O kalendarzach uzupełniająco

Magda_Spooky

Mayster w swoich typach nominacji "Dyliżansowych" napisał o pierwszym polskim kalendarzu country. Jako pewne uzupełnienie przypomnę, że palma pierwszeństwa należy się kalendarzowi na rok 2003 przygotowywanym przez Polskie Country w Internecie i Agencję Reklamową ARPZ. Wśród autorów fotografii wymienieni są: T. Chlabicz, K. Jackiewicz, P. Oleś i E. Dąbrowska a wśród autorów projektu graficznego: Dorota Zając i Zbigniew Chojnacki.
Był to kalendarz trójdzielny z mixem zdjęć tylko na "główce", zgodnie z załączonym zdjęciem:

Zatem to była to wersja uproszczona identyczna na cały rok Smile

Nie pamiętam czy pierwszy raz ukazał się w 2002 a potem w 2003 czy też start w 2003 a powtórka rok później (przez 2 lata był identyczny, zmieniały się tylko kartki z datami). W każdym razie u mnie jako coś w rodzaju tablicy korkowej wisi do dziś nad biurkiem Wink

Tyle historii Wink

Na szczęście po prawie dekadzie mamy kalendarz nie z jedną kompozycją zdjęć; nawet nie z 12 a z 14 fotografiami! I to jakimi! Smile

Ja również podpisuję się pod twierdzeniem, że Forumowy-Kashowy-Countrowy Smile

kalendarz kwalifikuje się w pełni do Nagrody w kategorii Wydarzenie Roku! Jest wydarzeniem artystycznym (wysoki poziom fotografii) i countrowym jednocześnie. I dzięki niemu każdy ma countrowych artystów stale na uwadze, dzień w dzień Wink

Mayster

w 2003 to ja siedziałem na palmie Wink

znaczy się na świerku ...
a właściwie na Kaliskiego Smile

dziękuję za poprawkę ..

ale zdania nie zmienię. Może nie pierwszy, ale mam nadzieję że nie będziemy o nim wspominać za kolejne 10 lat. Inna sprawa że Oczko w ówczesnym czasie musiało być bardzo elitarne. Ja tylko pamiętam Irish pub na Miodowej.

Magda_Spooky

Mayster - a czy ja mówię, żebyś zmieniał zdanie? Smile

Co więcej - ja się z Tobą zgadzam! Smile

Kalendarz Prokuratora i Zygmunta (bo jeśli się nie mylę to oni chyba byli głównymi pomysłodawcami) był chronologicznie pierwszy i to tylko chciałam uzupełnić (chyba że był jakiś jeszcze wcześniej, o którym ja nie wiem Very Happy

) i mogę nawet powiedzieć, że był pierwszym (i ostatnim Sad

) w kategorii kalendarzy trójdzielnych. Natomiast ten Kashowo-Forumowy jest pierwszy w kategorii kalendarzy profesjonalnych 12 miesięcznych (z bonusem grudnia 2011 i stycznia 2013) Smile

Czy Oczko było elitarne? Hmm... ciężko mi powiedzieć, ja trafiłam tam dzięki koledze ze studiów Smile

I żeby było śmieszniej to pierwszy koncert wcale nie okazał się być countrowy Smile

A jak miałam epizod bramkarski w swojej karierze Wink

to selekcji nie prowadziłam - tyle mogę powiedzieć Very Happy

Natomiast Irish Pub jest mi znany tylko z opowieści Niepewny

Mayster

przypomniałaś mi ten kalendarz. Musiałem go widzieć u Medmana.

Tak sobie zdaję sprawę że właściwie jest to miejsce na na spisanie całkiem nieodległej historii miejsc i zdarzeń przyjaznych country. Tych których pomogli przetrwać...

Magda_Spooky

Poczułam się jak dinozaur Wink

A na poważnie to kalendarz wisiał w Oczku i wydaje mi się, że niezależnie od Medmana to w Oczku też mogłeś go widzieć, bo w 2004 to na jakimś zdjęciu, fakt że niewyraźnym, kogoś Maystropodobnego widzę Smile

Ale mogę się mylić.

Sama zaczęłam biegać z aparatem dopiero od grudnia 2004, ale to wtedy jeszcze nawet nie pstryki mi wychodziły Smile

Natomiast pomysł ze spisaniem historii bardzo fajny!

Mayster

hmm.. to raczej nie ja ..

do oczka po raz pierwszy trafiłem w roku 2006/2007 ..
przez przypadek ....
na pierwszym pietrze znajdowała się kawiarenka internetowa, Administrował nią mój kolega (zdaje się Countrowiec to też te czasy). Zeszliśmy do kawiarni na piwo ...
Byłem zielony jak szczypiorek....

Magda_Spooky

Mayster - czy ktoś tu się plącze w zeznaniach? Albo raczej w datach Wink

Oficjalna impreza "zamknięcie Oczka" odbyła się 13.10.2006 (na niej byłeś, bo masz zdjęcie to raz, dwa pamiętam jak pomagałeś zdejmować logo Chlabiczówki), więc w 2007 to się nie zabawiłeś dużo Wink

Tommy