LISTA PRZEBOJÓW POLSKIEJ MUZYKI COUNTRY juz działa

Woźnica

Witam

Czytam i nie mogę się nadziwić. Bez poczucia humoru ten świat byłby bardzo trudny do zniesienia, więc współczuję tym, co go nie mają. Przy okazji zauważę, że nie ma wdzięczniejszego obiektu do żartów niż człowiek poważny.

Stasku, nie rób koszmarnego błędu i nie rezygnuj z kariery. Masz ogromny potencjał sceniczny, prawie tak duży jak ty sam. Początek twojego tekstu przypomina mi mój tekst zaczynający się od słów - mam kapelusz i kowbojki, który swego czasu też został mocno oprotestowany na Forum tylko nie pomnę już przez kogo. Do interpretacji mojego tekstu świetnie byś pasował, ale w twoim bardzo mi się podoba ten mam nadzieję pojawiający się w refrenie Country Stasek. Mógłby się z pewnością zaprzyjaźnić z moim Stefanem. Co do mnie to odpowiem tak:

Ja mam tylko copkę z daskiem,
ale trzymam z Country Staskiem.

Od lat uważam, że countrowy kabaret miałby u nas szansę przebicia, więc wszystko przed nami.

Tak na marginesie, to jakoś nikt się nie obraził na Stuhra śpiewającego, że śpiewać każdy może. Jak Stuhr jesteś Stasku dla mnie murowanym numerem jeden nie tylko na Polskiej Liście Przebojów Muzyki Country, chociaż trudno ci będzie przebić żart, jaki wykręcił na tej Liście, utytułowany już wcześniej w Dyliżansach zespół DnO zajmując pierwsze miejsce w jednym z notowań. Wszystko inne było poniżej, a nikt jakoś się nie śmiał ani nie obrażał.

Co zaś do rankingu Skody, to w końcu dobra marka i tylko pozazdrościć braciom Czechom, że taką mają. Do country pasowałby bardziej może nie maybach a chevrolet, ale to może w przyszłości.

Podsumowując powiem, że na Liście jest sporo piosenek zabawnych w sposób zupełnie niezamierzony, więc jeśli Stasek dostanie się na nią z piosenką w zamiarze swoim zabawną, z pewnością na nią zagłosuję.

Pozdrawiam

Woźnica

teachair

A może by to rzucić i spylić w Bieszczady...?

By móc tam w spokoju zacisnąć poślady...

By rechotać łzawo, jak ostatnia szuja...

Że gdy jedni drążą, inni kręcą bata...

(Tekst zmieniony na prośbę Admina)

bambus Hyhy

Uśmiechłem się! Kwadratowy

Stasku, za złamaną karierę masz u mnie piwko.

Huberts

Myślę, że gdyby wykorzystać ten wątek jako scenariusz, to mamy gotowy produkt na jakieś półtorej godziny kabaretowego przedstawienia w Mrągowie... Rotfl

Grunt to umieć się śmiać z własnych przywar, czyż nie? Wink

Pzdr.

Huberts

teachair

Stradivarius

Ze względu na okoliczności wstrzymam się do poniedziałku z ważnym komunikatem, który chciałem przekazać w poruszanej tu sprawie. I uprzedzam - nie będą to głupie żarty!

Stradivarius

Stradivarius

Nie wytrzymałem niestety.
Skracam milczenie o jeden dzień.
Powodem jest to, że życie płynie.
Teachair, który namawia tu do milczenia przez cały miesiąc spokojnie agituje jak gdyby nic za swoją piosenką w plebiscycie Skody.
Mój komunikat nie jest jak by chciał wymnieniony wyżej głupim, żartem, a powodowanym troską o stan polskiego country listem do ludzi dobrej woli.

Oto on.

Stasek i jego „Sulejówek".

Kiedy dotarła do mnie wiadomość, że Stasek postanowił zaszyć się na swojej wsi i tam tworzyć piosenki, tylko dla siebie, nie narażając się na uszczypliwe uwagi niektórych mało mu życzliwych przedstawicieli naszego środowiska, nie mogłem uwierzyć.

On silny zdawałoby się mężczyzna, były sportowiec o potężnej nadzwyczajnie sylwetce, z powodu której bywa określany wśród przyjaciół słowem „potwór” ( oczywiście zdecydowanie życzliwie, o czym nie muszę nikogo przekonywać ) postanowił zrezygnować z kariery, wycofać się z artystycznego życia i schować się w swoim „Sulejówku”?

Tylko dlatego, że pozbawieni wyczucia i delikatności krytycy twórczości Staskowej -nieliczni na szczęście- ale niezwykle krzykliwi uaktywnili się w sposób brutalny?

W dyskusji używali niezwykle wulgarnych określeń, w które musieli ingerować administratorzy forum, a także sami będąc autorami tekstów piosenek publicznie pozwalali sobie dezawuować wartość twórczości naszego Staska, co nie jest zachowaniem honorowym.

Prym wiódł tu teachair, który w swoich atakach na Staska powoływał się także na „pewną znaną osobę”, która miała jakoby podzielać Jego poglądy i pożal się Boże argumenty.

Ja, gdyby o mnie tu szło, nie robiłbym sobie nic z tak nieobiektywnej, podszytej zapewne zazdrością krytyki, ale jestem człowiekiem gruboskurnym.

Zrozumiałem jednak , że Stasek, pomimo tego co wyżej napisałem o Jego zewnętrznych cechach ( „potwór” ) jest prawdziwym artystą.

