LISTA PRZEBOJÓW POLSKIEJ MUZYKI COUNTRY juz działa

Stasek

Drogi Lutniku,
ze smutkiem i wielkim żalem przyjmuję rezygnację ze startu na naszej liście przebojów.
Miałem nadzieję, a zarazem pewność, że poddanie mnie osądowi koleżeństwa countrowego przyniesie mi sukces i sławę.
Jako jedyny i niepowtarzalny niewątpliwie wykonawca countryrapu w naszym kraju, chciałem też swoją osobą i talentem- niewątpliwym- podnieś rangę samej listy.

Maćku, jako niezwykle skromna osoba(ja) nie zasłużyłem sobie i aż się zarumieniłem, na strumień przymiotów jakimi mnie obdarzyłeś- cytuję "które nie mając staskowych: charyzmy, oryginalności, naturalności i oczywiście umiejętności". Brak mi słów, naprawdę.

Gdyby nie była to szczera prawda, to musiałbym zaprotestować- nawet stanowczo- ale w tym wypadku przychylam się do Twojego zdania.

Reasumując, rozważmy jeszcze decyzję co do listy i mojej dalszej oszałamiającej kariery.
Pozdrawiam wszystkich mnie wielbiących,
Idol Stasek

Stradivarius

Stasku,

Twój talent jest sprawą bezsporną. Cechy, które wymienia zwykle bardzo krytyczny Woźnica skazują Cię moim zdaniem na sukces właściwie we wszystkich dziedzinach artystycznych.
Pewno z tym samym powodzeniem mógłbyś poświęcić się malarstwu, rzeźbie, pisaniu poezji, komponowaniu utworów, tańcu w balecie ,wycinankom łowickim co karierze wokalnej, w której chcę Ci pomóc.
Ale jest coś co chronić trzeba ze szczególnym pietyzmem.
Twoja wrażliwość.
Stąd mój na dziś negatywny stosunek do udziału na liście przebojów country Twoich piosenek.
Istotnie, to bardzo trudna decyzja, bo oznacza wycofanie z konkurencji zdecydowanego, wręcz murowanego faworyta. To jest w tym samym stopniu co i dla Ciebie także i dla mnie decyzja najtrudniejsza z możliwych.
Ale usprawiedliwiona okolicznościami.
Jest jednak nadzieja, która oby się spełniła.
Nadzieja na uzdrowienie listy przez ich organizatorów. Mają jeszcze trochę czasu.
Będziemy się ich działaniom przyglądać, obserwować prace naprawcze.
Jeśli uznamy w wyniku wspólnie podjętej decyzji, że lista zasługuje na Twój udział, że błędy zostały usunięte, zgłosimy Twoje piosenki do konkurencji.

Powiem Ci w zaufaniu, że bardzo na to liczę.

Pozdrawiam,

Stradivarius

Stasek

Witaj,
Uspokoiłeś mnie znacznie, wobec tego postanowiłem spróbować swych sił, jak zasugerowałeś trafnie, w wycinankach łowickich!!!
Wycinanie szło mi zawsze dobrze, szczególnie "numerów", oraz zielska w mojej rodzinnej wsi na południu US.

Należy jednak mocno podkreślić, że tego co wyssałem z mlekiem Matki, czyli muzyki country, rzecz jasna nie opuszczę.
Zatem przedwczesna radość tych, którzy myśleli, że będę tylko wycinał.
Pozdrowienia od IDOLA Staska.

Stradivarius

Stasku,

I znowu do Ciebie muszę skierować pytanie, bo to Ty jesteś żywotnie zainteresowany naprawieniem listy na którą już niebawem powinniśmy Cię wprowadzić po ty by sprawiedliwości stało się zadość. To znaczy żebyś zajął tam pierwsze miejsce.

Czy widzisz co tam się dzieje?

Powiedz mi , kto steruje listą? Kto podejmuje decyzję o rozłożeniu głosów? Kto decyduje o tym, które to trzy piosenki mają spaść z listy w kolejnym głosowaniu i przeprowadza precyzyjnie ten plan?

