystycznych w roku 2022.
Regulamin i wszelkie kwestie organizacyjne znajdziecie na profilu facebookowym Plebiscytu Dyliżanse.
Jak wiadomo od wielu lat countrymusic.pl współpracuje z Plebiscytem Dyliżanse w kolejnych jego edycjach i dzięki temu u nas także można zgłaszać swoje "typy".
Korzystając z tej właśnie okazji przedstawiam swoje propozycje:

ARTYSTA ROKU

Karolina Jastrzębska- ciągła praca nad własnym warsztatem, doskonalenie wokalu, uczestnictwo w kilku składach w tym w doskonałym składzie folkowym, dziesiątki koncertów, różnorodność repertuaru, nauczanie gry na mandolinie.
Dodatkowo - co ja akurat bardzo cenię - nie zadziera nosa Smile

WOKALISTKA ROKU:

Alicja Boncol - niepodważalnie i bezapelacyjnie perfekcyjny wokal w każdym calu. Więcej nie trzeba pisać, bo to przyzna każdy kto ją słyszał. O jej absolutnym mistrzostwie świadczyć może ilość uprzednio zdobytych statuetek w tej kategorii.

Agata Karczewska - doskonały, ciekawy i niepowtarzalny głos.

WOKALISTA ROKU:

Rafał Oryńczak - zespół Ślad - od wielu lat znany na naszej scenie acz raczej niedoceniany. Dobry tekściarz i wokalista o ciekawym głosie.

ZESPÓŁ ROKU:

Caroline & the Lucky Ones - nieustanne doskonalenie warsztatu, ciekawe piosenki , dobre aranże. Wydana płyta.

INSTRUMENTALISTA ROKU:

Piotr Trela - gitara. Przemyślane solówki, czasem podpora wokalna, pomysły aranżerskie, świetne wyczucie tak w pełnym składzie jak i w duecie.

Marcin "Martinez" Surlej - bardzo zwinny solówkowiec potrafiący się odnaleźć w różnych repertuarach, chętnie podpowiada i tłumaczy różne triki gitarowe - lojalny wobec swojego składu muzycznego i umiejący to podkreślić, dzięki komu pojawił się w muzyce country Smile

)

Andrzej Walus- jeden z niewielu klawiszowców w naszej "rodzinie" Perfekcyjny, z humorem i zawsze uśmiechnięty, gdy tylko uda się go zobaczyć gdzieś zza jego piramidy klawiszy.

Rafał Oryńczak- harmonijka ustna - wirtuoz tego instrumentu z niesamowitym wyczuciem i stylistyką.

Krzysztof "Edi" Dyczkowski - gitara basowa – obłędne umiejętności, niesamowita wygi"basy" na scenie, super wyczucie i to że w jego grze widać, że nie gra "za karę" tylko sprawia mu to przyjemność. On jest "w środku" tej muzyki, "wewnątrz" każdego utworu - to sprawia, że słucha się go i obserwuje z wielką przyjemnością.

Wojciech Drężek- akordeon - nie mamy u nas akordeonistów, a Wojtek od lat jest podporą Drogi na Ostrołękę. Doskonała znajomość instrumentu, super wyczucie.

Adam Lewandowski - perkusja - niesamowity, perfekcyjny i precyzyjny "metronom" z ogromnym doświadczeniem.

Mirosław Łączyński - gitara basowa - wspaniały basista, doskonały aranżer, uśmiechnięty, służący radą tak muzyczną jak i techniczną.

