Mirek Kozak i Andrzej Brzeski

Ana

15.06 o godz 19 w Klubie Kultury Saska Kepa, ul Brukselska 23

Serdecznie polecam i zapraszam w imieniu Mirka i Andrzeja.

Autorem pieknych tekstow i muzyki jest Andrzej, a teksty sa naprawde warte posluchania. Hubert i Szeryf moga cos na ten temat powiedziec Smile

Zreszta mysle,ze wielu z nas juz sluchalo obu artystow a ci co nie mieli okazji to moga teraz nadrobic.
wstep 10 zl.

Huberts

Cowboykash

To ja się dołączę do przeprosin i dodam, że postaramy się rozliczyć jeszcze przed Twoim wyjazdem. Przy okazji przekażemy nagrodę konkursową Smile

Zatem kiedy wyjeżdżasz ?

Ana

Panowie, spokojnie nic sie nie dzieje Razz

wyjezdzam w niedziele o swicie, musze byc w Dunkierce w poniedzialek o 10 rano. Jade z Gela wiec bede sie musiala zatrzymywac na spacerki.
Teraz co do nagrody konkursowej, to jak mniemam nie zaginie i bede mogla odebrac po swoim powrocie,a jesli chodzi o rozliczenie za plytki to nie przesadzajcie Very Happy

tez przeciez nie zginie Very Happy

. W zwiazku z tym ,ze nie dotre do Wolsztyna Zły

to mam prosbe Kwadratowy

czy nie moglibyscie w ramach rozliczenia zakupic mi plytki Raya Scotta Padam

dwoch plytek Very Happy

. W wywiadzie z Magda sa zapowiadane dwie plytki a ja nie mam zadnej Sad

Oczywiscie roznice w cenie pokrywam Smile

to co Wy na takie rozwiazanie sprawy ?????
Bardziej mi szkoda,ze nie zdaze z biala koszulka forumowa Zalamany

no ale trudno, mam dwie czarne Very Happy

Swoja droga ciesze sie ,ze plyta Mirka i Andrzeja wam sie podobala. Szczerze powiem,ze ja do dzis jestem pod ogromnym wrazeniem koncertu na ktorym bylam. Mirka juz znacie a Andrzej jest tez bardzo cieplym i sympatycznym starszym panem. Z ogromnym poczuciem humoru, a jego teksty po prostu sa fantastyczne. Znalam te teksty z Trojki z audycji "Powtorka z rozrywki" ale dopiero teraz mialam ogromna przyjemnosc poznac osobiscie autora, porozmawiac z nim i uscisnac dlon. Dopiero teraz dowiedzialam sie,ze Andrzej jest autorem takich hitow jak "Znowu jestem sama" w wykonaniu Edyty Geppert czy " Eh mala" Maryli Rodowicz.
Sama jestem sobie winna,bo Mirek zapraszal mnie kilkakrotnie na swoje koncerty ale jakos do tej pory nie moglam dotrzec.
Atmosfera na koncercie cudowna. Piosenki przeplatane przekomarzaniem sie obu artystow,wspominkami i bardzo celnymi obserwacjami wspolczesnego zycia, pogaduszkami z publika sluchajaca w skupieniu i CISZY Kwadratowy

Uwierzcie mi, nikt nie gadal, nie wychodzil na papieroska, nie przerywal i nie przeszkadzal przewala oczami

Ja wyszlam z koncertu po prostu zachwycona z uczuciem niedosytu. Obaj muzycy maja we mnie wierna fanke .