Człowiekiem o niezwykłej wrażliwości, kruchym, z zaufaniem traktującym innych ludzi, ufnie patrzącym w świat, dzielącym się z innymi tym wszystkim co jest dla Niego najważniejsze.
Swoim uczuciem, swoją wrażliwością, a w końcu swoją twórczością z tych cech przecież wynikającą.
Człowiekiem, którego tak łatwo skrzywdzić, szczególnie kiedy ma przeciwko sobie bezdusznych przeciwników.

Postanowił nie drażnić talentem nieżyczliwe mu środowisko i skryć się na swej wsi.

Nie możemy do tego dopuścić przyjaciele!!!

Przeciwstawmy się tej rażącej niesprawiedliwości, kiedy ludzie z talentem muszą rezygnować z własnych ambicji.
Stasek stoi u progu prawdziwej kariery, dajmy mu szansę, żeby marzenie całego, niekrótkiego przecież życia mogło się wreszcie spełnić.

Stasku wzywam Cię do przewrotu majowego, a może jeszcze wcześniejszego, do powrotu z „Sulejówka”.
Zainicjujmy razem marsz na Warszawę.
Piosenki Staska zamieszają w countrowym świecie, ożywią to zmurszałe środowisko.

Znów na naszych twarzach pojawi się uśmiech, w nasze dusze wstąpi optymizm, a nogi same będą rwały się do tańca.

Ponurakom powiedzmy stanowcze – Nie!!!

Stasku wracaj do nas ze swoją muzyką!!!

Wszystkich, pragnących wyrazić solidarność ze Staskiem, który został tak brutalnie skrzywdzony przez pozbawionych sumienia ludzi, zapraszam w najbliższą sobotę 24.11.2012r o godzinie 18.30 do Siouxa w Warszawie przy ulicu Chmielnej. Tam spotkamy Staska, który będzie prowadził kolejne organizowane przez siebie muzyczne spotkanie z ukochaną muzyką country ( koncert Krysi Mazur).

Okażmy Mu swoje poparcie !!! Zasługuje w pełni na to jak mało kto.

Pozdrawiam,

Stradivarius

Stradivarius

Nie jest łatwo zapanować nad emocjami kiedy pochylamy się nad losem skrzywdzonego artysty. Którego talent wycenił teachair w publicznej dyskusji na tym forum na jedno piwo. Nie jest także w tym stanie łatwo zapanować nad zasadami interpunkcji i ortografii. Bo czym innym jak nie rozchwianiem emocjonalnym mogę wytłumaczyć fakt, że słowo skóra sprawiło mi problem? Oto do czego doprowadzić mogą mnie, obserwatora jedynie , niecne postępki niegodziwych ludzi. A co dopiero musi przeżywać Stasek zaszyty samotnie w swojej wsi?

Dlatego kochani!!! Wszyscy w najbliższą sobotę 24.11.2012 na Siouxa!!! Wspierać z całych sił naszego uroczego i utalentowanego potwora!!! Niech odczuje żar płynący z naszych serc!!!

Stradivarius

adi-zerniki

Ewa B.

Piosenka Colorado "Nie mogę zasnąć" była na liście przebojów - jakim cudem znalazła się w poczekalni???
Bardzo lubię Colorado Band, ale chyba coś się komuś pomyliło...

Ewa B.

A piosenka "Ja w klaksonie mam harmonię" nie jest piosenką Antka Kreisa Smile

Stasek

Dziękuję Ci za wsparcie Lutniku.
Jako artysta rozumiesz mnie najlepiej, rany zadane, są tak duże, że tylko wiara w mój niewątpliwy i wyjątkowy talent, pozwala mi jeszcze egzystować. Wasze wsparcie jest mi w tym okresie bardzo potrzebne, za co Wam wszystkim bardzo dziękuję.
Stasek

kowboj Lukasz

Piosenka " Ja w klaksonie mam harmonię".
Wedle mojej wiedzy tj. piosenka Antoniego Kani, ale w Mrągowie na przeglądzie zaśpiewał tą piosenkę A.Trojak.

teachair

Macie rację, mój błąd i niedopatrzenie. Colorado wylatuje (zgodnie z Regulaminem), a autora zmienimy niebawem.

Dziękuję za ręce na pulsie!!!

Teacher

Stasek

Drogi Lutniku,
Zwracam się do Ciebie nie jak do menadżera, tylko artysty i przyjaciela.
Muszę Ci się zwierzyć, że jak czytam te moje wspaniały teksty, to doznaje niesamowitych wzruszeń i uniesień, do tego stopnia, że lękam się o swoje zdrowie.
Rozumiem wreszcie też tych, których los pozbawił takich talentów jak mój i rozumiem ich gorycz i frustrację.
W związku z tym planowałem usunąć się w cień.
Po namyśle jednak, niesiony burzą weny twórczej i porwany zapałem moich licznych fan klubów postanawiam wrócić na deski estrady( na której notabene jeszcze nie byłem).

Wiem, wiem, to najlepsza wiadomość od czasów powstania country.
Nie dziękujcie, robię to z potrzeby wewnętrznej.
Powiem Ci w tajemnicy, że zaczynam też tworzyć muzykę. To jest dopiero TO!!! Jak usłyszysz to zapewniam Cię, nie uwierzysz.
Uczę się też grać na gitarze, oczywiście sam, żeby wyrobić swój niepowtarzalny styl.
Oj będzie się działo!
Twój Stasek