Kto tworzy scenariusz tej ściemy?

Może się domyślasz?

Ja prowadzę obserwację i mam ciekawe spostrzeżenia.

Pozdr.

Stradivarius

Stasek

Drogi Lutniku,
Prawdę mówiąc, nie bardzo obserwuję ruchy na liście, bo jak wiesz interesuje mnie tylko pierwsze miejsce.
W związku z tym, absolutnie (podkreślam, absolutnie) nie mam pojęcia, kto mógłby sterować i manipulować listą, a tym bardziej nie mogę pojąć w jakim celu.
Wierz mi, wszystko to minie, jak tylko "głos wydobędę z siebie", bo nie da się manipulować tysiącami, a najprawdopodobniej setkami tysięcy głosów.
Pozostawiam Cię w Świątecznym nastroju i życzę niezajmowania się tak miałkimi i przyziemnymi sprawami jak lista przebojów muzyki, nawet jeśli jest to lista muzyki country. Smile

Twój Idol Stasek

Stradivarius

Nawet nie wiesz jak bardzo ucieszyła mnie Twoja odpowiedź Stasku.
Ona świadczy o niezwykłej odporności na przeciwieństwa zewnętrzne.
Twoim celem jest sukces. I tym się zajmuj. To fakt , że nie powinienem zajmować się sprawami miałkimi i przyziemnymi, a koncentrować się na Twojej karierze, która jest i moim celem i moim zobowiązaniem. Zapewniam Cię zatem pozdrawiając świątecznie, że jeśli obecną listę przebojów country nadal będziemy oceniać krytycznie to wraz z Twoim debiutem wokalnym powołamy wspólnie z Radiem Warszawa i Fundacją Country nową Listę Przebojów Country na której napewno będziesz oceniony sprawiedliwie. A - mam nadzieję - wiesz co to oznacza dla Twojej przyszłej kariery. I tego Ci nie tylko z okazji Świąt życzę,

Pozdrawiam,

Stradivarius

Cowboykash

Piszesz Stradivariusie o nieprawidłowościach na liście, a że wcześniej już o tym wspomniałeś , to postanowiłem się temu trochę uważniej przyjrzeć.
Przez jakiś czas o tym nie wspominałeś ( a ja obserwowałem listę ) i teraz temat pojawił się ponownie. Zaglądam zatem na listę i ........ w sumie to jakichś wielkich czy zdumiewających różnic nie widzę.
Być może nie wiem na co zwrócić uwagę lub coś umyka mojej czujności, dlatego zwracam się z prośbą o podpowiedź, lub choćby naprowadzenie, wytłumaczenie Smile

Może być tutaj, a może być też na priv - jak mniemam "dla dobra śledztwa" Smile

W sprawie Stasia, to myślę, że bać się nie musimy, bo chłopisko ma taki głos, że jak tylko go z siebie wydobędzie, to naród oniemieje z zachwytu i pokocha go bezgranicznie Smile

Wierzę w to ogromnie i serdecznie tego Stasiowi życzę.
Pozdrawiam gorąco
Kash

Stradivarius

Cowboykashu,

Wnioskuję, że jednak coś umknęło Twojej uwadze, jeśli podjąłeś trud obserwowania listy.

A zatem nakieruję Cię na kilka tropów, ale tylko kilka. Bo przecież nie mogę zdradzić metodologii prac badawczych przed ich zakończeniem, to przecież jasne.

No i zrobię to, tak jak sugerujesz, na adres prywatny.