Kamil Kulawczuk- gitara. Mistrz nastroju. Babsztyl, Koltersi. Bardzo przemyślana i ciekawa gra pokazująca, że nie zawsze trzeba młócić solo przez cały utwór. Wystarczy kilka dźwięków w odpowiednio dobranych miejscach i mamy coś, czego słucha się z zapartym tchem.
Dla mnie to taki nasz "Mark Knopfler"

NOWY WYKONAWCA ROKU

Stacja Folk - kosmicznie perfekcyjny zespół. Ktoś mógłby zarzucić, że taki zespół nie może być zgłoszony w tej kategorii gdyż jego liderka już raz tę kategorię wygrała z innym zespołem - otóż zdecydowanie uważam że może być a nawet powinna być, pownieważ to jest zupełnie inny skład, inna muzyka , inna stylistyka inne instrumentarium itd. Obłędne wręcz skrzypce, znakomity bas, super gitara i właśnie jedyna i niepowtarzalna Karolina Jastrzębska- doskonałość w każdym repertuarze.
( czekam na death metal Smile

)
Jako ciekawostka - w 2022r był to jedyny zespół z Polski który wystąpił na bardzo prestiżowym festiwalu w La Roche. - zatem dokonań mu nie brakuje.
Całkiem prywatnie myślę sobie, że skoro Francuzi potrafili ich docenić, to niedorzecznością byłoby, rzucanie im kłód pod nogi u nas. Nie na tym chyba polega promocja młodych zespołów Smile

Step by step - czyli nowy projekt Janusza Nastarowicza. Ciężko ocenić po jednym koncercie, jednak na pewno zapowiada się dobrze.

Verandah- z Joanną Mrozek -countrowo bluesowy skład, z ciekawym repertuarem, dobrym instrumentarium. Po wysłuchaniu ich koncertu byłem miło zaskoczony poziomem artystycznym.

ALBUM ROKU:

Cezary Makiewicz - Ptaki są różne - płyta bardzo przyjemna i melodyjna. Dobre teksty.

Michael Lonstar - Digital Cowboy - countrowa, precyzyjna, super teksty.

Caroline & the Lucky Ones - Deeper Breath - trochę energetyczna, trochę kołysząca i w różnorodnych stylach. Na razie jedynie EP-ka ale liczę, że niebawem będzie to pełnowymiarowy krążek.

PIOSENKA ROKU:

Zbigniew Hofman - Fala - absolutnie kapitalna piosenka z dobrym tekstem.

Cezary Makiewicz - Jak ja nie lubię bez ciebie jechać - świetna do auta, melodyjna, każdy kierowca odnajdzie w niej kawałek swoich doświadczeń drogowych.

Michael Lonstar - 69 - super tekst, i świetna muzyka.

Wojciech Dudkowski - Posiwiałem - kolejna z Wojtkowych "wspomnieniówek życiowych" - i jak zwykle trafna i opatrzona dobrą muzyką.

Zespół Ślad - Taka nasz rozmowa-piosenka opowiadająca o "rozmowie" syna z matką która już odeszła. Piękne słowa i skromna muzyka. Piosenka, która zdecydowanie poruszyła mnie najbardziej w 2022 roku.

WYDARZENIE ROKU

Shota Adamashvili wraz z Electric Cowboyz - koncert podczas Festiwalu Czyste Country w Wolsztynie.
Zdecydowanie najbardziej stylowo i finezyjnie. Występ, który zrobił na mnie największe wrażenie.

Koncert wigilijny w Alamo zorganizowany przez CMC Alamo, w którym wystąpili Michael Lonstar, Tomasz Szwed oraz Wojciech Dudkowski. Dwaj pierwsi panowie uświetnili ten koncert dodatkową dawką gry kameralno akustycznej. Nie ma co pisać - po prostu było pięknie i nastrojowo. SUPER !

WYKONANIE ROKU

Ślad - w koncercie "Tribute to Kenny Rogers" utwór "Daytime Friends" - bardzo dobre wykonanie bez patrzenia w prompter z tekstem.

Waldek Wiśniewski - w koncercie "Tribute to Kenny Rogers" utwór "Lady" - piękne, emocjonalne i poruszające wykonanie wielkiego hitu. Nie łatwo sprostać doskonałemu oryginałowi, a Waldkowi to się udało rewelacyjnie.

Wojciech Dudkowski - w koncercie"Tribute to Kenny Rogers" - utwór "Reuben James" - energiczne wykonanie niełatwej piosenki. Dodatkowy plus za śpiewanie z pamięci Padam

a nie z pulpitu z karteczkami.