Pozdrawiam,

Wasz śledczy,

Stradivarius

Stasek

Mistrzu mój, Słoneczko Mazowsza, etc. itd.
Takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem.
W sposób dostępny tylko najinteligentniejszym, dostrzegłeś zamiary ukryte w moim ostatnim liście do Ciebie. Powołanie własnej listy przebojów to strzał w dziesiątkę. Załatwia to za jednym pociągnięciem moje i tak pewne pierwsze miejsce, ale co najważniejsze zdejmuje z Ciebie, a przenosi na innych obserwację listy i spekulacje na jej temat. Po prostu genialne makiawelistyczne pociągnięcie Padam

Są Święta wobec tego mogę się zgodzić na to, żeby Krysia - przecież też Twoja podopieczna - zajmowała również pierwsze miejsce na naszej liście.
Wpadłem nawet na pomysł(geniusz przebija się we wszystkich moich poczynaniach) żeby na naszej liście były dwa pierwsze miejsce, a należy jeszcze rozważyć, żeby to były jedyne dwa miejsca.
Korzystając z okazji przekazuje Kashowi wzajemne życzenia, bo jego niezachwiana wiara we mnie dodaje mi otuchy.
P.S.
Wycinanki idą mi znakomicie, niedługo wystąpię w konkursie z ramienia Kółka Gospodyń Wiejskich.
Świątecznie Idol Stasek

Stradivarius

Genialnie Stasku, genialnie!
Twórczo rozwinąłeś mój pomysł, a idea, żeby stworzyć dwie klasyfikacje na nowej, naszej liście - męską i żeńską może być już tylko uzulełniona kategorią nijaką, która przypisana jest liście aktualnej. I niech tak zostanie.
Dodam już tylko , że nie koniecznie muszą na naszej liście być ustanowione tylko pierwsze miejsca. Mogą być i dalsze, na przykład po 20 piosenek w dwu kategoriach. Choć jak słusznie antycypujesz miejsca pierwsze są już głosami oniemiałych ze wzruszenia fanów prawdziwej sztuki rozdzielone. Wszyscy przytomni i wrażliwi na muzykę wiedzą na kogo głosować i to zrobią!!! Możesz być pewny.

A teraz w poczuciu pełnego z Tobą zrozumienia obecnej sytuacji i optymistycznych perspektyw zaczynam sposobić się do świątecznego czasu, który za moment nastąpi. Wiele dobrego Ci Stasku życzę!

Pozdrawiam,

Stradivarius

Stradivarius

Stasku!

Właśnie ukazał się na portalu muzyka-country.pl artykuł analityczny Teachaira podsumowujący rok 2012 w muzyce country. Niezależnie od tego jak ocenimy wnikliwość autora w patrzeniu na polski rynek countrowy to chcę Ci zwrócić uwagę na znajdujące się tam podsumowanie ankiet dokonane przez autora opracowania.

Otóż wśród artystów roku 2012 autorzy odpowiedzi na pytania kwestionariusza wymieniają............... Ciebie, tak Ciebie Stasku.

Pomimo, że nie nastąpił jeszcze Twój debiut, dopiero zapowiadany przecież!
A co będzie się działo po pierwszym już występie? Nie zazdroszczę innym naszym artystom, którzy będą musieli zmierzyć się z Twoją popularnością i Twoim talentem. Stoją na straconej pozycji, to pewne.

Stasku, jeszcze nie zaśpiewałeś, a już Ciebie klasyfikują!!! To żywe świadectwo prawdziwego geniuszu.

A wracając do Twojego niedawnego postu - jak poszło z wycinankami łowickimi i Twoim udziałem w konkursie? Jaki motyw wybrałeś, czy duża była konkurencja, bo zapewne wygrałeś w cuglach?

Pozdrawiam,

Stradivarius

Stasek

Drogi Lutniku,

Twoja skromność jest nad wyraz przesadna, domniemam bowiem, że to Twoje działania menadżerskie i PR. spowodowały mój sukces, już przed debiutem.
Mój wspaniały talent dostrzegają fani, w moim wybitnym wnętrzu. Dochodzi do niespotykanej i paradoksalnej sytuacji w której to, właściwie wygram wszystko, nie występując nawet. Zaiste Ty i ja jesteśmy wielcy i aż strach pomyśleć ile osiągniemy.

Co do konkursu wycinankowego, otrzywistym było moje zwycięstwo, jednak występując bez menadżera( Ciebie - Uśmiechu Poranny) i z ramienia KGW zostałem zdyskwalifikowany ze względu na płeć.
To haniebny przejaw ciemnogrodu, bo przecież gospodynią nie tylko wiejską, może być mężczyzna.
Notabene wyciąłem konia i to takiego jakiego mają faceci, co zachwyciło większość gospodyń z komisji, oprócz jednej bo była lesbijką.
W ten przedwczesny sposób kończę karierę związaną z wycinankami.
Boję się zacząć coś nowego, żeby kolejne sukcesy nie przewróciły mi w głowie, chyba, że Ty Mistrzu mi coś wskażesz.
Pozdrawiam,
Idol Stasek

Woźnica

Witam

Przyglądam się z ogromnym zainteresowaniem rozwojowi kariery Staska i nie mogę wyjść z podziwu wobec genialnych menedżerskich pociągnięć Stradivariusa.

Przypomniało mi się wypowiedziane przez Boecjusza - tacuisses, philosophus mansisses - gdzie philosophus należałoby zastąpić tylko przez artifexus (względnie muzykantus lub wokalistus), co sprowadza się do stwierdzenia, że gdybyś milczał, nadal mógłbym uważać cię za artystę (muzyka lub wokalistę).

Stasek i Stradivarius odkryli tę wydawałoby się tak prostą a zapominaną prawdę i wielka szkoda, że tylko oni. Zawsze rzucało mi się w uszy, że po interesujących przygrywkach tracę zainteresowanie piosenką w chwili, kiedy usłyszę wokal. A przecież tak proste byłoby zaniechanie owego psującego wrażenie głosu, pozostawienie niedopowiedzenia dającego pole dla wyobraźni słuchacza, dla jego wewnętrznego słuchu słyszącego to, co rzeczywiście w duszy gra.

O ileż dalej bylibyśmy jako ludzkość dzisiaj, gdyby Homer był nie ślepy a niemy! O ile niewypowiedzianych wspaniałości byśmy się wzbogacili.

Nie śpiewaj zatem Stasku dalej, a sukces przekroczy wszelkie oczekiwania, a przy okazji dasz może przykład wielu innym artystom, którzy jeszcze do takiego genialnego rozwiązania nie dotarli.

Pozostaje co prawda problem nienagranej w związku z twórczym milczeniem płyty, bo w kategorii płyt nienagranych konkurencja jest ogromna, ale nie wątpię, że pokonasz ją bez trudu. Natomiast fanom złaknionym autografu na krążku swojego idola zawsze można zaoferować autograf na płycie innego wykonawcy, co zdecydowanie powinno podnieść sprzedaż takowej. Zyski byłyby w takim przypadku do podziału.

Zafascynowany i pełen podziwu

Woźnica

Stasek

Miło mi niezmiernie, że redaktor szacownego "Dyliżansu" zauważa mój debiut, jakby tu powiedzieć, przed debiutem.
Słyszy mój śpiew bez śpiewu itd.
To wszystko Macieju, to mój wspaniały, nieokiełzany talent i działania mojego niezmordowanego menago Lutnika.
Zdajemy sobie sprawę, że tworzymy przyszłość i wybiegamy lata świetlne jeśli chodzi muzykę i śpiew przed obecnych twórców.
Pewnie z tej przyczyny niektórzy nas nie rozumieją.
Na szczęście grono fanów i pączkujące w całej Polsce, Europie i Stanach fan kluby Staska, dają nam poczucie spełniania misji.
O płyty się nie martw, nieraz nagrywałem bez dźwięku i obrazu.
Pozdrawiam szanownego Wozinicę
Idol Stasek

Huberts

A ja tak nieśmiało tylko napomnę, że pod linkiem:
http://www.countrymusic.fora.pl/plociuchowo,7/stasek-i-country-pasek-lub-odwrotnie-szczeble-kariery,3629.html
miała być kontynuowana dyskusja na temat kariery Staska. Wątek powstał nawet na prośbę staskowego Managera - Stradivariusa.
Proszę więc do prośby się zastosować i kontynuować temat tamże.
A tutaj dyskutujmy o liście przebojów. Bo ta została zasypana przez Was, niczym nieostrożny narciarz przez lawinę...

Pzdr.